Na Korsyce wykryto ptasią grypę
Pierwszy przypadek ptasiej grypy wykryto w departamencie Górna Korsyka, w północnej części Korsyki. Ptasią grypę wykryto w centrum ogrodniczym w pobliżu Bastii - poinformowało ministerstwo w komunikacie prasowym.
Francuskie służby sanitarne zdecydowały o wybiciu 200-300 sztuk drobiu na lokalnej fermie. W całej Francji resort rolnictwa uruchomił środki ochronne.
Francuskie służby sanitarne zdecydowały o wybiciu 200-300 sztuk drobiu na lokalnej fermie.
We wtorek minister rolnictwa Julien Denormandie zdecydował o zakwalifikowaniu całego obszaru metropolitalnego Francji jako strefy o wysokim ryzyku rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy.
Na początku listopada 46 departamentów zakwalifikowano do tej strefy wysokiego ryzyka, co skutkuje wprowadzeniem wzmocnionych środków ochronnych, w tym obowiązku izolowania drobiu, układania sieci w celu zapobieżenia kontaktowi z dzikim ptactwem. Zabronione jest gromadzenie żywego drobiu na targach oraz wypuszczanie ptaków łownych przez myśliwych.
Denormandie zaapelował do hodowców o czujność. Nie wykluczył przy tym, że we Francji są również inne przypadki wirusa ptasiej grypy rozprzestrzeniającej się za pośrednictwem ptaków wędrownych.
Resort zapewnia jednocześnie, że "spożycie mięsa, foie gras i jaj oraz wszelkich produktów spożywczych nie stwarza żadnego zagrożenia dla zdrowia ludzi".
Ptasia grypa pojawiła się już m.in. w Rosji, Kazachstanie, Holandii, Irlandii czy Wielkiej Brytanii. W ostatnich dniach wykryto przypadki tej choroby również w Belgii oraz w Danii, gdzie wybito 25 tys. sztuk drobiu.
.....................
Wirusa przenoszą migrujące dzikie ptaki, chorobę wykryto już na holenderskiej fermie drobiu. Izba poinformowała, powołując się na agencję Reuters, że wirus grypy ptaków został potwierdzony na holenderskiej fermie drobiu utrzymującej prawie 36 tys. sztuk kurcząt rzeźnych. Wirus dotarł więc na holenderską fermę zaledwie kilka dni po tym, jak znaleziono w Holandii martwe łabędzie, u których potwierdzono wysoce zjadliwą odmianę wirusa grypy ptaków (HPAI podtypu H5N8).
Ferma zlokalizowana jest w środkowej Holandii, w mieście Altforst. W okolicy znajduje się 25 innych ferm drobiu. Holenderskie władze przeprowadzają także testy na obecność grypy ptaków w innych zakładach drobiarskich w promieniu 3 kilometrów. Rząd holenderski wydał nakaz utrzymywania drobiu wewnątrz budynków. "Izba zdecydowanie sugeruje polskim hodowcom także trzymanie ptactwa w zamknięciu" - powiedziała dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Katarzyna Gawrońska.
Zdaniem Gawrońskiej, oznacza to, że w krótkim terminie należy się spodziewać utrudnień w kontaktach handlowych z producentami drobiu z Holandii, z obszaru, gdzie wystąpiła choroba.
Natomiast jeśli sytuacja epizootyczna w Holandii będzie się dalej pogarszać, to z uwagi na mocną pozycję Holendrów w produkcji i eksporcie drobiu i jaj, możemy niebawem mieć do czynienia z istotnymi perturbacjami w podaży i handlu zagranicznymi produktami drobiarskimi, zarówno na terenie UE, jak i w wymianie handlowej z krajami trzecimi, które nałożą na Holandię restrykcje eksportowe - zaznaczyła dyrektor KIPDiP.
Gawrońska zwróciła uwagę, że drobiarstwo i tak ponosi duże straty spowodowane epidemią koronawirusa, dodatkowo ptasia grypa może jeszcze pogorszyć sytuację wielu hodowców. Dlatego Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz apeluje do wszystkich producentów drobiu w Polsce o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji i wdrożenie wszelkich rozwiązań w oparciu o dotychczasowe doświadczenia związane z HPAI w celu ograniczenia ryzyka przedostania się wirusa do gospodarstwa.