Forbes wskazał najbogatsze kobiety. Większość odziedziczyła swoje fortuny
Na świecie jest 406 miliarderek - zasiadają w zarządach i radach nadzorczych, są mecenaskami i filantropkami. Większość z nich odziedziczyła swoje fortuny, tylko nieliczne doszły do bogactwa dzięki własnej pracy - wynika z rankingu Światowych Miliarderów (World's Billionaires) amerykańskiego dwutygodnika Forbes. Liczba miliarderek rośnie w wolnym tempie. W porównaniu do 2024 r. zwiększyła się o 0,1 punktu procentowego.
Z 3028 miliarderów na świecie kobiety stanowią 13,4 proc. Choć wciąż jest to zdecydowana mniejszość, ich wpływy stale rosną - zapewnia dwutygodnik Forbes. I wskazuje, że grono najbogatszych kobiet powoli się powiększa.
Najbogatszą kobietą świata jest obecnie Alice Walton - dziedziczka Walmartu, jednego z największych sprzedawców detalicznych świata. Jedyna córka zmarłego przed ponad 30 laty założyciela sieci, Sama Waltona, jest posiadaczką 101 miliardów dolarów. W ciągu ostatniego roku, gdy akcje Walmartu wzrosły o 40 proc., jej majątek zwiększył się o 28,7 miliarda dolarów i dziedziczka sieci sklepów powróciła na szczyt.
Pasją najbogatszej kobiety świata jest sztuka. Przed 14 laty, w rodzinnym mieście Bentonville, w stanie Arkansas, Walton otworzyła “Crystal Bridges Museum of Art”. Prezentuje w nim stałą kolekcję amerykańskiej sztuki, m.in. prace Andy'ego Warhola, Normana Rockwella i Georgii O'Keeffe. Bilety do muzeum są za darmo. W tym roku, w Bentonville, działalność rozpocznie ufundowana przez miliarderkę wyższa szkoła medyczna.
Drugie miejsce pod względem bogactwa zajmuje Francoise Bettencourt Meyers. Francuska dziedziczka imperium kosmetycznego L'Oreal od pół dekady rywalizuje z Walton o pierwsze miejsce. W czerwcu 2024 r. miliarderka przeszła do historii jako pierwsza kobieta, której majątek netto szacowano na 100 miliardów dolarów.
Forbes ocenia, że dziedziczka L’Oreal obecnie posiada 81,6 miliarda dolarów. Zmianę spowodował zmniejszenie sprzedaży kosmetyków, przede wszystkim w Chinach. To zaś doprowadziło do 20 proc. spadku akcji. Po 28 latach w zarządzie i zajmowaniu stanowiska wiceprzewodniczącej rady nadzorczej, w lutym 71-letnia Bettencourt Meyers ogłosiła, że przechodzi na emeryturę.
Trzecie miejsce na podium zajmuje Julia Koch. Wdowa po Davidzie Kochu posiada majątek szacowany na 74,2 miliarda dolarów - informuje Forbes. Ona i jej trójka dzieci odziedziczyli 42 proc. udziałów w Koch, Inc. (dawniej Koch Industries) - drugiej co do wielkości prywatnej firmie w USA, obejmującej kilka branż, m.in. rafinację ropy naftowej, rolnictwo i nieruchomości. W ciągu roku majątek Julii Koch wzrósł o prawie 10 miliardów dolarów.
Wdowa zasiada w zarządzie Koch Industries. Jest też filantropką i prezeską David H. Koch Foundation, która przekazała prawie 200 milionów dolarów na wsparcie m.in. badań naukowych i medycznych, edukacji i sztuki. Miliarderka zasiada też w zarządzie nowojorskiego The Metropolitan Museum of Art a także Amerykańskiej Szkoły Baletu (School of American Ballet).
Tuż za podium znalazła się Jacqueline Mars (42,6 mld dol.), której dziadek w 1911 r. zaczął sprzedawać wytwarzane w jego kuchni cukierki z nadzieniem maślanym. Piąte miejsce zajęła Szwajcarka, Rafaela Aponte-Diamant (37,7 mld dol.), która wraz z mężem założyła Mediterranean Shipping Company (MSC) - obecnie największą linię żeglugową świata. Szóstą najbogatszą kobietą świata jest Savitri Jindal (35,5 mld dol.). Po śmierci męża kontroluje indyjski konglomerat Jindal Group, obejmujący m.in. produkcję stal i energii elektrycznej.
Z rankingu Forbesa wynika, że dziewięć z dziesięciu najbogatszych kobiet świata odziedziczyło swoje fortuny. Jedyną, która dorobiła się sama, jest Rafaela Aponte-Diamant, szwajcarska współzałożycielka największej na świecie linii żeglugowej MSC. Forbes zwraca też uwagę na piosenkarkę Taylor Swift. W ciągu roku jej majątek wzrósł o 45 proc. Tylko zeszłoroczna trasa koncertowa "The Eras Tour" przyniosła artystce około 2 miliardów dolarów, co uczyniło jej występy najbardziej dochodową trasą koncertową wszech czasów.