"MM": Droga mała dziura w ziemi

Pasjonaci tego sportu mogliby pewnie wymieniać jego zalety bez końca. Oto trzy najważniejsze: Po pierwsze - satysfakcja. Golf pozwala na mistrzowskie zagrania nawet nowicjuszowi. Trudno skoczyć jak Adam Małysz, ale zawsze można uderzyć jak Tiger Woods. To wciąga. A dzięki systemowi handikapowemu możliwe jest porównywanie wyników graczy o różnym poziomie umiejętności. Amator może się więc mierzyć z zawodowcem.

Po drugie - relaks. Runda na 18-dołkowym polu trwa nawet od czterech do pięciu godzin. Menedżerowie nieprzyzwyczajeni do spędzania weekendów na świeżym powietrzu często na początku czują się lekko zdezorientowani. Upajają się ciszą. Łagodny powrót do codzienności zapewnia tak zwany 19. dołek, czyli klubowy bar lub restauracja.

Po trzecie - doborowe towarzystwo. Podobno w czasach, gdy w golfa grywali jedynie arystokraci, z pola wyrzucono zawodnika, który okazał się producentem żaluzji. Obecnie środowisko nie jest już tak hermetyczne, ale w klubach nadal przestrzega się tradycji i etykiety. Golfiście oszukiwać po prostu nie wypada. Między innymi właśnie dlatego na polu nawiązuje się tak wiele biznesowych kontaktów. Joanna Machajska

Kije.

Do ćwiczeń na driving range'u na początek wystarczy jeden kij, tzw. iron 7. Cena zestawu 14 kijów: 2 - 8 tys. zł, jednego kija: 150 - 500 zł
- Titleist, 523 zł

W co warto zainwestować na początek? Radzi Mariusz Jaskot z Pro Shopu przy polu golfowym First Warsaw Golf & Country Club.

Piłki: zaczynając przygodę z golfem, do odbycia pełnej rundy gracz potrzebuje ich kilkanaście. Cena: 6 - 22 zł (sztuka)
- Callaway, 7 zł

Torba: jeśli będziemy ją nosić, powinna być lekka, wygodna i z dużą liczbą kieszeni na akcesoria. Tańsze zestawy kijów mają często w komplecie torbę. Cena: 500 - 2 tys. zł

- Gdy nie korzystamy z usług caddiego, dobrze mieć również wózek. Cena: od 150 zł do kilku tysięcy
- Callaway, 676 zł

Buty: muszą być wodoodporne i wygodne, ponieważ w ciągu trzech lub czterech godzin gracz przechodzi blisko 10 kilometrów. Cena: od 200 zł do kilku tysięcy
- Foot Joy, 1585 zł

Akcesoria: przyda się parasol, pitchfork ("widełki" do poprawienia wgnieceń na greenie), wędka do wyławiania piłek z wody. Polecam miernik odległości (do precyzyjnego określenia dystansu, na jaki należy posłać piłkę).
- Miernik Bushnell, 800 zł

Rękawiczka: ze skóry albo tworzyw syntetycznych. Skórzane są mniej trwałe, ale za to zapewniają większy komfort gry. Cena: od 50 zł
- Wilson, 69 zł

Strój: T-shirt i dżinsy wykluczone. Klasyczny strój golfisty to koszulka polo i długie spodnie z paskiem. Warto zainwestować w windstopper (kamizelka lub bluza, która chroni od wiatru i lekkiego deszczu) oraz przeciwdeszczową kurtkę i spodnie. Obowiązkowo - czapka z daszkiem. Przydadzą się również specjalne golfowe skarpety. Cena kompletu: od 1 tys. zł
- Foot Joy, 650 zł

Wielki debiut

Golf uchodzi za sport drogi. Ale nie jest droższy od narciarstwa. Na początek można grać sprzętem wypożyczonym w klubie. Lekcja z instruktorem oznacza wydatek około 120 zł (w pakiecie); nauka w grupie jest nawet dwa razy tańsza. Pierwsze kroki stawia się na tzw. driving range'u, czyli strzelnicy golfowej. Drugi etap to małe pole treningowe, na którym ćwiczy się m.in. wbijanie piłki do dołka. Na dużym 18-dołkowym polu można zagrać samodzielnie dopiero po egzaminie na tzw. zieloną kartę.

Dokument uprawnia do wstępu na 90 proc. pól na świecie. Warto skorzystać z bezpłatnych szkoleń, które odbywają się w każdą niedzielę w ramach programu "Teraz Golf" na polach partnerskich Polskiego Związku Golfa.