"Mroczny czas dla ludzkości". J.D. Vance gra o wielką stawkę w Indiach

Jeśli Indiom i USA nie uda się współpracować, XXI wiek będzie dla świata mrocznym czasem - ostrzegł we wtorek amerykański wiceprezydent J.D. Vance, który składa wizytę w Indiach. Głównym tematem rozmów Vance'a z indyjskim premierem Narendrą Modim są kwestie ceł i współpracy handlowej na linii Waszyngton-Nowe Delhi.

"Jeśli Indie i USA będą z powodzeniem współpracować, będziemy świadkami XXI wieku, który będzie czasem pokoju i dobrobytu" - powiedział Vance podczas przemówienia wygłoszonego w mieście Dźajpur na północnym zachodzie Indii.

Vance: USA i Indie muszą współpracować. Inaczej świat czeka "mroczny czas"

"Ale uważam też, że jeśli nie uda nam się współpracować z sukcesem, XXI wiek może być bardzo mrocznym czasem dla całej ludzkości" - dodał amerykański wiceprezydent.

Jak zapewnił J.D. Vance, prezydent Donald Trump chce, by USA i Indie rozwijały się. Jego zdaniem, oba kraje mogą współpracować w dziedzinie handlu, obrony i energii - tak, by było to korzystne dla obu stron.

Reklama

J.D. Vance w Indiach. Amerykanie chcą, by rząd Modiego zniósł bariery dla inwestorów z USA

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych dodał, że Amerykanie chcą większego dostępu do indyjskiego rynku. Podkreślił, że Indie powinny rozważyć usunięcie barier dla amerykańskich inwestorów.

Vance przekazał, że Waszyngton chciałby też wesprzeć Delhi w poszukiwaniu podmorskich złóż gazu i minerałów. USA chciałyby również, by Indie kupowały więcej amerykańskiego uzbrojenia i energii oraz zapowiedział, że oba kraje będą produkować "dużo sprzętu obronnego".

Vance rozpoczął czterodniową wizytę w Indiach w poniedziałek 21 kwietnia. Tego dnia w Delhi rozmawiał z premierem Indii Narendrą Modim. Przyznał, że indyjski przywódca jest "trudnym negocjatorem" i dlatego budzi szacunek.

Wizyta J.D. Vance'a w USA ma wymiar prywatny i służbowy

Jak zauważa Reuters, wizyta Vance'a jest w dużej mierze prywatna - obejmuje np. udział w uroczystości ślubnej w Dźajpurze. Wiceprezydent przyleciał do Indii z rodziną, w tym żoną Ushą, która jest córką indyjskich imigrantów.

Wizyta następuje w bardzo ważnym momencie, ponieważ indyjski rząd czyni wysiłki, by zawrzeć wstępne porozumienie handlowe z USA i uniknąć wysokich taryf celnych nałożonych przez prezydenta Trumpa, a także wzmocnić relacje z obecną administracją Białego Domu.

Ogłaszając tzw. cła wzajemne 2 kwietnia br., Donald Trump oznajmił, że stawka taryfowa dla Indii wynosić będzie 26 proc. Obecnie cła wzajemne są zawieszone na okres 90 dni, a więc do ok. 9 lipca br.

Jak twierdzi Reuters, Indie są gotowe obniżyć cła na ponad połowę towarów importowanych z USA, których wartość w 2024 r. wyniosła niemal 42 mld dolarów, co miałoby ułatwić zawarcie porozumienia. USA są obecnie największym partnerem handlowym Indii - wartość bilateralnej wymiany handlowej w ubiegłym roku wyniosła 129 mld dolarów z nadwyżką 45,7 mld dolarów po stronie Indii.

Vance powiedział, że osiągnął podczas rozmów z Modim postęp w sprawie wzajemnych relacji handlowych - i potwierdził, że obie strony uzgodniły zakres warunków negocjacji w tej kwestii.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Indie | USA | J.D. Vance | Narendra Modi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »