Na butelkach z alkoholem pojawią się ostrzeżenia? WHO proponuje zmiany
Butelki z alkoholem podzielą los paczek papierosów? Na horyzoncie pojawiła się propozycja, która może zmienić to, jak wyglądają półki z piwem w sklepach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) proponuje, by na etykietach pojawiły się ostrzeżenia o nowotworach. Przemysł alkoholowy ma jednak inny pomysł. Jeden kraj UE wyprzedził wszystkich i już od 2026 r. będzie wymagał takich informacji na produktach alkoholowych.
Piwo, wino oraz mocniejsze alkohole już niedługo obowiązkowo będą musiały zawierać kluczowe informacje o potencjalnych chorobach wynikających z ich spożycia? Nie można tego wykluczyć. Powodem zalecenia i plan Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Światowa Organizacja Zdrowia chce zmienić to, jak wyglądają butelki z alkoholem dostępne w sklepach. Zabieg, jaki miałby wpłynąć na bardziej świadome decyzje konsumentów, jest bezpośrednio związany z tym, jak wygląda kupowany produkt.
Butelki z alkoholem podzielą los paczek papierosów? WHO proponuje, aby etykiety piwa, czy wina wyglądały analogicznie jak papierosy. Rozwiązanie z umieszczaniem ostrzeżeń o nowotworach to nie przypadek. Wyniki badania przeprowadzonego w Europie nie tylko ujawnił, że alkohol jest przyczyną nowotworów ponad 800 tys. osób rocznie. Okazuje się, że mało kto zdaje sobie sprawę z powiązania chorób nowotworowych ze spożyciem alkoholu.
WHO Europa przeprowadziła swoje badania w 14 krajach. Wyniki, jakie zebrano, zaskoczyły, gdyż na jaw wyszło, że jedynie 15 proc. ankietowanych jest świadomych, iż spożywanie alkoholu może prowadzić do raka piersi. Nieco lepiej prezentuje się wynik dotyczący powiązania nowotworu jelita grubego z tym, ile alkoholu trafia do organizmu. W tym przypadku 39 proc. badanych potwierdziło, że wie o zagrożeniu.
Zdaniem dr. Hansa Henriego P. Kluege, dyrektora WHO na Europę umieszczanie informacji i grafik na butelkach z alkoholem to nic innego, jak "kamień węgielny do prawa do zdrowia". Ekspert podkreślał jednocześnie, że "udostępnianie takich informacji nie odbiera niczego konsumentom, wręcz przeciwnie, uzbraja ich w wiedzę, a wiedza to potęga".
Paczki papierosów po wprowadzeniu nowych regulacji na niemal większości opakowania prezentują konsumentom zdjęcia skutków palenia. Palacze widzą fotografie organów albo wiadomość o tym, że nałóg doprowadzi ich do śmierci. WHO chce zastosować analogiczne rozwiązanie w przypadku butelek z alkoholem.
W wyjaśnieniach Światowej Organizacji Zdrowia pojawia się zalecenie, aby ostrzeżenia na etykietach były nie tylko widoczne, ale również wyraźne, a do tego zawierały piktogramy lub tekst informujący o ryzyku nowotworowym. Jak wskazuje portal wp.finanse, obecnie tylko w 3 z 27 krajów Unii Europejskiej stosowane są etykiety z wiadomością o szkodliwości produktu.
Przemysł alkoholowy podchodzi do propozycji WHO z rezerwą. Na stole pojawiła się alternatywna propozycja dotycząca dołączania do etykiety kodów QR, gdzie po zeskanowaniu konsument otrzyma informacje zdrowotne. Eksperci z WHO wskazują jednak na niską skuteczność tego rozwiązania i wyjaśniają, że badania dowodzą, że tylko 0,26 proc. klientów skanuje kody QR.
Pionierem w zakresie oznakowania butelek z alkoholem jest Irlandia. Kraj ten jako pierwszy w Unii Europejskiej uchwalił prawo nakładające na producentów obowiązek umieszczania ostrzeżeń o rakotwórczych substancjach na alkoholu. Przepisy te zaczną obowiązywać od 2026 r.
Agata Jaroszewska