Konflikt Ukraina-Rosja. Unia Europejska szykuje pakiet sankcji, m.in na banki

W odpowiedzi na uznanie przez Rosję dwóch separatystycznych obszarów we wschodniej Ukrainie Unia Europejska odpowie pakietem sankcji, które wymierzone będą m.in. banki, które finansują rosyjskie operacje wojskowe. - Szybko sfinalizujemy pakiet sankcji wobec Rosji - zapewniła w wydanym we wtorek oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Obecny kryzys pokazuje, że UE jest za bardzo uzależniona od rosyjskiego gazu - dodała. - W sprawie Nord Stream 2 niemiecki rząd ma absolutną rację. NS2 musi być oceniony w kontekście bezpieczeństwa dostaw dla całej UE - wskazała.

W pakiecie jest także propozycja objęcie sankcjami zdolności państwa i rządu rosyjskiego do dostępu do rynków i usług kapitałowych oraz finansowych UE, aby ograniczyć finansowanie eskalacji i agresywnej polityki. Restrykcje wymierzone będą także w osoby, które brały udział w podejmowaniu nielegalnej decyzji o uznaniu tzw. republik w Donbasie. Ograniczeniu podlegać ma także handel z separatystycznymi republikami.

"Nieformalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE pod przewodnictwem szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella odbędzie się dziś (wtorek) o godz. 16. Następnie pierwszy pakiet sankcji zostanie formalnie przedstawiony późnym popołudniem" - poinformowali we wspólnym oświadczeniu szef RE Charles Michel i szefowa KE Ursula von der Leyen. Kolejne rozwiązania - zapowiedzieli - będą uruchamiane w odpowiedzi na dalszy rozwój sytuacji. 

Reklama

Wcześniej kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił wstrzymanie oddania do użytku gazociągu Nord Stream 2.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson również zapowiedział, że Wielka Brytania nałoży sankcje na 5 rosyjskich banków i trzy osoby fizyczne. Jak podkreślił - to dopiero początek. 

- Chcemy sprawić, by przedsiębiorstwa rosyjskie nie mogły pozyskiwać kapitału, w funtach czy innych walutach, by nie mogły kupować aktywów w innych krajach. Jeden z banków, na które nałożyliśmy sankcje jest jednym z dziesięciu największych w Rosji. Ale sankcje będą jeszcze mocniejsze i nie zawahamy się ich użyć - powiedział Johnson. - Wielka Brytania będzie cały czas wspierać Ukraińców - dodał. 

Wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia unijnych szefów dyplomacji w Paryżu stwierdził, że "sankcje nie są cudownym środkiem. Nie działają jak czerwone światło, na którym wszyscy się zatrzymują".

- Ale uderzają w ludzi, w których są wymierzone. Chcemy mieć możliwość odstraszania. Tak, abyśmy mogli odpowiedzieć, jeśli będą dalsze działania Rosji - powiedział Borrell, pytany przez dziennikarzy, jak ocenia skuteczność dotychczasowych restrykcji wymierzonych w Rosję oraz dlaczego Unia nie zdecydowała się dotąd na wdrożenie przygotowanego w ostatnich tygodniach pakietu sankcji.

I podkreślił: - Zdecydowaliśmy się wziąć na cel 27 osób i podmiotów podważających i zagrażających integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy. 

Sankcje zapowiedział także prezydent USA Joe Biden. - Mamy cztery blokujące sankcje na instytucje finansowe, na dwa banki, w tym bank finansujący wojsko. Odetniemy rząd rosyjski od finansowania - dodał prezydent USA. Przekazał także, że w środę Stany Zjednoczone nałożą sankcje na rosyjskie elity.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »