Na kryzys, kupuj tylko "swoje"

Po licznych ostrzeżeniach, iż taka klauzula (nazywana w skrócie "Buy American", czyli "Kupuj(towary) amerykańskie") doprowadziłaby do wojny handlowej z partnerami USA, Senat przyjął poprawkę, według której ustawa nie może być sprzeczna z zawartymi porozumieniami handlowymi z Kanadą i Unią Europejską.

Senat amerykański złagodził w środę kontrowersyjną klauzulę dołączoną do ustawy o pomocy federalnej dla gospodarki, która zakładała, że tylko towary wyprodukowane w USA będą mogły być wykorzystywane do zapowiadanych robót publicznych.

Po licznych ostrzeżeniach, iż taka klauzula (nazywana w skrócie "Buy American", czyli "Kupuj(towary) amerykańskie") doprowadziłaby do wojny handlowej z partnerami USA, Senat przyjął poprawkę, według której ustawa nie może być sprzeczna z zawartymi porozumieniami handlowymi z Kanadą i Unią Europejską.

Reklama

Podobne stanowisko wcześniej zajął prezydent Obama, który oświadczył, że Stany Zjednoczone powinny unikać podejrzeń o protekcjonizm. Rzecznik Białego Domu powiedział, że krajowi producenci powinni być preferowani, ale tylko wtedy jeśli nie narusza to podpisanych porozumień.

Ambasadorzy krajów UE i Kanady ostrzegli, że przyjęcie klauzuli może wywołać nawrót protekcjonizmu i spowodować kroki odwetowe. Rzecznik Komisji Europejskiej nie wykluczał nawet skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Ustawa o pomocy federalnej dla gospodarki w wysokości ok. 825 mld dol, po jej uchwaleniu przez Izbę Reprezentantów, jest obecnie przedmiotem obrad w Senacie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Senat | kryzys | kupować | klauzula | USA | wojny | kupujcie | towary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »