Miniony tydzień - wydarzenia w Polsce
W październiku br. produkcja przemysłowa wzrosła o 3,2% r/r. Wskaźnik produkcji przemysłowej oczyszczony z wpływu czynników o charakterze sezonowym wzrósł w skali roku o 3,1%.
Wzrost produkcji w najważniejszej
kategorii produkcji przemysłowej . przetwórstwie przemysłowym wyniósł 4% r/r.
Produkcja budowlano-montażowa spadła w październiku o 8,8% r/r.
Październikowy wzrost produkcji przemysłowej okazał się zgodny z naszymi
oczekiwaniami i nieznacznie niższy od średniej z prognoz rynkowych wg Reutersa
(3,7% r/r). Dane te wskazują na kontynuację umiarkowanego ożywienia w
przemyśle stymulowanego wzrostem popytu wewnętrznego oraz eksportu. W IV
kw. br. oczekujemy kontynuacji trendu wzrostowego w produkcji przemysłowej
- Ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły w październiku o 1,7%
wobec analogicznego miesiąca ub. r.
Wynik ten jest dokładnie zgodny z naszymi oczekiwaniami oraz wyższy od średniej
z oczekiwań rynkowych (1,5% r/r). Relatywnie wysoki wzrost wskaźnika rocznego
PPI jest w dużej mierze efektem niskiej bazy odniesienia z ub. r. (w październiku
2001 wystąpiła deflacja w rocznym wskaźniku PPI). Jednocześnie wskaźniki
miesięczne nie wskazują na wzrost presji inflacyjnej w gospodarce, o czym
świadczy stabilizacja cen w skali miesiąca w kategorii przetwórstwo przemysłowe,
która jest najbardziej wystawiona na grę rynkowych sił popytu i podaży.
- Październik br. był pierwszym od lutego 2001 miesiącem nieznacznego
wzrostu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w ujęciu miesięcznym. Liczba
zatrudnionych w przedsiębiorstwach zwiększyła się w porównaniu z
wrześniem o 0,1% do 4870 tys. osób, w skali roku obniżyła się o 3,4%.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw
zmniejszyło się w październiku br. o 1,7% m/m oraz nieznacznie wzrosło (o
0,5%) r/r, osiągając 2263 zł. W rezultacie roczne tempo wzrostu wynagrodzeń od
początku br. obniżyło się do 3,7% w październiku z 4,1% we wrześniu.
Nieznaczny wzrost liczby zatrudnionych w przedsiębiorstwach w porównaniu z
wrześniem znalazło odzwierciedlenie w spadku stopy bezrobocia w
październiku o 0,1 pkt proc. do 17,5%. Jednak danych tych nie można jeszcze
traktować jako większej poprawy sytuacji na rynku pracy. Do końca br.
prognozujemy podobny spadek przeciętnego zatrudnienia w skali roku, liczba
zatrudnionych będzie niższa od ubiegłorocznej o ok. 5% r/r. Brak presji płacowej i
masowe obawy przed utratą pracy mogą uzasadniać słabe dane dot. wynagrodzeń
w październiku. Obniżyliśmy prognozę rocznego realnego tempa wzrostu
wynagrodzeń w przedsiębiorstwach w br. do ok. 1,5%. Szacujemy, że dynamika
funduszu nabywczego ludności (suma wynagrodzeń i świadczeń społ. po
opodatkowaniu) utrzyma się do grudnia br. na niskim poziomie, co może wpłynąć
na pewne wyhamowanie tempa wzrostu spożycia indywidualnego.
- Sprzedaż detaliczna w październiku wzrosła o 5,1% r/r. Największy wzrost
odnotowano w kategoriach .odzież i obuwie. (17,5% r/r) oraz pojazdy
mechaniczne (13,5% r/r). W listopadzie nastąpiło nieznaczne pogorszenie
oceny klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym do -4, choć ocena
ta jest mniej pesymistyczna niż przed rokiem. Wg GUS "oceny te są wypadkową
nieznacznie lepszych niż w październiku ocen sytuacji bieżącej w zakresie popytu,
produkcji i sytuacji finansowej oraz gorszych prognoz dotyczących kształtowania
się w najbliższych miesiącach popytu i produkcji". Ponadto w listopadzie nastąpił
sezonowy spadek oceny koniunktury w budownictwie do .14 pkt. (wyżej niż
przed rokiem). Klimat koniunktury w handlu detalicznym wzrósł do .15 pkt.,
poprawiając się w stosunku do października i listopada ub. r., z powodu lepszej
oceny bieżącej i przyszłej sprzedaży oraz przyszłej sytuacji finansowej
przedsiębiorstw. Wskaźnik optymizmu konsumentów WOK wg Ipsos-Demoskop
wzrósł w listopadzie o 2 pkt. do 82 pkt. i osiągnął najwyższy poziom od 2 lat.
Jednym z czynników, który przyczynił się do wzrostu wskaźnika był deklarowany
wzrost skłonności do konsumpcji. Nadal rosną obawy przed utratą pracy.
Wyniki sprzedaży detalicznej i koniunktury w handlu detalicznym oraz wskaźnika
optymizmu konsumentów świadczą o kontynuacji umiarkowanego ożywienia w
gospodarce stymulowanego głównie popytem wewnętrznym.
