Nadchodzi dramat

Jak podaje dzisiejszy "Super Expres", Grozi nam kolejna fala podwyżek. W ostatnich miesiącach ceny usług i żywności dosłownie oszalały. A będzie jeszcze gorzej. Najbardziej ucierpią oczywiście najsłabsi i najbiedniejsi - emeryci i renciści, którzy już teraz z największym trudem żyją od pierwszego do pierwszego.

Jak podaje redakcja, niedługo koszty utrzymania przeciętnego Polaka mogą wzrosnąć o 10 procent. Nie rosną tylko... emerytury! Jeśli dziś dostajesz 800 złotych emerytury, za rok może się okazać, że masz tylko 720. Jak to możliwe? Po prostu z powodu inflacji za te same pieniądze będziesz mógł kupić o 10 procent towarów mniej.

Jeśli rząd i Narodowy Bank Polski nie zatrzymają wzrostu cen, czeka nas prawdziwa katastrofa. . Taki czarny scenariusz przepowiadają eksperci z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W Ministerstwie Finansów nie widzą problemu i przewidują na przyszły rok inflację w granicach 3,5-4 procent.

Reklama

Zdaniem Andrzej Sadowski (45 l.), ekonomista i wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha."czarny scenariusz jest możliwy" - Na hiperinflację w Polsce w głównej mierze będzie mieć wpływ ciągły wzrost cen paliw i żywności oraz napływ pieniędzy od Polaków pracujących za granicą - tłumaczy ekspert.

Czy jest na to jakaś rada? - Rząd i Narodowy Bank Polski muszą natychmiast zacząć działać, by ochronić przed inflacją zwykłych obywateli.

Więcej w dzisiejszym wydaniu gazety.

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: emeryci i renciści | procent | dramaty | dramat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »