Koniec zatorów w NFZ

Sejm znowelizował w piątek ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - według niej świadczeniodawcy będą musieli przekazywać do NFZ lub Ministerstwa Zdrowia numery PESEL pacjentów oczekujących w kolejkach.

Sejm znowelizował w piątek ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - według niej świadczeniodawcy będą musieli przekazywać do NFZ lub Ministerstwa Zdrowia numery PESEL pacjentów oczekujących w kolejkach.

Za nowelizacją głosowało 420 posłów, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu.

Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, ustawa usprawni zarządzanie listami oczekujących na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Jak wynika np. z danych mazowieckiego NFZ, ok. 30 proc. pacjentów zapisuje się jednocześnie do kilku lekarzy tej samej specjalizacji, blokując tym samym miejsca w kolejkach.

Nowela wprowadza obowiązek przekazywania przez świadczeniodawców szerszego zakresu danych dotyczących list oczekujących na świadczenia inne niż wysokospecjalistyczne. Świadczeniodawcy będą mieli m.in. obowiązek przekazywać numer PESEL.

Reklama

Zakres wymaganych danych zostanie określony w rozporządzeniu; w nim też będą wskazane świadczenia, których ten obowiązek będzie dotyczyć. Przede wszystkim będą to te, które są najtrudniej dostępne, o najdłuższym czasie oczekiwania lub największej liczbie oczekujących. Dotychczas przekazywano dane o łącznej liczbie i średnim czasie oczekiwania. Zdaniem MZ, nie pozwalało to na prowadzenie jakichkolwiek analiz w tym zakresie.

W noweli zaproponowano także rozwiązanie, które przewiduje przekazywanie wszystkich środków dotacji celowej ministra zdrowia wyłącznie na świadczenia opieki zdrowotnej dla nieubezpieczonych. Dotychczas ze środków dotacji były pokrywane także koszty administracyjne NFZ. W 2009 r. było to ponad 1 mln zł, czyli o taką kwotę było mniej środków na świadczenia zdrowotne. Rozwiązanie to ma dotyczyć np. kobiet w ciąży, dzieci do 18. roku życia, uzależnionych od narkotyków, skazanych.

Tymczasem ponad połowa skontrolowanych przez NFZ porad lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), związanych z leczeniem cukrzycy lub chorób układu krążenia, została rozliczona niezasadnie. NFZ przeprowadził kontrolę 7289 takich porad udzielonych przez 78 świadczeniodawców z całego kraju. Okazało się, że w rozliczeniach 51,5 proc. świadczeń stwierdzono nieprawidłowości.

Marek Balicki, były minister zdrowia w rządzie Marka Belki: Już w 2005 roku postulowałem, by zlikwidować centralę NFZ. Działaniami regulacyjnymi oraz kreowaniem polityki zdrowotnej powinien - co poniekąd już się stało - zająć się minister zdrowia. Natomiast odziały wojewódzkie NFZ powinny się usamodzielnić i być nadzorowane przez samorządy danego regionu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »