Marketerzy zwalniają Małysza
Adam Małysz, niegdyś wygrywający rankingi gwiazd sportu, którym za udział w reklamie trzeba zapłacić najwięcej, dziś nie mieści się nawet w pierwszej dziesiątce. Bezapelacyjnie wygrywa Robert Kubica.
W aktualnym rankingu najlepiej wycenianych marketingowo sportowców przoduje Robert Kubica. Udział w reklamie tej pochodzącej z Polski międzynarodowej gwiazdy trzeba by okupić kosztem rzędu 3,5 mln zł. Na drugim miejscu plasuje się Agnieszka Radwańska, za którą trzeba zapłacić 450 tys. zł. Jakub Błaszczykowski to już koszt rzędu 325 tys. zł. Za Marcina Gorata i Krzysztofa Hołowczyca trzeba zapłacić po 250 tys. zł. Tomasz Adamek i Tomasz Majewski "kosztują" po 200 tys. zł. Maja Włoszczowska i Tomasz Sikora oznaczają dla budżetu marketingowego koszt rzędu 110 tys. zł a pierwszą dziesiątkę zamyka Katarzyna Skowrońska, za której udział w reklamie trzeba zapłacić o 10 tys. zł mniej.
Według "Pulsu Bisnesu", który opublikował dane, niegdysiejsza największa marka sportowa Polski, Adam Małysz, z marketingowego punktu widzenia zbliża się do emerytury. W opinii firmy prowadzącej reklamowy ranking sportowców, Havas Sports & Entertainment Poland, błędem Małysza był brak strategicznego zarządzania swoim udziałem w reklamie, tak by dziś mógł kojarzyć się z konkretną marką. Przez brak takiego skojarzenia marketingowe akcje Małysza będą systematycznie spadać. (BROS)