Liczba wypłacanych rent spadła w rok o 7,7 proc. Polacy zbiorowo zdrowieją?

Przy okazji ustawowej waloryzacji rent i emerytur w 2023 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował dane statystyczne na temat świadczeń. Można w nich znaleźć bardzo ciekawe informacje, w tym m.in. o skali wypłaconych rent z tytułu niezdolności do pracy.

W marcu 2023 r. emerytury i renty w ZUS pobierało 7,9 mln świadczeniobiorców. Najwyższy odsetek, bo aż 77,8 proc. stanowiły osoby pobierające emeryturę. Rentę z tytułu niezdolności do pracy pobierało 7,2 proc., a rentę rodzinną 15,1 proc. świadczeniobiorców.

Mężczyźni słabszą zdrowotnie płcią?

Z danych ZUS wynika, że renty z tytułu niezdolności do pracy wypłaca się 565,8 tys. osób, co oznacza spadek aż o 7,7 proc. r/r. Co ciekawe, o ile wśród pobierających emerytury dominują kobiety stanowiąc 60,4 proc. tej populacji, to w przypadku rent z tytułu niezdolności do pracy przeważają mężczyźni stanowiąc 66,4 proc. zbiorowości rencistów.

Reklama

Demografia od dawna sugeruje, że to mężczyźni okazują się bardziej podatni na urazy i choroby zawodowe, więc te statystyki nie dziwią. Z pewnością jednak zwraca uwagę zmniejszenie się liczby wypłacanych świadczeń. Może bowiem wskazywać na to, że ogółem jako społeczeństwo jednak zdrowiejemy.

Jednak nie zdrowiejemy: ekspertka

- W świetle mojej wiedzy spadająca liczba osób pobierających rentę z tytułu niezdolności do pracy nie ma nic wspólnego z polepszaniem się stanu zdrowia polskiego społeczeństwa - ocenia Kinga Matyasik-Ochlust, radca prawny z krakowskiej spółki Kinga Matyasik-Ochlust - Kancelaria Radcy Prawnego w rozmowie z Interią Biznes. 

Jej zdaniem, za drastyczny spadek liczby wypłacanych świadczeń rentowych odpowiadają trzy najważniejsze czynniki. - Pierwszy z nich to nadużywanie zarzutu wadliwości co do orzeczeń lekarza orzecznika ZUS przez Prezesa ZUS. Jeszcze przed wybuchem pandemii był to martwy przepis, a obecnie stało się to nagminne - mówi Kinga Matyasik-Ochlust. Na czym on polega?

Urzędnik wydaje ostateczną opinię?

Nawet jeżeli lekarz orzecznik wyda opinię, że dany pacjent jest niezdolny do pracy, ZUS podejmuje decyzję o ponownej weryfikacji tego stanowiska. - W praktyce komisja weryfikacyjna w niemalże 100 proc. przypadków uznaje, że lekarz się mylił - mówi nasza rozmówczyni.

Kolejnym zwrotem-wytrychem jest tzw. adaptacja do niepełnosprawności. - ZUS odbiera rentę po wielu latach osobom z utratą kończyn lub innymi trwałymi dolegliwościami, argumentując, że po prostu na tyle się przyzwyczaiły do swojego stanu zdrowia, by móc znowu pracować - opisuje Kinga Matyasik-Ochlust.

Wreszcie, trzeci czynnik to aktywizacja zawodowa rencistów. - Najczęściej dotyczy to osób pobierających renty rodzinne, zazwyczaj otrzymane w młodym wieku. Jeżeli próbują one wejść na rynek pracy, oczywiście na miarę swoich możliwości, zatrudniając się np. w zakładach pracy chronionej, ZUS natychmiast uruchamia kontrolę, której następstwem bywa odebranie prawa do renty - podsumowuje Kinga Matyasik-Ochlust.

Walka z wyłudzeniami?

Nie można zaprzeczyć, że wyłudzanie rent stanowi poważny problem społeczny, który negatywnie wpływa na system ubezpieczeń społecznych i obciąża finanse publiczne. ZUS często chwali się, że wykorzystuje technologie informatyczne do analizy dużych zbiorów danych w celu wykrywania nieprawidłowości i podejrzanych wzorców. Systemy informatyczne pomagają w identyfikacji nieprawidłowości, które mogą wskazywać na potencjalne oszustwa.

Być może jednak walka z wyłudzeniami idzie nieco zbyt daleko. Trzeba więc postawić pytanie, czy systemy monitorowania i nadzoru rzeczywiście działają na tyle skutecznie, aby zapobiegać nadużyciom i minimalizować ryzyko niewłaściwego postępowania.  

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ZUS | Gertruda Uścińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »