Krajowe wydarzenia tygodnia

W kwietniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrosły o 0,2% w stosunku do marca, a roczny wskaźnik inflacji spadł do poziomu 0,3%, wobec 0,6% r/r w marcu.

W kwietniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrosły o 0,2%
w  stosunku  do  marca,  a  roczny  wskaźnik  inflacji  spadł  do    poziomu  0,3%,
wobec  0,6%  r/r  w  marcu.

Do ostatecznego wyniku przyczynił się przede

wszystkim niewielki sezonowy wzrost (o 0,6% m/m) cen żywności i napojów

bezalkoholowych. Podobnie jak w poprzednich latach, szczególnie duży wzrost

cen odnotowano w kategorii .warzywa. (7,0% m/m) oraz .owoce. (4,8% m/m). W

przeciwnym kierunku oddziaływał spadek cen w kategorii transport (o 0,5% m/m),

wynikający z niższych o 1,4% m/m cen paliw do prywatnych środków transportu.

Wskaźnik inflacji w kwietniu na poziomie 0,3% r/r był dokładnie zgodny z naszą

Reklama

oraz średnią rynkową prognozą. Powyższe dane wskazują, że w gospodarce brak

jest oznak presji popytowej, a zmiany inflacji zachodzą przede wszystkim pod

wpływem czynników podażowych. W maju oczekujemy wzrostu inflacji do

poziomu 0,6%-0,7% r/r, głównie pod wpływem statystycznego efektu niskiej

bazy odniesienia - w minionym roku w maju odnotowany został wyjątkowo duży

spadek cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,9% m/m). Z drugiej strony

ograniczeniu dynamiki cen w maju sprzyjać będzie aprecjacja złotego oraz spadki

cen ropy naftowej na rynkach światowych, które przyczynią się do zmniejszenia

dynamiki cen paliw do prywatnych środków transportu. Do końca roku

oczekujemy wzrostu inflacji, do poziomu ok. 1,8%-1,9% r/r.

 Wg opublikowanych przez NBP danych, podaż pieniądza M3 w kwietniu

spadła o 0,1% do poziomu 320,5 mld zł i była o 0,8% wyższa niż w

analogicznym okresie ub.r. Odnotowano spadek depozytów i innych zobowiązań

o 0,9% m/m, na co złożył się przede wszystkim spadek depozytów gospodarstw

domowych o 1,3% m/m (tj. o 2,5 mld zł). Równocześnie wielkość należności

zmniejszyła się w ujęciu miesięcznym o 0,5% do 250,3 mld zł (wg informacji

przyśpieszonej). Znacznie (o 1,2% m/m) zmniejszyły się kredyty dla

przedsiębiorstw, w mniejszym stopniu kredyty dla gospodarstw domowych (o 0,5%

m/m). Opublikowane dane wskazują na utrzymywanie się w depozytach gospodarstw

domowych niekorzystnych tendencji z poprzednich miesięcy. Niska dynamika w tej

kategorii, łącznie z relatywnie wysokim tempem wzrostu pieniądza gotówkowego w

obiegu (4,0% m/m) potwierdzają, że duża część środków wycofywanych z banków

zostaje przeznaczona na finansowanie bieżącej konsumpcji. Z drugiej strony warto

podkreślić, że w minionym miesiącu obniżeniu wielkości depozytów sprzyjały

również zmiany na rynku walutowym . w kwietniu kurs złotego wobec dolara

wzmocnił się o ponad 5%. Biorąc pod uwagę powyższe uwarunkowania trudno jest

w chwili obecnej ocenić, czy powrót niekorzystnych tendencji w depozytach

bankowych ma charakter trwały, jednak wydaje się że w związku z niekorzystną

sytuacją dochodową gospodarstw domowych oraz szybkim spadkiem stóp

procentowych, szybki przyrost oszczędności w bankach w perspektywie do końca

roku jest mało prawdopodobny.

 Deficyt budżetowy po kwietniu 2003 r. osiągnął wartość 18 mld zł, czyli

46,6% rocznego planu założonego w ustawie. Dochody zostały wykonane w

29,8% osiągając 46,4 mld zł, zaś wydatki w 33,1%, tj. 64,4 mld zł. Główne źródło

dochodów budżetu państwa - wpływy z podatków pośrednich wyniosły 30 mld zł,

co stanowi 31% planu. Wpływy z CIT-u 4,5 mld zł (31,3% planu), zaś z PIT-u

wyniosły prawie 7,6 mld zł (27,7% planu). Wśród wydatków: subwencje dla JST

pochłonęły 13,4 mld zł, zaś fundusze socjalne - łącznie prawie 17,3 mld zł

(najwięcej, bo 10,6 mld zł, przypadło na FUS, którego plan został zrealizowany w

37,8%). Deficyt budżetowy w marcu finansowany był głównie poprzez emisję

obligacji (2,2 mld zł) oraz bonów skarbowych (1,6 mld zł).

Wpływy z podatków pośrednich . najważniejszej kategorii po stronie dochodów

budżetowych - wykonywane są zgodnie z planem. Z kolei wpływy z PIT-u .

zauważalnie wyższe niż w latach ubiegłych - wynikają w dużej części z tzw.

.podatku Belki. oraz z efektu wygasających już praw nabytych do ulg

obowiązujących w poprzednich latach. Nadal niskie wpływy z CIT-u świadczyć

mogą o braku poprawy sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Przedstawione przez

MF szacunkowe dane nie wskazują na ryzyko nowelizacji budżetu. Oddzielną

kwestią jest struktura finansowania deficytu, która z powodu opóźnień procesów

prywatyzacyjnych może zostać znacznie zmodyfikowana w kierunku zwiększonej emisji SPW w tym roku.

 Zadłużenie sektora finansów publicznych, inaczej Państwowy Dług Publiczny (PDP) na koniec 2002 r.wyniosło 353,8 mld zł, co stanowiło 46,0% PKB. W zadłużeniu tym przeważa zadłużenie sektora rządowego (95,7%),resztę zaś stanowi zadłużenie sektora samorządowego. Na wzrost wielkości zadłużenia sektora rządowego (o prawie 47,3 mld zł) wpływ miał przede wszystkim wzrost zadłużenia krajowego Skarbu Państwa (SP) o 34,5 mld zł do 218,2 mld zł oraz zadłużenia zagranicznego SP o 9,6 mld zł . do 108,6 mld zł. Pozostałe zadłużenie sektora rządowego (na które

składają się m.in. ZUS i zarządzane przez niego fundusze, Kasy Chorych, pozostałe fundusze celowe posiadające osobowość prawną i inne), wzrosło o 3,1 mld zł do 11,8 mld zł na koniec ub.r. Zadłużenie sektora samorządowego nadal było względnie niewielkie i wyniosło 15,3 mld zł, odnotowawszy wzrost w ciągu roku o ponad 41,6%. PDP powiększony o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji stanowił 47,6% PKB, zaś kwota przewidywanych

wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji wyniosła na koniec ub.r. 12,1 mld zł i wzrosła o 2,6 mld zł w ciągu roku. W tym roku obserwujemy tendencję do ponadplanowego wzrostu zadłużenia SP, co wynika m.in. z opóźnień w procesach prywatyzacyjnych i konieczności pokrycia wpływów celem finansowania deficytu budżetowego, co oceniamy na dodatkowe 3-4 mld zł w tym roku. Uwagę zwraca dalsze zadłużanie Funduszu Pracy (wykazywanego w długu SP), który wobec konieczności uregulowania zeszłorocznych zobowiązań (1,8 mld zł) oraz bieżącej działalności z

przewidzianej w ustawie dotacji, będzie najprawdopodobniej zmuszony zaciągnąć kolejne kredyty na sumę 1,5-2 mld zł. Także szybkie tempo zadłużania się sektora samorządowego, może doprowadzić w przyszłym roku . wobec chęci

maksymalnego wykorzystania funduszy unijnych . do zadłużania się JST do ustawowych limitów. W związku z powyższymi czynnikami jest właściwie pewne, że w tym roku PDP powiększony o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji przekroczy poziom 50% PKB, zatem zgodnie z Ustawą o finansach publicznych w budżecie na 2005 r. relacja deficytu budżetu państwa do dochodów budżetu państwa nie będzie mogła być wyższa niż analogiczna

relacja z 2004 r., i relacja ta stanowić będzie górne ograniczenie relacji deficytu każdej jednostki samorządu terytorialnego do jej dochodów, jaka może zostać uchwalona w jej budżecie.

 Według doniesień Rzeczpospolitej (17-18 maja br.), nastąpiły kolejne zmiany w Programie Naprawy Finansów Rzeczpospolitej autorstwa wicepremiera G. Kołodko. Z informacji podanych przez dziennik wynika, iż utrzymano zamiar wprowadzenia czwartej . 17% stawki w podatku PIT dla najmniej zarabiających oraz zamrożenie (trzeci rok z rzędu) progów podatkowych, a także obniżenie stawki CIT do 19% (wobec obowiązujących 27%).

Podtrzymano również likwidację ulg przedmiotowych w obu podatkach . poprzez usunięcie z każdej z ustaw stanowiących o tych podatkach - całego artykułu, pozostawiając w ramach zwolnień podmiotowych ulgę rehabilitacyjną oraz wspólnego rozliczenia. Istotną zmianą jest zaniechanie ujednolicenia zasad prowadzenia działalności gospodarczej i zakwalifikowania osób prowadzących działalność na własny rachunek . tj. małych przedsiębiorców . do podatku CIT. Wbrew wcześniejszym wypowiedziom wicepremiera Kołodko w dzisiejszym wywiadzie radiowym premier L. Miller zasygnalizował możliwość przyjęcia programu już w dn. 20 maja, jeśli się okaże,

że konsultacje zostały zakończone i Rada Ministrów zgodzi się co do obecnego kształtu programu.

Nie jest dla nas zaskoczeniem rezygnacja z kolejnych idei przedstawionych w pierwotnej wersji programu. Za najbardziej pewną część programu nadal uznajemy likwidację ulg i zwolnień, czyli efektywne podniesienie obciążeń fiskalnych. Trudno w obecnej sytuacji stwierdzić, czy obniżka CIT-u do 19% faktycznie zostanie utrzymana, zwłaszcza w sytuacji, w której z korzystniejszej stawki wyeliminowano prawie 2,5 mln podmiotów gospodarczych . małych przedsiębiorców

rozliczających się obecnie według skali PIT. Sytuacja taka doprowadzić może w przyszłym roku do pogorszenia się sytuacji finansowej sektora MiŚP w związku z trudniejszą konkurencją z osobami prawnymi, a w konsekwencji do dalszego wzrostu szarej strefy i obniżenia wpływów z podatków. Uważamy, że mało prawdopodobne jest by program

wicepremiera Kołodko został ostatecznie przyjęty jeszcze przed referendum akcesyjnym.

 Wg GUS przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu wyniosło 2321 zł i było o 2,3% wyższe niż w marcu br. oraz o 4,2% wyższe niż w analogicznym okresie ub.r. Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wzrosło o 2,5% m/m (4,3% r/r) i wyniosło 2317 zł.

Wzrost wynagrodzeń w kwietniu był wyższy od naszych (2,0%) oraz średnich rynkowych oczekiwań. Naszym zdaniem relatywnie dobre dane nt. dynamiki płac mają najprawdopodobniej charakter jednostkowy, a tendencje w gospodarce polskiej skłaniają raczej do ostrożności w prognozowaniu sytuacji na rynku pracy. Uważamy, że wysokie bezrobocie oraz niskie oczekiwania inflacyjne będą przyczyniały się do ograniczania żądań płacowych w najbliższych miesiącach.

 W kwietniu br. przeciętna liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw wzrosła do 4726 tys. osób, tyle samo co w marcu, w skali roku obniżając się o 3,7%. Powyższe dane były nieznacznie lepsze od naszych oczekiwań i oczekiwań rynkowych. Stabilizacja zatrudnienia w porównaniu z marcem br. ma charakter sezonowy, na tej podstawie szacujemy, że stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła

18,5% (wg min. J. Hausnera wyniesie ona 18,4%).

 14 maja br. MF uplasowało na rynku emisję euroobligacji wartości nominalnej 800 mln EUR, wobec planowanych 250 mln EUR. Emisja 10-letnich obligacji denominowanych w euro z kuponem 4,5% i datą wykupu przypadającą na luty 2013, została zwiększona wobec popytu przekraczającego 1 mld EUR. Operacja została przeprowadzona w ramach wieloletniego programu EMTN, pozwalającego na elastyczne przeprowadzanie kolejnych

emisji do wartości 5 mld EUR. W wyniku udanego przetargu wartość nominalna emisji zapoczątkowanej w lutym br. zwiększyła się do 2,3 mld EUR. Cena obligacji została ustalona na poziomie 99,73% nominału, czyli 62,6 pkt. baz.powyżej rentowności odpowiadających im obligacji niemieckich. Środki z tej emisji mają zostać przeznaczone na finansowanie deficytu budżetowego i PDP.

 We wtorek 13 maja, na roboczym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej omawiała sprawozdanie z wykonania założeń polityki pieniężnej w 2002 r. Wg informacji agencji Reutera żadnych decyzji w tej sprawie nie podjęła, a zatwierdzenie sprawozdania nastąpi na najbliższym posiedzeniu Rady 27-28 maja br.

Analitycy PKO BP

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: PIT | relacja | PdP | fundusze | wydarzenie | wydarzenie tygodnia | zadłużenie | kredyt | stawki | wskaźnik | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »