NBP: Szybkie obniżenie inflacji może być groźne

Próba szybkiego obniżenia inflacji wiązałaby się dzisiaj z ryzykiem pojawienia się istotnych kosztów dla stabilności makroekonomicznej i finansowej - powiedziała w trakcie posiedzenia komisji sejmowej wiceprezes NBP Marta Kightley.

Należy bowiem mieć na uwadze, że aktywność gospodarcza dopiero się odbudowuje po pandemii.  W I kw. br. PKB był nadal niższy niż przed pandemią, niższa była też konsumpcja, co jasno pokazuje, że to nie zwiększony popyt konsumpcyjny jest źródłem obecnie podwyższonej inflacji. Z kolei poziom zatrudnienia i dynamika wynagrodzeń w przedsiębiorstwach pozostają niższe niż przed wybuchem pandemii.

Należy też pamiętać, że 300 tys. miejsc pracy wciąż dofinansowuje się ze środków publicznych. Wprawdzie dostępne prognozy wskazują, że w najbliższych kwartałach nastąpi dalsze ożywienie koniunktury, jednak skala i tempo tego ożywienia są obarczone niepewnością. (...)

Reklama

Dlatego dzisiaj NBP nadal wspiera ożywienie gospodarcze, a jednocześnie stabilizuje inflację na poziomie celu inflacyjnego w średnim okresie - powiedziała Kightley. Dodała, że "wszystkie prognozy" wskazują, że po wygaśnięciu oddziaływania czynników o charakterze administracyjnym i podażowym inflacja obniży się.

Kightley zaznaczyła, że cel inflacyjny NBP ma charakter średniookresowy, co oznacza, że ze względu na szoki makroekonomiczne lub finansowe inflacja może okresowo kształtować się poniżej lub powyżej celu, w tym również poza przedziałem odchyleń od celu.

- Reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na procesy inflacyjne. W przypadku odchylenia inflacji od celu RPP w sposób elastyczny określa pożądane tempo powrotu do celu - dodał.  Kightley powiedziała ponadto, że "wszystkie prognozy" wskazują, że po wygaśnięciu oddziaływania czynników o charakterze administracyjnym i podażowym inflacja obniży się, choć do końca roku będzie przekraczać 3,5 proc.

- Podwyższona bieżąca inflacja wynika więc głównie z odziaływania czynników zewnętrznych, efektów bazy, a w Polsce dodatkowo z czynników regulacyjno-ekologicznych.  Wśród czynników zewnętrznych znajduje się wzrost cen surowców w tym roku w powiązaniu z silnym efektem bazy (...).  Do tego doszedł globalny wzrost cen żywności, a także wzrost kosztów transportu międzynarodowego i zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw. Jednocześnie w Polsce do podwyższenia rocznego wskaźnika inflacji przyczyniają się wyższe opłaty za wywóz śmieci oraz istotny wzrost cen prądu z początku roku. Wymienione czynniki odpowiadają w całości za przekroczenie celu NBP i prawdopodobnie przyczyniają się do tego, że do końca bieżącego roku roczny wskaźnik inflacji utrzyma się powyżej górnej granicy odchylenia od celu inflacyjnego. Jednak wszystkie prognozy wskazują, że w przyszłym roku po wygaśnięciu wpływu tych czynników inflacja obniży się - powiedziała wiceprezes NBP.


EUR/PLN

4,2978 -0,0089 -0,21% akt.: 29.03.2024, 12:42
  • Kurs kupna 4,2960
  • Kurs sprzedaży 4,2995
  • Max 4,3072
  • Min 4,2964
  • Kurs średni 4,2978
  • Kurs odniesienia 4,3067
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN
PAP
Dowiedz się więcej na temat: NBP | inflacja w Polsce | podwyżki cen | stopy procentowe | kurs złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »