Minister Sawicki walczy o naszą wieprzowinę

Minister rolnictwa Marek Sawicki walczy jak lew ws. odblokowania naszej wieprzowiny. Z Ukrainą nic nie jest pewne, Polska liczy jednak na inne rynki zbytu.

Minister rolnictwa Marek Sawicki ocenił, że jest szansa na zniesienie 4 czerwca ukraińskiego embarga na wieprzowinę i wołowinę z krajów UE. Zastrzegł, że warunkiem jest przygotowanie przez stronę ukraińską odpowiedniego protokołu.

Sawicki poinformował w czwartek w TVP1, że jeśli protokół zostanie przez Ukraińców przygotowany, to 4 czerwca pojedzie do Kijowa w celu jego podpisania. "Ukraińcy obiecywali ostatnio, że będzie gotowy" - powiedział minister.

Sawicki zastrzegł, że nie jest to jednak pewne. - Ukraina jest jednak wewnętrznie rozdarta, są podejrzenia, że urzędnicy w ministerstwie rolnictwa nie wszystkie dokumenty analizują i przedstawiają swojemu ministrowi. Jest problem administracji ukraińskiej, która stoi w rozkroku - czy iść w stronę UE, czy w stronę Rosji - mówił.

Reklama

Zaznaczył jednocześnie, że rynek ukraiński to zaledwie 2 proc. naszego eksportu żywności w 2013 r. - Z punktu widzenia gospodarczego nie jest to jakaś wielka wartość, natomiast z punktu widzenia politycznego i samookreślenia się Ukrainy to jest ważne - ocenił Sawicki.

Ukraina wprowadziła embargo na import polskiej wieprzowiny 17 lutego, natychmiast po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików, ale nie wstrzymała handlu z Rosją czy Białorusią, gdzie ASF występuje u świń. Zakaz importu wołowiny obowiązuje od 2007 r.

W 2013 r. na Ukrainę Polska wysłała towary o wartości 457,7 mln euro, tj. 8 proc. mniej niż rok wcześniej. Na tamten rynek najwięcej trafiło z Polski świeżych owoców, wyrobów cukierniczych oraz mięsa czerwonego i pasz dla zwierząt. W ubiegłym roku eksport wieprzowiny na Ukrainę wyniósł 19,2 tys. ton o wartości 138 mln zł (33 mln euro).

_ _ _ _

Minister rolnictwa Marek Sawicki rozmawiał wczoraj z delegacją Generalnego Urzędu Nadzoru nad Jakością, Inspekcji i Kwarantanny (AQSIQ) Chińskiej Republiki Ludowej m.in. o wznowieniu eksportu polskiej wieprzowiny. W spotkaniu z delegacją chińską, na czele z wiceminister Wei Chuanzhong, uczestniczyli polscy przedstawiciele kierownictwa polskich służb weterynaryjnych i fitosanitarnych, eksperci resortu z zakresu weterynarii i rynków rolnych oraz przedsiębiorcy z branży owocowej i mleczarskiej. Sawicki podkreślił, że Polsce zależy na dobrej współpracy z Chinami, szczególnie w zakresie wymiany handlowej artykułami rolno-spożywczymi. Minister wyraził zadowolenie, że wzajemne kontakty w ostatnim czasie stały się bardziej intensywne, wyraził nadzieję, że przełoży się to na konkretne wyniki handlowe. Podczas spotkania omawiano także kwestię dostępu do rynku chińskiego polskich produktów pochodzenia zwierzęcego oraz roślinnego, ze szczególnym uwzględnieniem wznowienia eksportu polskiej wieprzowiny. Na początku lutego Chiny wprowadziły embargo na polską wieprzowinę, to wynik wykrycia w Polsce choroby afrykańskiego pomoru świń u dwu padłych dzików.

Sawicki kilka dni temu informując dziennikarzy o pobycie w Chinach powiedział, że do Polski wybierają się trzy misje, dwie gospodarcze oraz inspekcji weterynaryjnej. W jego ocenie, ma to być "kluczowy moment w zakresie oceny polskiego poziomu zabezpieczenia przed ASF". Zapowiedział, że chińscy inspektorzy będą wizytować nasz kraj w dniach 26-30 maja.

Chiny w 2013 roku były jednym z większych odbiorców polskiej wieprzowiny. Sprzedaliśmy tam ok. 52 tys. ton tego mięsa, o wartości ponad 67 mln euro.

Wiceminister AQSIQ Chuanzhong zaznaczyła w środę, że Polska jest najważniejszym, spośród państw Europy Środkowo-Wschodniej, partnerem handlowym Chin.

Ministrowie podpisali memorandum o porozumieniu między polskim ministerstwem rolnictwa (MRiRW) a tamtejszymi służbami weterynaryjnymi (AQSIQ) o współpracy w obszarze jakości zdrowotnej i bezpieczeństwa zdrowotnego mięsa. To, w ocenie obu stron, ważny krok w kierunku dalszej współpracy.

Strony wyraziły też zainteresowanie podpisaniem protokołu w sprawie kwarantanny i wymagań weterynaryjnych do skór bydlęcych, owczych i kozich, eksportowanych z Polski do Chin. Taki dokument ma być podpisany w ciągu kilku tygodni w Pekinie. Pozwoli to na rozpoczęcie procedury uzyskiwania pozwolenia na eksport przez polskie zakłady produkujące skóry na rynek chiński.

Minister Sawicki w połowie maja był w Chinach, gdzie m.in. uczestniczył w seminarium nt. afrykańskiego pomoru świń i problemów z tym związanych. Wzięli w nim udział przedstawiciele Komisji Europejskiej, polskiego głównego lekarza weterynarii i szefa Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

PAP/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »