Lobbysta nieaferzysta

Coraz bardziej należy wątpić w to, czy podczas tej kadencji Sejmu dojdzie do uchwalenia ustawy o lobbingu i uregulowania prawnego zawodu lobbysty. W nadzwyczajnej komisji sejmowej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o działalności lobbingowej toczy się wprawdzie od dłuższego czasu dyskusja nad tym projektem oraz nad konkurencyjnym projektem przedstawionym przez posła Marka Zagórskiego (niezrzeszony), to jednak do tej pory nie rozstrzygnięto nawet sporu o to, jak powinna brzmieć definicja lobbingu.

Prace sejmowe utknęły w martwym punkcie, tymczasem zapotrzebowanie na wykonywanie zawodu lobbysty jest coraz większe, o czym może chociażby świadczyć uruchomienie drugiej edycji Podyplomowego Studium Lobbingu w Collegium Civitas. Patronat nad tym studium objęło Stowarzyszenie Profesjonalnych Lobbystów w Polsce. Zarówno studenci, jak i wykładowcy Collegium Civitas oraz członkowie Stowarzyszenia uważają bowiem, że profesjonalny lobbing w Polsce jest możliwy i potrzebny.

Zawód lobbysty powinien być wykonywany w sposób właściwy, tak by był powszechnie szanowany - powiedziała rektor Colegium Civitas, prof. dr hab. Jadwiga Koralewicz. Zdaniem Grzegorza Ziemniaka, przewodniczącego Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów, w Polsce bardzo istotne jest to, że do tego zawodu garnie się coraz więcej dobrze wykształconych i przygotowanych ludzi. Zwrócił też uwagę na to, że zawód lobbysty w wielu krajach europejskich jest powszechnie szanowany, na przykład w Wielkiej Brytanii porównywany jest nawet to zawodu adwokata. Dlatego stowarzyszenie dąży do wpisania zawodu lobbysty na listę zawodów. Zanim to jednak nastąpi, potrzebne jest zdefiniowanie pojęcia lobbingu.

Aby lobbysta cieszył się w Polsce takim szacunkiem, jak w krajach "starej" Unii Europejskiej, i nie był synonimem pojęcia aferzysta, potrzebne jest profesjonalne przygotowanie do tego zawodu. Collegium Civitas jest jak na razie jedyną wyższą uczelnią, która prowadzi studia w tym zakresie. Zajęcia trwają jeden semestr i dotyczą lobbingu w Polsce, na forum Unii Europejskiej oraz stosowanych technik i metod. Absolwenci uzyskują świadectwo ukończenia Podyplomowych Studiów Lobbingu.

Reklama

Malgorzata Piasecka-Sobkiewcz

OPINIA

dr Małgorzata Molęda-Zdziech, kierownik Podyplomowego Studium Lobbingu

Zainteresowanie problematyką lobbingu w Polsce stale rośnie. Publikacje prasowe, które najczęściej podejmują kwestie korupcyjnych i aferalnych wątków, nie mają nic wspólnego z profesjonalnym lobbingiem. Wiedza na temat lobbingu nie jest więc w Polsce wystarczająca. Dlatego z coraz większej potrzeby zapewnienia tej luki zrodził się pomysł stworzenia Podyplomowego Studium Lobbingu. Do tej pory na rynku edukacyjnym nie było takiej oferty, nie licząc krótkich szkoleń biznesowych. We Francji, Belgii i Stanach Zjednoczonych są takie studia i oferują wiedzę z zakresu komunikowania społecznego i zarządzania, połączoną z praktyką. Aby Polska mogła w pełni korzystać ze swojego członkostwa w UE, powinniśmy się oswoić z lobbingiem, nauczyć się jego metod i technik, tak by nie dać się zaskakiwać i mieć rzeczywisty udział w podejmowaniu decyzji na europejskim forum. Ścierają się tam bowiem codziennie różne interesy i opinie, w które zaangażowani są lobbiści z różnych krajów. W USA mówi się nawet o przemyśle lobbingowym. Także w Europie występują tendencje do profesjonalizacji lobbingu. Powstają firmy, stowarzyszenia branżowe lobbystów

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: NAD | lobbysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »