Jens Weidmann od 1 maja nowym szefem Bundesbanku

Niemiecka kanclerz Angela Merkel potwierdziła w środę, że jej doradca ekonomiczny Jens Weidmann zostanie nowym prezesem Bundesbanku. Obejmie tę funkcję 1 maja.

42-letni Weidmann będzie najmłodszym w historii szefem Bundesbanku. Zastąpi na tym stanowisku swojego byłego profesora, Axela Webera, który ustępuje z końcem kwietnia, na rok przed upływem kadencji.

W wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Weber poparł kandydaturę Weidmanna.

- Czas, by postawić na młode siły. Weidmann to wyśmienity ekonomista i absolutny profesjonalista - powiedział ustępujący szef Bundesbanku.

- Każdy, kto zna Jensa Weidmanna wie, że ma wysokie kompetencje, inteligencję i kieruje się niezależnym myśleniem - powiedziała Merkel na konferencji prasowej.

Reklama

- Jesteśmy przekonani, że będzie znakomitym prezesem Bundesbanku, a jednocześnie głosem na rzecz europejskiej kultury stabilności w Europejskim Banku Centralnym. W ten sposób reprezentował będzie interes Niemiec - dodała.

Weidmann pracował w przeszłości w banku centralnym, gdzie kierował wydziałem polityki pieniężnej. W 2006 roku został doradcą kanclerz Merkel. Zajmował się m.in. wdrażaniem pakietów antykryzysowych dla niemieckiej gospodarki i sektora finansowego.

Opozycja ostrzegała w minionych dniach, że powołanie doradcy Merkel na szefa banku centralnego może zagrozić niezależności tej instytucji.

Jak powiedział w rozmowie z dziennikiem "Handelsblatt" polityk Zielonych Gerhard Schick, Weidmann był "współodpowiedzialny za politykę gospodarczą Angeli Merkel, która doprowadziła do straconego roku w sprawie ratowania euro".

Wątpliwości wobec tej kandydatury miała też koalicyjna liberalna FDP.

Szef tej partii, minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle powiedział w środę, że po rezygnacji Webera najistotniejsze było, aby decyzja o następcy zapadła możliwie szybko.

- W niepewnej sytuacji, gdy chodzi o stabilność i przyszłość euro, nie możemy pozwolić sobie na zbyt długie zwlekanie z decyzją - dodał. Wiceprezesem Bundesbanku zostanie Sabine Lautenschlaeger, która pracuje w Federalnym Nadzorze Usług Finansowych (BaFin).

Na razie nie jest jasne, czy Niemcy wystawią kandydata na nowego szefa Europejskiego Banku Centralnego.

Westerwelle powiedział jedynie, że Niemcy "nie rezygnują ze swoich ambicji dotyczących EBC".

Za faworyta na szefa EBC uważany był Axel Weber. Jego niespodziewana rezygnacja była ciosem dla Merkel - uważają eksperci.

Polecamy: PIT 2010

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »