Jest decyzja, na którą czekał cały świat
Rezerwa Federalna zdecydowała w środę o obniżeniu skali skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego do poziomu 55 mld dolarów miesięcznie. Fed poinformował też o rezygnacji z uzależniania podwyżki stóp procentowych od stopy bezrobocia w USA na poziomie 6,5 proc.
"Wysoce akomodacyjne nastawianie w polityce monetarnej pozostaje właściwe" - napisano w oświadczeniu wydanym po zakończonym w środę dwudniowym posiedzeniu. Dodano, że przy decyzji w sprawie stóp procentowych Fed będzie się kierował postępem w osiąganiu swoich celów: inflacji na poziomie 2 proc. oraz maksymalnego zatrudniania.
Przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp procentowych będzie brana pod uwagę "szeroka gama czynników, takich jak: sytuacja na rynku pracy, oczekiwania inflacyjne oraz sytuacja na rynkach finansowych" - oświadczył Fed. Fed zrezygnował tym samym z uzależniania podwyżki stóp procentowych od konkretnego poziomu stopy bezrobocia w USA. Poprzednie komunikaty Fed zawierały stwierdzenie, że Fed zamierza pozostawić bez zmian stopy procentowe w USA, przynajmniej tak długo, jak bezrobocie pozostawać będzie powyżej 6,5 proc.
Stopa funduszy federalnych wzrośnie do 1 proc. z obecnych 0-0,25 proc. do końca 2015 roku oraz do 2,25 proc. rok później - prognozuje Fed.
Amerykański Bank Centralny zdecydował o obniżeniu skali skupu aktywów do poziomu 55 mld dolarów miesięcznie. Fed będzie tym samym teraz miesięcznie skupował obligacje skarbowe warte 35 mld dolarów oraz obligacje zabezpieczone hipotekami MBS warte 30 mld dolarów miesięcznie.
Z ankiet przeprowadzonych przez agencję Bloomberg wynikało, że większość analityków spodziewała się właśnie obniżki skali skupu aktywów do poziomu 55 mld dol. miesięcznie. Fed rozpoczął wygaszanie programu luzowania ilościowego na grudniowym posiedzeniu, kiedy to obniżył skup o 10 mld dol. miesięcznie. W takiej samej skali Fed obniżył skalę programu QE w trakcie styczniowego posiedzenia.
Fed oświadczył, że prawdopodobnie zostanie utrzymane tempo stopniowej redukcji programu skupu aktywów na kolejnych posiedzeniach. Dodano jednocześnie, że nie oznacza to, iż przyszłość programu luzowania ilościowego jest z góry zaplanowana.
Pomimo surowej zimy w tym roku w USA, wzrost gospodarczy powinien być kontynuowany i dalej poprawiać powinna się kondycja amerykańskiego rynku pracy - ocenił Fed. "Wzrost gospodarczy uległ spowolnieniu w trakcie zimowych miesięcy, co częściowo jest efektem niekorzystnych warunków pogodowych. Gospodarka amerykańska jest jednak wystarczająco silna, aby możliwa była kontynuacja poprawy sytuacji na rynku pracy" - napisano.
Marcowe posiedzenie było pierwszym, któremu przewodniczyła Janet Yellen. Yellen na początku lutego zastąpiła na stanowisku szefa Fed Bena Bernanke, który swoje stanowisko piastował od 2006 roku.
Kolejne posiedzenie FOMC, na którym będą podejmowane decyzje w sprawie polityki monetarnej w USA, zaplanowane jest na 29-30 kwietnia.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL
- - - - -
Wtorek na rynkach upłynął pod znakiem wyraźnej poprawy nastrojów po wystąpieniu Władimira Putina. Reakcja ta wydaje się dyskontować brak bardziej zdecydowanych działań ze strony zachodnich polityków w postaci nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję i pozostania w obecnej sferze, którą można określić jako jedynie symboliczną.
Inwestorzy zupełnie zignorowali wczorajszy bardzo słaby odczyt nastrojów ZEW, który pokazał jak silne obawy przed zaostrzeniem sankcji wyrażają niemieccy przedsiębiorcy. Pozytywnym aspektem wczorajszych danych był kolejny wzrost wskaźnika, który określa bieżącą sytuację, który po raz kolejny zanotował wzrost m/m, co pokazuje, że sytuacja gospodarcza w Niemczech jest ciągle bardzo dobra i jak do tej pory nie szkodzi jej wysoki poziom EUR/USD. Na poprawę nastrojów podczas wczorajszej sesji wpłynęło także zatwierdzenie przez Niemiecki Trybunał Konstytucyjny legalności programu EMS (Europejski Mechanizm Stabilizacyjny).
Oddalenie skarg otwiera drogę do wejścia w życie programu EMS z niewielkim opóźnieniem już w październiku, co z pewnością należy uznać za dobrą informację dla bezpieczeństwa systemu finansowego w eurolandzie.
Z wczorajszych odczytów warto zwrócić jeszcze uwagę na odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych, która pozostaje ciągle na niskich poziomach, rosnąc o 1.1% r/r, pomimo rosnących cen żywności. Dzieje się tak głównie dlatego, iż w USA mamy do czynienia z ciągłymi spadkami cen energii, które będą powodowały, że nawet w przypadku przyspieszenia odbicia w gospodarce inflacja powinna pozostawać ograniczona w dłuższym terminie.
Dzisiejsza decyzja Komitetu Otwartego Rynku nie powinna przynieść żadnych zmian w polityce monetarnej, czyli należy spodziewać się pozostawienia stóp procentowych na obecnym poziomie oraz cięcia programu QE o kolejne 10 mld USD. Ważniejsze dziś będą jednak prognozy ekonomiczne Fed, które mogą zostać zrewidowane w dół ze względu na sroga zimę w USA. Istotny będzie także sam ton podczas konferencji prasowej po posiedzeniu, gdyż inwestorzy będą ciekawi jak Janet Yellen postrzega wpływ czynników pogodowych na słabość danych nadchodzących w ostatnim czasie z USA. Jeżeli jej wystąpienie okaże się bardziej gołębie od niedawnego przesłuchania przed Senacką Komisją Bankową, możemy spodziewać się utrzymywania się słabości dolara oraz dobrych nastrojów na światowych parkietach.
Warto zwrócić także uwagę na dzisiejsze dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii, które mogą wskazać kierunek na parach do funta na najbliższe dni, gdyż na wielu z nich kurs znajduje się w istotnych miejscach technicznych, co może zaowocować wygenerowaniem istotnych impulsów do odbicia lub pogłębienia korekty.
Technicznie sytuacja na EUR/USD wydaje się faworyzować kupujących, tym bardziej, im dłużej pozostajemy blisko szczytów powyżej okolic 1.3900. Pokonanie bariery na 1.40 może jednak okazać się trudne bez impulsów dotyczących euro i na razie należy oczekiwać pozostania EUR/USD w wąskiej konsolidacji pomiędzy 1.3830 i 1.3970.
Kamil Maliszewski, zespół mForex, Dom Maklerski mBanku
