Kiedy gazu może braknąć?
Jeśli utrzymają się obecne warunki pogodowe, bez bardzo niskich temperatur, nie będzie potrzeby cięcia dostaw gazu dla firm - powiedział PAP Michał Szubski, prezes Polskiego Górnictwa i Gazownictwa.
"Jeśli utrzyma się sytuacja pogodowa taka jak w tej chwili, bez bardzo niskich temperatur, to nie ma takiej potrzeby" - powiedział Szubski odpowiadając na pytanie o możliwość ograniczenia dostaw gazu dla firm chemicznych i paliwowych.
Jednak Zakłady Chemiczne Police ujawniły, że dostały od PGNiG informację o możliwości obniżenia dostaw gazu. "Otrzymaliśmy wstępną informację z PGNiG dotyczącą możliwości obniżenia dostaw gazu" - powiedział PAP Rafał Kuźmiczonek, rzecznik Zakładów Chemicznych Police. "Zapowiadane zmniejszenie dostaw gazu do poziomu 85 proc. pełnego zapotrzebowania ZCh Police nie spowoduje wstrzymania produkcji, a jedynie jej ograniczenie o około 10 proc. na instalacjach amoniaku" - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że aktualnie produkcja na tej instalacji odbywa się bez zakłóceń.
Z kolei zakłady Azotowe Puławy nie otrzymały informacji o możliwości obniżenia dostaw gazu przez PGNiG. "Nie dostaliśmy od PGNiG żadnego pisma informującego nas o możliwości obniżenia dostaw gazu" - powiedział w piątek PAP Grzegorz Kulik, rzecznik ZA Puławy. Rzecznik PKN Orlen Dawid Piekarz poinformował w piątek PAP, że na razie do płockiej spółki gaz płynie bez ograniczeń ze strony PGNiG, przyznał jednak, że PKN rozmawia z gazową spółką na temat poziomu dostaw. "Rozmawiamy z PGNiG w celu ustalenia optymalnego poziomu dostaw, który pozwoli zachować płynność produkcji, a jednocześnie wpisze się w uwarunkowania PGNiG" - informuje rzecznik PKN Orlen.