Kuszenie inwestorów zagranicznych
Dostosowanie systemu edukacji do potrzeb rynku, ograniczenie fiskalizmu państwa i inwestycje w infrastrukturę - to zdaniem premiera Kazimierza Marcinkiewicza czynniki kluczowe dla napływu inwestycji zagranicznych do Polski.
W poniedziałek premier uczestniczył w konferencji "Rola i zaangażowanie instytucji publicznych w promocję gospodarczą Polski i regionów", zorganizowanej przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ).
Zdaniem Marcinkiewicza, największy potencjał Polski - jako kraju lokalizacji inwestycji - to pokolenie dobrze wykształconych młodych Polaków. Premier podkreślił, że rząd będzie dążył do dostosowania systemu edukacji na szczeblu średnim i wyższym do potrzeb rynku, w tym inwestorów zagranicznych. Przykładem takich dostosowań ma być uruchomienie lektoratu języka japońskiego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Premier jest zdania, że na napływ inwestycji zagranicznych będzie mieć także wpływ stopniowe ograniczanie "fiskalizmu państwa" w kolejnych latach. Jak wyjaśnił, chodzi zarówno o zmniejszanie podatków, jak i składek na ubezpieczenie społeczne, do którego dążyć będzie obecny rząd.
Marcinkiewicz dodał jednocześnie, że rząd nie odejdzie od tzw. kotwicy budżetowej, określonej na 30 mld zł deficytu rocznie. Kolejne działania jakie rząd podejmie dla zachęcania inwestorów do lokowania inwestycji w Polsce - to dalsze rozszerzanie obszaru specjalnych stref ekonomicznych i inwestycje w infrastrukturę, zwłaszcza w drogi szybkiego ruchu i autostrady - dodał premier.
Podkreślił, że w bieżącym roku w budżecie wygospodarowano na ten cel 9,2 mld zł, a w kolejnych latach ma to być minimum 10 mld zł rocznie.