Krótka lista na Stoen do końca marca?

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom prywatyzacja Stoenu będzie kontynuowana i to w stosunkowo szybkim tempie. Dzięki sprzedaży niemalże od razu większościowego pakietu państwo może liczyć na ok. 1,5 mld zł.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom prywatyzacja Stoenu będzie kontynuowana i to w stosunkowo szybkim tempie. Dzięki sprzedaży niemalże od razu większościowego pakietu państwo może liczyć na ok. 1,5 mld zł.

Do końca marca powstanie tzw. krótka lista spośród inwestorów starających się o kupno akcji warszawskiego dystrybutora energii elektrycznej - Stoenu - poinformował PG Jan Szczęsny, dyrektor departamentu w ministerstwie skarbu, odpowiedzialny za prywatyzację firm energetycznych. Choć nie można wykluczyć, że lista znana będzie jeszcze dziś, bardziej prawdopodobnym terminem jest koniec przyszłego tygodnia. Na razie wielką niewiadomą jest to, ilu inwestorów zostanie dopuszczonych do badania standingu Stoenu. W mediach pojawiły się informacje, że ministerstwo skarbu optuje za wariantem, aby do due diligence "stanęła" cała siódemka podmiotów, które złożyły wstępne oferty. Przypomnijmy, że zainteresowanie walorami Stoenu wyraziły: berliński odpowiednik Stoenu - Bewag, francuska spółka EDF, belgijska Electrabel, amerykańska PSEG, niemiecka RWE, szwedzka Vattenfall oraz notowana na giełdzie warszawskiej firma Energomontaż Północ. Jednak ze słów dyrektora Szczęsnego, choć nie powiedział tego wprost, można wywnioskować, że departament rekomendował ministrowi Kaczmarkowi mniejszą liczbę firm do audytu. Ostatecznie o tym, ile ich będzie zdecyduje ścisłe kierownictwo resortu skarbu.

Reklama

Pewne jest natomiast, że skarb państwa sprzeda niemalże od razu większościowy pakiet akcji Stoenu. Choć nie może tego zrobić w jednej transakcji (harmonogram prywatyzacji branży przewiduje możliwość sprzedaży w pierwszym etapie maksymalnie 25 proc. akcji), prawo nie zabrania, aby nawet tego samego dnia sprzedano kolejne walory.

Wydaje się, że jest to bardzo dobre rozwiązanie, zwłaszcza w przypadku takiej spółki jak warszawski dystrybutor energii. Firma nie potrzebuje bowiem zasilenia kapitałowego tylko "realnego" właściciela, a ponadto sprzedaż kontroli może zmaksymalizować wpływy z prywatyzacji. A kwota transakcji może być naprawdę pokaźna, zważywszy, że cały Stoen jest wart około 2,5 mld zł.

Stoen, który jest chyba najatrakcyjniejszą polską firmą z podsektora dystrybucji energii ma trafić do inwestora najdalej w trzecim kwartale 2002 roku. Firma sprzedaje rocznie ponad 5 TWh energii i posiada blisko 770 tys. klientów i to tych najbardziej atrakcyjnych, czyli "aglomeracyjne" gospodarstwa domowe oraz przedsiębiorstwa nie mające w większości problemów płatniczych.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: firma | skarbu | Stoen | krótka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »