NBP. Druga kadencja dla Adama Glapińskiego? Prezydent wnioskuje!
Prezydent Andrzej Duda wnioskuje o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję w roli prezesa NBP.
Prezydent Andrzej Duda wnioskuje o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję w roli prezesa NBP - poinformował szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
- Prezydent Andrzej Duda zgłosił kandydaturę Adama Glapińskiego na drugą kadencję w roli prezesa NBP. Wniosek w tej sprawie trafił do marszałek Sejmu. Prezydent przede wszystkim dobrze ocenia działania prezesa Glapińskiego, które zmierzały do ograniczenia gospodarczych efektów epidemii - powiedział Biznes Szrot.
Obecna kadencja Glapińskiego w roli prezesa NBP upływa 21 czerwca 2022 r.
Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP. Kadencja prezesa NBP wynosi 6 lat. Ta sama osoba nie może sprawować być prezesem NBP dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.
- Uważam, że pan prezes Glapiński dobrze się sprawdził przez pierwszą kadencję, dobrze działał - odpowiedział prezydent Andrzej Duda w grudniu ub.r. w dogrywce Interii po "Gościu Wydarzeń" Polsat News pytany czy Adam Glapiński będzie jego kandydatem na kolejne sześć lat.
- Pan profesor Adam Glapiński jest bardzo dobrym prezesem NBP. Sytuacja jest bardzo stabilna w okresie kiedy pan prezes sprawuje swoją funkcję. Jest to bardzo dobrze od strony bezpieczeństwa finansowego państwa realizowane zadanie i jeżeli jest głównodowodzący, który bardzo dobrze kieruje sprawami, i bardzo dobrze prowadzi armię, to wydaje mi się, że można prolongować mu zadanie, które zostało mu powierzone - mówił prezydent Duda w "Gościu Wydarzeń" Polsat News już pod koniec kwietnia ub.r. Rynki finansowe odebrały te słowa jako konsekwentną zapowiedź forsowania kandydatury Glapińskiego na kolejną kadencję w roli szefa NBP.
Glapiński prezesem NBP na kolejne 6 lat? Prezydent dobrze ocenia jego pracę
Do spodziewanego wniosku Andrzeja Dudy odniosła się w radiowym wywiadzie Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezes NBP.
- Na pewno lepszym prezesem NBP byłby np. premier Morawiecki - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, która była gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM, pytana o to, czy według niej kadencja Adama Glapińskiego powinna zostać przedłużona. - On (Morawiecki - przyp. red.) - według mnie - naciskał na prezesa Glapińskiego, żeby podnieść stopy procentowe. Najpierw o stopach mówił premier, a potem prezes. To nie powinno tak być - zaznaczyła była szefowa NBP.
- Zawsze za wysoką inflację odpowiada Narodowy Bank Polski - dodała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Według byłej szefowej NBP, problem polega na tym, że kiedy inflacja rosła, to "prezes NBP trochę beztrosko mówił, że wszystko jest w porządku i nie będziemy musieli podnosić stóp procentowych".
Zobacz także: