Ministerialny wniosek o zwrot VAT

Na stronie internetowej Ministerstwa Finansów pojawił się wzór wniosku o zwrot części VAT zawartego w cenie materiałów budowlanych. Eksperci zwracają uwagę, że wzór ten nie stanowi formularza urzędowego i nie jest obowiązkowy dla podatników. Zachęcają jednak do korzystania z niego.

Na stronie internetowej Ministerstwa Finansów pojawił się wzór wniosku o zwrot części VAT zawartego w cenie materiałów budowlanych. Eksperci zwracają uwagę, że wzór ten nie stanowi formularza urzędowego i nie jest obowiązkowy dla podatników. Zachęcają jednak do korzystania z niego.

Opublikowany wzór wniosku ma pomóc podatnikom otrzymać zwrot części VAT. Posłużenie się formularzem nie jest jednak obligatoryjne. Podatnik, który sam napisze wniosek, także otrzyma rekompensatę.

- Formularz nie stanowi wzoru urzędowego i nie jest obligatoryjny dla podatników - informuje Agnieszka Pawlak z Izby Skarbowej w Łodzi. Zachęca jednak do korzystania z niego. Podatnik, który sam postanowi napisać wniosek, powinien uważnie przeczytać ustawę. Jego podanie będzie musiało zawierać wszystkie określone w niej dane oraz załączniki. W przypadku braków urząd wezwie do uzupełnienia wniosku, co może wiązać się z dłuższym oczekiwaniem na pieniądze.

Reklama

- Formularz jest czytelny. Jego wypełnienie nie powinno nastręczać problemów. Posługując się nim, będzie można uniknąć braków - mówi Agnieszka Pawlak.

Z wzoru nie wynika jednak jasno, ile limitów można łączyć. Zdaniem ekspertów, nie ma przeszkód, by zsumować cztery limity określone w ustawie. O sprawie pisaliśmy między innymi w Gazecie Prawnej z 21 grudnia 2006 r. Zawarte w ustawie limity określają maksymalną kwotę rekompensaty, która może przysługiwać wnioskodawcy. Dwa podstawowe ograniczenia dotyczą zwrotu wydatków związanych z inwestycjami, które wymagają pozwolenia na budowę, oraz związanych z pracami, do której pozwolenie nie jest potrzebne. Kolejne dwa limity dotyczą faktur wykorzystanych wcześniej do ulgi remontowej. Zdaniem MF, ograniczenia związane z fakturami wykorzystanymi do ulgi remontowej zawierają się w podstawowych limitach. To oznacza, że można łączyć tylko dwa limity. Przyjęcie przez inwestora czterech limitów nie będzie jednak skutkować sankcjami.

Ważne przy wypełnianiu formularza

- prawidłowe wyliczenie kwoty zwrotu podatku, w przypadku prac wymagających pozwolenia na budowę - 68,18 proc. VAT zawartego w cenie materiałów budowlanych, zaś w przypadku prac pozwolenia niewymagających - 55,23 proc. podatku z faktur,

- właściwe udokumentowanie wydatków kopiami faktur,

- w przypadku remontu prawidłowe opisanie zakresu prac na podstawie załącznika do ustawy,

- nie trzeba obliczać maksymalnych limitów zwrotu, w przypadku gdy nie są znane wymagane do tego aktualne dane z GUS. W takim przypadku urząd zrobi to za podatnika.

Urzędy skarbowe liczą, że inwestorzy starający się o zwrot podatku będą chcieli posługiwać się wzorem. Wnioski oparte na nim od razu trafią do systemu komputerowego Poltax, który zweryfikuje prawidłowość obliczeń. Urzędnicy nie będą musieli ręcznie wpisywać danych do systemu, co byłoby bardzo czasochłonne.

Wzór można znaleźć na stronie Ministerstwa Finansów (www.mf.gov.pl) w dziale Informatory. Ustawa o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym wchodzi w życie 1 stycznia 2006 r. Wtedy też będzie można składać pierwsze wnioski o zwrot podatku. Ustawa ma zrekompensować podwyżkę VAT na materiały budowlane, która nastąpiła po przystąpieniu Polski do UE 1 maja 2004 r. Zwrot obejmie faktury wystawione po tej dacie do końca 2007 roku.

Marcin Musiał

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: ministerstwa | zwrot | VAT | wzór | zwrot VAT | limity
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »