Napiwek dla kelnera czy dla kelnera i państwa? Wszystko zależy od tego, jak go wręczymy

Zadowoleni z obsługi w restauracji zostawiamy napiwek. Formalnie to przychód, który kelner powinien zgłosić i opodatkować. Czy będzie musiał to zrobić zależy od tego, jak go wręczymy.

  • Właściciel restauracji nie płaci podatku od napiwku w gotówce
  • Teoretycznie napiwki powinien wykazać w swoim zeznaniu podatkowym kelner
  • Przepis jest martwy przez brak realnej możliwości weryfikacji
  • Od napiwku doliczonego do płatności kartą trzeba odprowadzić podatek dochodowy
  • Napiwek ma stawkę VAT 0 proc.

Podatek od napiwku w gotówce to martwy przepis

Jeśli zadowolony z obsługi klient zostawi w restauracji napiwek w gotówce, właściciel lokalu nie ma żadnych obowiązków podatkowych. Kelner lub kelnerka, zgodnie z zasadami, powinien jednak wykazać te napiwki w swoim zeznaniu rocznym i je opodatkować. Oznacza to, że nie płaci podatku od razu po otrzymaniu gotówki, lecz w swoim zeznaniu rocznym deklaruje wartość otrzymanych napiwków, które podlegają opodatkowaniu.

Reklama

- Oczywiście nikt tego nie robi, tym bardziej że nie ma tu realnego sposobu kontroli. Nawet jeśli klientem jest nadgorliwy urzędnik skarbówki, to aby prześledzić los napiwku musiałby mieć dane kelnera, a ten nie ma obowiązku ich podać. Przepis jest martwy także dlatego, że niedawno mocno wzrosła kwota wolna - bardzo więc prawdopodobne, że nawet gdyby kelner zgłosił swoje napiwki, to i tak nie zapłaciłby od nich ani złotówki - mówi Interii Biznes Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Kłopot z napiwkiem bezgotówkowym

Coraz częstsze jest jednak korzystanie z form bezgotówkowych i doliczanie napiwku do rachunku. W takim przypadku wartość napiwku traktowana jest jako oddzielny element na rachunku, oprócz podstawowej kwoty do zapłaty. W restauracjach, w których posiłki opodatkowane są najczęściej stawką 8 proc. VAT, napiwek podlega opodatkowaniu 0 proc. VAT, nawet jeśli elementem kolacji były np. krewetki podlegające 23 proc. VAT.

W przypadku napiwku doliczanego do rachunku właściciel lokalu nie odprowadza podatku VAT od tego napiwku. Po otrzymaniu takiego napiwku restauracja dokonuje potrąceń, wliczając koszty obsługi terminala, ponieważ za każdą transakcję za jego pośrednictwem pobierane są opłaty.

- Pracodawca zobowiązany jest jednak do pobrania podatku dochodowego od tej kwoty i wpłacenia go do urzędu skarbowego. To na pracodawcy ciąży obowiązek pobrania i wpłacenia podatku, a pracownik otrzymuje już napiwek pomniejszony o podatek - wskazuje Piotr Juszczyk.

Napiwki dla młodych

- Warto też pamiętać, że napiwki otrzymane przez osoby do 26 roku życia zatrudnione na podstawie umowy o pracę lub umowy zlecenia do limitu przychodu rocznego 85 528 zł korzystają ze zwolnienia z opodatkowania. Dopiero o przekroczeniu tej kwoty konieczne jest zapłacenie podatku i wykazanie tej wartości w zeznaniu rocznym - wyjaśnia Piotr Juszczyk.

Martwe przepisy warto zmienić

Przepisy o opodatkowaniu napiwków w gotówce działają więc tylko teoretycznie, w dodatku wszyscy mają tego świadomość. Prawo warto upraszczać, a martwe przepisy należy usuwać z obiegu.

- Moim zdaniem napiwki powinny być po prostu zwolnione z opodatkowania, można też zastanowić się nad wprowadzeniem limitu dla nieopodatkowanych napiwków, np. w kwocie 100 zł - podsumowuje Piotr Juszczyk.

Wojciech Szeląg

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kelnerzy | podatek dochodowy | przychód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »