Kolejne miasto szuka gorących źródeł. Woda może mieć 120 stopni Celsjusza
Odwierty geotermalne stały się szczególnie pożądanymi "zielonymi" inwestycjami realizowanymi przez samorządy w całym kraju. Geotermie wyrastają jak grzyby po deszczu, a sprzyja temu energetyczna transformacja (odchodzenie od węgla w ciepłownictwie) i spodziewane dodatkowe korzyści związane z rekreacją czy nawet z lecznictwem. Kolejne miasto przymierza się do geotermalnego projektu - to Jelenia Góra. W Sobieszowie i Cieplicach (są już częścią Jeleniej Góry, choć historycznie były odrębnymi miejscowościami) spodziewane są pokłady gorącej wody, która posłuży do ogrzewania domów.
Warto pamiętać, że jeleniogórski magistrat stara się o geotermię w rejonie, który od lat słynie z gorących źródeł (Cieplice) wykorzystywanych w celach uzdrowiskowych. Tym razem chodzi jednak o złoże gorącej wody znajdujące się najpewniej na głębokości ok. 2,5 km. Wody w złożu może mieć temperaturę od 90 do 120 stopni Celsjusza.
Samorząd Jeleniej Góry otrzyma 19 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wykonanie odwiertu geotermalnego w dzielnicy Sobieszów - poinformował portalsamorzadowy.pl. Władze Jeleniej Góry chciałyby, aby dwie dzielnice miasta (Sobieszów i Cieplice) korzystały z ogrzewania, którego źródłem byłyby właśnie gorące źródła. Woda z planowanego odwiertu, której początkowa temperatura mogłaby sięgać 120 stopni Celsjusza, po schłodzeniu do 60 stopni byłaby wykorzystywana w miejskim ciepłownictwie.
Jelenia Góra kilka lat starała się o pieniądze na wykonanie poszukiwawczego odwiertu geotermalnego. Wreszcie NFOŚiGW zdecydował się dofinansować projekt kwotą 19 mln zł. Odwiert będzie wykonany w Sobieszowie. Miasto jest w trakcie finalizowania umów z NFOŚiGW. Trzeba będzie przeprowadzić postępowania przetargowe. Zakończenie prac związanych z odwiertem najprawdopodobniej nastąpi nie wcześniej niż w 2027 roku.
Władze Jeleniej Góry nie kryją, że powodzenie odwiertu może doprowadzić do powstania centrum rekreacyjno-turystycznego w Sobieszowie. Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry wielokrotnie w rozmowie z lokalnymi mediami mówił o możliwości zagospodarowania gorących wód nie tylko dla celów ciepłowniczych, ale także rekreacyjnych. Miasto posiada w miejscu planowanego odwiertu kilkanaście hektarów gruntu, który będzie można zagospodarować.
Cieplice już korzystają z zasobów gorących podziemnych wód - nie tylko w celach uzdrowiskowych. Wiosną br. oddano mini ciepłownię geotermalną w Cieplicach, korzystając z istniejącego odwiertu działającego od dawna na potrzeby uzdrowiska. Ciepło pozyskiwane z wód geotermalnych za pomocą urządzeń węzła geotermalnego, jest nowym źródłem ciepła (OZE) zasilającym sieć ciepłowniczą.
Oczywiście możliwości węzła nie dorównują ewentualnej sieci ciepłowniczej opartej na nowym odwiercie, ale Cieplice już wykorzystują w ciepłownictwie potencjał podziemnych gorących źródeł.
NFOŚiGW przeznaczył w ostatnich latach sporo pieniędzy na projekty geotermalne. To przede wszystkim dofinansowanie odwiertów, na które przeznaczono od 2020 roku 657 mln zł (starczyło na 45 projektów samorządowych w realizacji).
Szczególnie głośno jest o najgłębszym odwiercie geotermalnym w Szaflarach na Podhalu, ale projekty realizowane są także w innych regionach kraju, np. w Żyrardowie (woj. mazowieckie) i Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie).
Geolodzy przekonują, że w Polsce występują naturalne baseny wypełnione gorącymi wodami podziemnymi o zróżnicowanych temperaturach. Temperatury tych wód wynoszą od kilkudziesięciu do ponad 90°C, a w skrajnych przypadkach osiągają sto kilkadziesiąt stopni co sprawia, że znajdują one zastosowanie w energetyce cieplnej.
***