Na przenoszenie numerów w sieciach komórkowych w 24 godziny jeszcze poczekamy

Wczoraj weszło w życie rozporządzenie ministra infrastruktury skracające termin przenoszenia numerów do 24 godzin. Zgodnie z nowelizacją prawa telekomunikacyjnego - weszła w życie także wczoraj - przenoszenie to jest bezpłatne.

- Zdając sobie sprawę, że nie wszyscy operatorzy w równym stopniu są przygotowani do świadczenia usługi przenoszenia numerów w jeden dzień roboczy, PTK Centertel złożyła wniosek do UKE o zawieszenie realizacji nowego uprawnienia - poinformował GP Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP.

Analogiczny wniosek złożył Polkomtel, choć, jak nas poinformowała Elżbieta Sadowska, rzecznik sieci Plus, operator jest gotowy do przenoszenia numerów w ciągu 24 godzin. Uzasadnieniem są obawy, że niegotowi mogą być konkurenci Plusa.

Rzecznik TP dodał, że mimo złożenia wniosku, sieć Orange dołoży wszelkich starań, aby zrealizować wnioski klientów o przeniesienie numerów w jeden dzień roboczy.

- Jednak, żeby było to możliwe, również inni operatorzy muszą być do tego przygotowani od strony technicznej i procesowej. Dlatego Orange przeniesie numer w jeden dzień roboczy, jeśli dotychczasowy operator po swojej stronie będzie w stanie go zrealizować - powiedział rzecznik TP.

Złożenie wniosku oznacza, że przynajmniej do czasu jego rozpatrzenia operator nie musi przenosić numeru w ciągu 24 godzin.

P4, operator sieci Play poinformował, że jest gotów przenosić numer w 24 godziny.

- Przeprowadzone testy procesu MNP (przenoszenia numerów w sieciach komórkowych - przyp. GP) potwierdzają gotowość Play do wdrożenia procesu przenoszenia numerów zgodnie z zapisami rozporządzenia ministra infrastruktury - napisano w oświadczeniu P4.

Wniosku o zawieszenie 24-godzinnego terminu nie złożyła też Polska Telefonia Cyfrowa.

Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym tygodniu tylko dwóch operatorów - P4 i Cyfrowy Polsat - zadeklarowało Annie Streżyńskiej, prezes UKE, że są gotowi do przenoszenia numerów w terminie zapisanym w rozporządzeniu. Pani prezes w wywiadzie dla GP ostrzegła operatorów, że niedotrzymanie terminów grozi im karami w wysokości do 3 proc. przychodów za 2008 rok. Zapowiedziała, że w sierpniu UKE przeprowadzi kontrolę MNP, ale termin może zostać przyspieszony, jeśli pojawią się skargi klientów.

Według nieoficjalnych informacji GP, przed dwoma tygodniami odbyło się spotkanie operatorów w sprawie MNP i wówczas ustalono, że w związku z koniecznymi zmianami w systemach informatycznych 24-godzinny proces przenoszenia jest możliwy do wdrożenia najwcześniej w październiku.

Tomasz Świderek

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.