Ministerstwo Gospodarki chce dopuścić inwestorów strategicznych w górnictwie

Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt zmian w rządowym programie dla górnictwa, dopuszczający możliwość sprzedaży ponad 50 proc. akcji górniczych spółek, a także pozyskiwanie dla nich inwestorów strategicznych.

O przygotowanym projekcie poinformował w piątek dziennikarzy w Katowicach wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz. Zastrzegł, że rozwiązania w tym zakresie będą jeszcze dyskutowane ze stroną społeczną. Według niego projekt, przygotowany w resorcie gospodarki na prośbę Ministerstwa Skarbu Państwa, został już skierowany do konsultacji międzyresortowych.

Tomczykiewicz wskazał, że zmiana ma dotyczyć wszystkich górniczych spółek, a nie tylko Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), która jest już na giełdzie. Przed upublicznieniem Skarb Państwa ponownie zobowiązał się - także zapisem w statucie tej spółki - że zachowa w niej pakiet powyżej 50 proc. akcji.

Reklama

- Trzeba pamiętać, że w statucie JSW jest zapis o ponad 50-procentowym udziale Skarbu Państwa (...). Było to zobowiązanie przed wejściem na giełdę. Dopóki to zobowiązanie wobec strony społecznej nie będzie zmienione i uzgodnione ze stroną społeczną, to ono obowiązuje - zapewnił wiceminister.

Nowe zasady mają również dopuścić możliwość prywatyzacji spółek węglowych przy udziale inwestorów strategicznych. - Projekt ma też element związany z tym, żeby mógł być jakiś strategiczny inwestor, bo dotąd program nie dopuszczał takiej możliwości. Trzeba taką możliwość w programie stworzyć, jeżeli będzie taka potrzeba - uważa Tomczykiewicz.

Jego zdaniem, dla przemysłu inwestor strategiczny jest lepszy, ponieważ chce on realizować w prywatyzowanym przedsiębiorstwie konkretne cele.

- Można też uzyskać wyższą cenę niż giełdowo. Ale tu też przed nami jest dyskusja ze stroną społeczną - zastrzegł wiceminister, nie chcąc przesądzać ostatecznego kształtu przyjętych rozwiązań.

- - - - - -

- Tegoroczny import węgla energetycznego do Polski może być o ponad połowę mniejszy od ubiegłorocznego - oszacował w piątek wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz. Jego zdaniem to nie import jest powodem rosnących zwałów węgla w kopalniach.

W ubiegłym roku do Polski napłynęło ok. 14,7 mln ton węgla, wobec 14,1 mln ton rok wcześniej. Ok. 80 proc. to węgiel energetyczny, napływający głównie z Rosji.

- Gdy popatrzymy na tegoroczny import węgla, widać, że on znacząco zmalał - o wiele szybciej niż zużycie węgla z produkcji krajowej. Na dzisiejszy stan zwałów import węgla nie ma wpływu - powiedział dziennikarzom wiceminister, uczestniczący w katowickiej konferencji poświęconej kondycji górnictwa.

Jego zdaniem, tegoroczny import węgla energetycznego do Polski może stanowić jedną trzecią lub połowę ubiegłorocznego poziomu importu. - Myślę, że nie przekroczy to połowy tego, co było w ubiegłym roku - wskazał Tomczykiewicz, przypominając, że w ubiegłych latach górnictwo nie było w stanie zaspokoić potrzeb krajowej energetyki.

Teraz także sprzedaż krajowego węgla maleje. Według danych Ministerstwa Gospodarki stan zapasów węgla kamiennego w kopalniach w połowie tego roku wynosił ponad 5,5 mln ton. To blisko 3,4 mln ton więcej, niż w tym samym czasie przed rokiem. Jeszcze w końcu marca tego roku na zwałach leżało ponad 2,7 mln ton węgla wobec ponad 2,1 mln ton na przełomie 2011 r. i 2012 r.

Tomczykiewicz ocenił, że taki stan zwałów nie jest powodem, aby resort gospodarki musiał w tej sprawie interweniować. Wskazał, że w tym zakresie odpowiedzialność spoczywa na zarządach spółek węglowych. Przypomniał także, że przed laty zdarzało się, iż poziom zapasów był nawet dwukrotnie większy od obecnego.

- Zarządy spółek węglowych pracują nad tym, żeby to rozwiązać. To m.in. polityka cenowa na przyszły rok oraz inne elementy wpłyną na to, w jakim tempie ta góra węgla zmaleje. Oraz oczywiście to, jaka będzie zima - powiedział wiceminister.

Z danych resortu gospodarki wynika, że po pierwszym półroczu 2012 r. polskie górnictwo wypracowało ponad 1 mld 153 mln zł zysku netto; sam zysk ze sprzedaży węgla przekroczył 1,7 mld zł. Wydobycie węgla wyniosło 38,5 mln ton i było o blisko 3 proc. wyższe niż w tym samym czasie przed rokiem, natomiast sprzedaż spadła o ponad 10 proc., do ok. 34,5 mln ton.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »