LinkedIn zamyka chińską wersję strony. "Nadal widzimy olbrzymi potencjał w Chinach”

Zwolnienia dotkną pracowników w całych Chinach i obejmą stanowiska w takich dziedzinach, jak sprzedaż, marketing i administracja. "Decyzja o redukcji zatrudnienia jest częścią przeglądu strategii firmy, w ramach którego LinkedIn skupi się na inwestycjach na ważnych rynkach i rozwoju produktów, które będą oferować bardziej wartościowe doświadczenia użytkownikom" - napisał w liście do pracowników szef firmy, Ryan Roslansky.

LinkedIn przestał przyjmować nowych użytkowników na swoją aplikację z ofertami pracy w Chinach jeszcze w styczniu tego roku. Firma przekazała, że będzie stopniowo wycofywać się z aplikacji, a na jej miejsce pojawi się globalna wersja strony.

W komunikacie LinkedIn przekazał, że w Chinach będzie skupiać się na oferowaniu usług globalnym klientom, pomagając im w nawiązywaniu kontaktów i budowaniu relacji biznesowych. - Nadal widzimy olbrzymi potencjał w Chinach i nie przestaniemy inwestować w strategię biznesową, tak aby pomóc naszym globalnym klientom rozwijać się na tym rynku - napisali przedstawiciele LinkedIn.

Problemem nie jest wyłącznie malejący popyt na usługi, ale również chińskie prawo. Zachodnie spółki od dłuższego czasu narzekają na tamtejsze przepisy o cyberbezpieczeństwie, które wymagają przechowywania danych użytkowników na serwerach znajdujących się na terytorium Chin, od wszystkich zagranicznych firm zatrudniających ponad 1 tys. pracowników.

Zresztą na początku maja ambasador Stanów Zjednoczonych w Pekinie, Nicholas Burns, powiedział, że Waszyngton bardzo martwi się o ostatnie działania Chin wobec niektórych amerykańskich firm, a zagraniczne przedsiębiorstwa opóźniają inwestycje w tym kraju z powodu niepewności co do otwartości jego gospodarki.

Grupy biznesowe ostrzegły również przed wzrostem stosowania przez Chiny zakazów wyjazdu, zaostrzonej kontroli firm ds. due diligence oraz niejasnego sformułowania nowej ustawy antyszpiegowskiej Chin, która zakazuje przekazywania jakichkolwiek informacji związanych z bezpieczeństwem narodowym i poszerza definicję szpiegostwa.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy na całym świecie zlikwidowano ponad 270 tys. miejsc pracy w sektorze technologicznym, wynika z danych serwisu Layoffs.fyi, który śledzi skutki zwolnień. Duże firmy odpowiadały za większość ostatnich cięć, w tym Amazon.com, który zwolnił 27 tys. pracowników - najwięcej w swojej historii.

Z kolei właściciel Facebooka, Meta Platforms, zwolnił 21 tys. osób, a Alphabet, spółka-matka Google'a - 12 tys. pracowników.

Microsoft, który w 2016 roku kupił LinkedIn za około 26 mld dolarów, ogłosił zwolnienie około 10 tys. pracowników w ostatnich miesiącach i poniósł koszty w wysokości 1,2 mld dolarów związane tylko z redukcją zatrudnienia.

Amerykański serwis społecznościowy zatrudnia w sumie ponad 20 tys. pracowników.

Krzysztof Maciejewski