Malaj naszym hitem eksportowym
Produkowany przez gliwicką fabrykę Bumar- Łabędy czołg PT-91M, zwany "Malajem", pomyślnie przeszedł trwające ponad miesiąc testy w Malezji. Najdalej w kwietniu pierwsze egzemplarze pojazdu trafią do tego kraju. Tym samym rozpocznie się realizacja wartego ok. 370 mln USD kontraktu.
W niedzielę samolot transportowy Rusłan przywiózł na lotnisko w podkatowickich Pyrzowicach egzemplarz czołgu PT-91M, który w końcu grudnia został wysłany na testy do Malezji. Jak poinformował PAP prezes Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy, Artur Trzeciakowski, wszystkie, nawet najtrudniejsze próby wypadły dobrze.
"Jeszcze nigdy w historii zakładu nie realizowaliśmy tak trudnych prób. Przejechanie przez czołg 2100 km to 20-25 proc. tego, co zakłada się na cały okres jego eksploatacji, wynoszący zwykle ok. 25 lat" - powiedział w niedzielę prezes.
Czołg dla Malezji, potocznie zwany przez jego twórców "Malajem", oparty jest na konstrukcji znanego czołgu "Twardy", na potrzeby kontraktu został jednak istotnie zmodyfikowany. W Malezji przeszedł zarówno próby terenowe, jak i dystansowe. Jeździł po bezdrożach, plażach, ale i po autostradach. Kontrahenci sprawdzali m.in. jak pokonuje przeszkody oraz jak daje sobie radę w trudnych warunkach klimatycznych i terenowych.
Teraz do wykonania pozostały jeszcze próby strzelania, które odbędą się w Polsce. "W Malezji nie wykonuje się prób strzelania ostrą amunicją; nie ma do tego warunków. Strefa ochronna wynosi 40 km. Dlatego próby będą przeprowadzone w Polsce. Rozpoczną się za tydzień i potrwają mniej więcej do końca lutego" - dodał Trzeciakowski.
Podkreślił, że pomyślne testy w Malezji to olbrzymi krok w kierunku rozpoczęcia realizacji podpisanego w 2003 r. kontraktu - największego tego typu w ostatnich latach. Przewiduje on dostawę do Malezji 64 pojazdów wojskowych, w tym 48 czołgów. Pozostałe - to wozy zabezpieczenia technicznego, czołgi inżynieryjne i tzw. mosty towarzyszące. Ma to nastąpić do końca roku. Wartość kontraktu szacuje się na ok. 370 mln dolarów.
Pierwsze trzy pojazdy pozostaną w Polsce i posłużą do szkolenia malezyjskich użytkowników. Będą gotowe już w marcu. Do Malezji pierwsze czołgi polecą najdalej na początku kwietnia.