- 23 listopada br. Sejm przyjął Ustawę Budżetową na 2003 r. Uchwalono
dochody w wysokości 154,9 mld zł, wydatki . 193,6 mld zł.
Podatki pośrednie
25 listopada 2002
założonym poziomie 38,7 mld zł. Zwiększono wypłatę z zysku NBP, dochody z akcyzy od wyrobów spirytusowych,
wpływy z ceł, jednocześnie zmniejszając wydatki na obsługę długu krajowego. Zwiększono składkę na obowiązkowe
ubezpieczenie zdrowotne do 8% i składkę płaconą przez pracodawców na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń
Pracowniczych z 0,08% do 0,15%. Niedobór dochodów budżetowych na sumę 1,3 mld zł wynikających z
niezrealizowania 0,6 mld zł z tytułu abolicji (w ubiegłą środę Trybunał Konstytucyjny orzekł jednogłośnie, iż abolicja
podatkowa i deklaracje majątkowe są niezgodne z konstytucją) oraz 0,7 mld zł z tytułu niższych od założonych
wpływów z opłaty restrukturyzacyjnej (termin składania wniosków upłynął z dn. 19.11, do urzędów skarbowych
złożono prawie 60 tys. wniosków na kwotę 6,2 mld zł wobec przewidywanych 10,1 mld zł), zostanie pokryty głównie
przez wyższe od oczekiwań wpływy z: zysku NBP (większa o ponad 1,1 mld zł niż zakładano), a także wyższe o 83 mln
zł wpływy z akcyzy, o 60 mln zł - z ceł oraz ponad 43 mln z ograniczenia wydatków na obsługę długu publicznego. Wyższy
zysk NBP jest efektem rozwiązania rezerw na ryzyko kursowe, niższej nadpłynności sektora bankowego, oraz wyższego od
prognoz NBP stopy procentowe za granicą.
- Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej uzgodnili na spotkaniu w Brukseli 18.11., że 10 nowych państw zostanie przyjętych do Wspólnoty 1 maja 2004. Pierwotnie kraje kandydujące do UE spodziewały się, że rozszerzenie
nastąpi z początkiem r. 2004.
Najważniejsze konsekwencje dla gospodarki to:
- niższa składka do budżetu unijnego Polski w 2004 r. (zamiast 2,4 mld
EUR - 1,6 mld EUR, przy założeniu pełnej składki), a także,
- zmniejszenie się prawdopodobieństwa przystąpienia przez
Polskę do strefy euro z początkiem 2006 r. (co niedawno stawiały sobie za cel NBP i MF), jeśli EU będzie wymagała od
Polski pełnego dwuletniego okresu utrzymania kursu złotego w systemie ERM-2. Potwierdza to sondaż Reutersa wśród
analityków zagranicznych instytucji finansowych, z którego wynika, że wg analityków, w porównaniu z sierpniem br. szanse
na wejście 10 nowych krajów do UGW w 2007 r. obniżyły się do 50%, podczas gdy w 2008 r. szanse te oceniane są na
70%-80%.
- Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec sierpnia br. wyniosło 328,3 mld zł i pozostało na poziomie
porównywalnym z lipcem. Nadal najbardziej dynamicznym jest wzrost zadłużenia zagranicznego, które wzrosło do 141,4
mld zł (zmiana o 21,1% w ciągu 8 miesięcy), co w przeliczeniu na USD oznacza wzrost o 10,8% do 51,4 mln USD. W
zadłużeniu krajowym można było zaobserwować następujące tendencje - spadek zadłużenia w bonach skarbowych o
1,1% m/m (+28,5% r/r)
- wzrost zadłużenia w obligacjach rynkowych o 1,0% m/m (+15,8% r/r).
Wzrost zadłużenia SP był kontynuowany do lipca br., po czym przyhamowany w sierpniu, kiedy to rozpoczęto stopniowe
upłynnianie lokaty w NBP (spadek w okresie lipiec-październik z 12,3 do 8,7 mld zł). Szacujemy, że do końca roku
zadłużenie SP wzrośnie do poziomu 330 . 331,5 mld zł w zależności od tego czy Sejm ostatecznie zaakceptuje
prywatyzację STOEN-u (największa z zaplanowanych na br.), której ewentualne wstrzymanie oznaczać będzie
konieczność dodatkowej emisji papierów skarbowych na sumę ok. 1,5 mld zł.
- RPP zamierza w przyszłym roku obniżyć stopę rezerw obowiązkowych, jednak termin i skala obniżki będą
zależeć od nadpłynności w sektorze bankowym - poinformował wiceprezes NBP Jerzy Stopyra. RPP obniżyła w grudniu
2001 roku stopę rezerwy obowiązkowej o 0,5 punktu proc.
- W ostatnim raporcie nt. gospodarki światowej OECD prognozuje, że Polskę czeka umiarkowane ożywienie,
którego motorem będzie eksport i zmniejszające się zapasy przedsiębiorstw (korekta z 2,7% w poprzednim raporcie do
2,5%). Jednak przyspieszenie tempa rozwoju nie będzie miało znacznego wpływu na sytuację na rynku pracy, a
bezrobocie pozostanie "niepokojąco wysokie". Wg OECD bank centralny "powinien" dalej obniżać stopy procentowe.
Analitycy PKO BP