Kto zarobił na PZU?

Czy sejmowa komisja śledcza zajmie się zaniedbaniami prokuratury w kolejnych wątkach afery PZU, skandaliczną opinią biegłej, zaginięciem akt, dopuszczaniem do ucieczek za granicę?

"Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie prywatyzacji, a inne, dotyczące m.in. byłego wojewody dolnośląskiego oraz funduszu inwestycyjnego, w którym przewija się nazwisko syna byłego premiera, są od kilku lat przewlekane. Teraz zapowiada wznowienie śledztwa w sprawie prywatyzacji" - podaje Rzeczpospolita.

"Wiosną 2004 r. rozproszono grupę oficerów Centralnego Biura Śledczego, rozpracowujących aferę PZU, kiedy ustalili pośredników, którzy w walizkach wynosili pieniądze wyprowadzone z PZU m.in. do polityków - i to z prawicy, i lewicy" - mówi "Rzeczpospolitej" były prokurator z Prokuratury Krajowej nadzorującej to śledztwo.

Reklama

"Grupa do sprawy PZU nie została rozwiązana, lecz w ramach reorganizacji przeniesiona do warszawskiego oddziału CBŚ" - przedstawia oficjalne stanowisko Komendy Głównej Policji Zbigniew Matwiej, oficer prasowy CBŚ.

" 'Rzeczpospolita' ustaliła jednak, że z pierwotnego składu grupy, liczącej kilkunastu oficerów, zostało tylko trzech. Nie ma wśród nich tych, którzy wpadli na trop pieniędzy wyprowadzanych z PZU SA i PZU Życie. To oni wykryli tzw. vatmanów - właścicieli spółek istniejących tylko na papierze" - informuje gazeta.

" ' Vatmani' wystawiali fikcyjne faktury. Dzięki nim wyprowadzano majątek ubezpieczyciela, który trafiał na konta polityków. Potwierdził to w swoich wyjaśnieniach Grzegorz Wieczerzak. Oficerom CBŚ udało się np. ustalić przepływy finansowe między firmami z Grupy PZU, spółkami 'vatmanów' i SoftBankiem. Z tajnych analiz CBŚ wynika także, że istniały powiązania między aferą PZU a podobnym przestępczym działaniem w gdańskiej sprawie wydawnictwa Stella Maris" - pisze "Rzeczpospolita".

Przypomnijmy:Przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym toczy się postępowanie przeciwko Polsce z powództwa firmy Eureko. Inwestor zarzuca nam opóźnianie prywatyzacji PZU SA. Holendrzy domagają się zrealizowania umowy prywatyzacyjnej, zgodnie z którą mieli dokupić pakiet akcji PZU, dający im większościowy udział. Werdykt arbitrów spodziewany jest już wkrótce. Jeżeli będzie negatywny dla Polski, grozi nam odszkodowanie szacowane na kilkaset milionów euro.

Rząd Polski na czele z Ministrem Skarbu dąży do ugody z Eureko, czy mu się to uda to się okaże. Na przeszkodzie może stanąć powołanie sejmowej komisji wokół prywatyzacji PZU. Tymczasem inwestorzy oczekują debiutu akcji PZU na giełdzie. Wynika to m.in. z planów prywatyzacyjnych Ministerstwa Skarbu, które chcą pozyskać kilka miliardów złotych w zależności od sprzedawanego pakietu akcji.

Ile warte PZU Cena w transakcji między Bankiem Millennium i Eureko pokazuje, że wartość całego PZU SA strony szacują na 16 mld złotych (185,29 złotych za akcję). Kwoty są identyczne z wyceną z września 2003 r., kiedy Millennium podpisał porozumienie o akcjach PZU z BCP. Wcześniej wartość PZU wyceniana była co najmniej trzykrotnie. Pierwszy raz w 1999 r., w umowie prywatyzacyjnej, dającej 30-proc. pakiet akcji konsorcjum Eureko-Bank Millennium - na 10,1 mld złotych (jedna akcja - 116,5 zł). Następnie w 2001 roku, kiedy Eureko podpisało ze skarbem państwa dodatkową umowę prywatyzacyjną - na 13,2 mld złotych (153 zł za akcję). W końcu ubiegłego roku analitycy Domu Maklerskiego BZ WBK szacowali zaś wartość PZU na 13,6 mld złotych (157 złotych za akcję). Dostępne na rynku akcje pracownicze są wyceniane na 150 - 170 złotych.

Ostatnio agencja ratingowa Standard & Poor's zmieniła prognozę (z negatywnej na stabilną) co do perspektyw zmiany oceny Eureko. Rating Eureko na poziomie A plus nie został jednak zmieniony. Jest on oceną S&P dotyczącą spłaty długoterminowych zobowiązań kredytowych oraz ubezpieczeniowej siły finansowej spółek holenderskiej grupy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | "Rzeczpospolita" | prokuratura | Eureko | CBŚ | śledztwo | komisje śledcze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »