Najdroższy owoc na świecie. Na sztukę Polak musi pracować 4 lata
Najdroższy owoc na świecie to durian. W 2019 roku na aukcji owoc sprzedano za kwotę 190 tys. zł, co czyni go najdroższym owocem świata. Jednocześnie durian w wielu miejscach jest zakazany, co może przysparzać problemów jego posiadaczom. Wszystko przez bardzo mocny zapach duriana.
- Najdroższy owoc na świecie kosztuje tyle, że Polak na najniższej krajowej musiałby pracować niemal 4 lata.
- Na zwykłym targowisku z owocami w Azji koszt duriana to około 250 zł za owoc.
- Jest 300 odmian duriana, a najdroższą z nich jest odmiana Nont uprawiana w prowincji Nonthaburi w Tajlandii.
Najdroższy owoc na świecie to durian, który w polskich encyklopediach figuruje jako "zybuczkowiec" lub "rościan". Durian zwykle przybiera rozmiar arbuza i waży od 2 do 4 kilogramów. Najdroższy owoc na świecie szczególnie popularny jest w Azji i na wyspach Pacyfiku, gdzie rośnie na wiecznie zielonych drzewach. Sama nazwa zaś bierze się od słowa "duri", które w malajskim oznacza "kolec".
Durian bezsprzecznie jest najdroższym owocem na świecie. Wartości przydaje mu specjalny status owocu. w Tajlandii w prowincji Nonthaburi duriany uprawia się od 300 lat z nabożnością, jakby to były cudowne artefakty. Z tego regionu pochodzi najbardziej pożądana odmiana owocu spośród wszystkich 300 - Nont. Uważany za owoc najwyższej klasy Nont jest wręczany w dowód uznania i szacunku.
To właśnie durian z Nonthaburi w 2019 roku został sprzedany za równowartość 190 tys. zł na aukcji. Taką kwotę Polak na najniższej krajowej (obecnie 4300 zł) jest w stanie uzbierać dopiero po 4 latach pracy, zakładając, że wszystkie zarobki (51 600 zł rocznie) będzie odkładał na jeden owoc.
Ze względu na mocny i charakterystyczny zapach durian jest zakazany w wielu miejscach nie tylko w Azji, gdzie jest przysmakiem. Najdroższy owoc świata może być problematyczny w samolocie, komunikacji zbiorowej lub w hotelach. Jego zapach jest na tyle mocny, że bez problemu potrafi doprowadzić do mdłości.
W krajach Azji Południowo-Wschodniej, gdzie durian jest szczególnie popularny, możemy spotkać się ze znakami, które zakazują wnoszenia duriana do oznaczonych miejsc. Jest tak chociażby w Singapurze, gdzie w metrze spotkamy się z tablicą, na której zakazywane jest palenie, jedzenie, wnoszenie łatwopalnych substancji i durianów do wagonów.
W Polsce duriana się nie uprawia, a jedynie sprowadza z Azji i to rzadko. Owoc ten jest traktowany jako ciekawostka, zwłaszcza ze względu na zapach. Woń najdroższego owocu świata po kilkudniowej drodze do naszego kraju i tak nie jest tak powalająca jak na miejscu gdzieś na azjatyckim targu.
Portal poradnikzdrowie.pl wskazuje, że w Tajlandii na bazarku z owocami za najdroższy owoc świata trzeba zapłacić około 459 Baht tajskich, czyli około 55 zł za kilogram. Ceny duriana różnią się w zależności od regionu. W niektórych miejscach, gdzie owoc występuje obficie, można zjeść go za równowartość zaledwie kilku dolarów. W internecie możemy dostać już przetworzony owoc. I tak na przykład porcja 50 gramów kandyzowanego duriana to koszt około 30 zł.
Przemysław Terlecki