MS w piątek odkryje karty ws. PZU
Minister skarbu Wojciech Jasiński przedstawi w piątek w Sejmie stanowisko w sprawie sporu z Eureko, dotyczącego PZU - poinformował podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji Skarbu wiceszef resortu Paweł Szałamacha.
Szałamacha odniósł się w ten sposób do krążących po Sejmie pogłosek, jakoby resort skarbu zamierzał znacjonalizować PZU - o pogłoski te pytał wiceprzewodniczący komisji Aleksander Grad (PO).
W piątek Sejm zajmie się raportem sejmowej komisji śledczej ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU. Komisja, która działała w poprzedniej kadencji Sejmu przyjęła swój raport w połowie września ub.r. Główną konkluzją raportu był wniosek do ministra skarbu o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej PZU z 1999 r. Szałamacha, pytany przez dziennikarzy o to, dlaczego nie zaprzeczył, ani nie potwierdził plotek nt. planowanej nacjonalizacji PZU, powiedział, że "jest w piątek debata, minister będzie odpowiadał na wszelkie tego typu podjazdowe koncepcje".
Wiceminister powiedział też dziennikarzom, że w kwestii wyboru nowego prezesa PKO BP (obecny prezes Andrzej Podsiadło pełni funkcję tylko do końca października) firma doradztwa personalnego zwróciła się do kilkunastu osób. Pytany o to, ilu kandydatów odpowiedziało pozytywnie, Szałamacha powiedział, że nie wie.
Szałamacha poinformował także, że tegoroczne wpływy z prywatyzacji wyniosą ok. 1,2 mld zł. Na ten rok w budżecie zaplanowano 5,5 mld zł, a przychody brutto z prywatyzacji wg stanu na 8 września br. wyniosły 472,4 mln zł.
W trakcie obrad komisji Szałamacha powiedział posłom, że tegoroczne wypływy z prywatyzacji czterech zakładów wchodzących w skład wielkiej syntezy chemicznej wyniosą 700-800 mln zł. MSP czeka jeszcze na raport NIK po badaniu zakładów w Kędzierzynie- Koźlu. Decyzje w sprawie prywatyzacji będą podejmowane po analizie tych dokumentów.
Wniosek o przeprowadzenie kontroli w zakładach wielkiej syntezy chemicznej wniósł resort skarbu w połowie maja. Chodziło o prywatyzację Zachemu i Sarzyny, które to spółki zostały sprzedane Ciechowi i sprzedaż Zakładów Azotowych Tarnów i Kędzierzyn. Te dwie ostatnie spółki ma kupić niemiecka spółka PCC. Umowy sprzedaży firm zostały już podpisane, ale na ich przejęcie zgodę musi wyrazić jeszcze rząd.