Kolejne kiepskie dane z Niemiec. Zamówienia w przemyśle spadły, choć prognozowano wzrost

W październiku zamówienia przemysłowe w Niemczech w porównaniu do września spadły o 3,7 proc. - podał w środę Federalny Urząd Statystyczny (Destatis). W ujęciu rocznym spadki wyniosły 7,3 proc.

Pogorszenie koniunktury w przemyśle było nieoczekiwane - analitykycy spodziewali się wzrostu zamówień. Ankieta przeprowadzona wśród ekonomistów przez Reutersa wskazywała na wzrost o 0,2 proc. 

Zaskoczeni danymi ekonomicznymi podanymi przez niemiecki urząd statystyczny są także ekonomiści ankietowani przez amerykański "The Wall Street Journal" - wskazywali oni na niższy spadek w niemieckim sektorze produkcyjnym - o 0,5 proc.

Liczba nowych zamówień spadła w głównych sektorach, w tym w wytwarzanych produktach metalowych, sprzęcie elektrycznym i kluczowym przemyśle motoryzacyjnym. 

"W sektorze produkcyjnym znaczna część spadku w październiku 2023 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem wynikała z rozwoju sytuacji w sektorze inżynierii mechanicznej" - podaje Destatis. Zamówienia na maszyny i urządzenia spadły w październiku o 13,5 proc. Jak zaznacza jednak niemiecki urząd, wyłączając zamówienia na dużą skalę, nowe zamówienia wzrosły w październiku o 0,7 proc.

Spadek liczby zamówień przychodzących w okresie od sierpnia do października - co stanowi mniej zmienne porównanie - był jeszcze większy i wyniósł 4,6 proc. w porównaniu z okresem trzech poprzedzających miesięcy.

- Jak dotąd wiele firm rekompensowało niższy poziom zamówień nadrabiając zaległości - uważa ekonomista Commerzbanku Ralph Solveen. - W dłuższej perspektywie nie będą jednak w stanie uniknąć ograniczenia produkcji, co sugeruje, że w miesiącach zimowych niemiecka gospodarka będzie się nadal kurczyć - dodaje.

Destatis skorygował także wcześniejsze wstępne szacunki za wrzesień. Wzrost zamówień wyniósł nie 0,2, a 0,7 proc. miesiąc do miesiąca.