Nie będzie strajku na warszawskim Lotnisku Chopina

Związki zawodowe działające w Przedsiębiorstwie Państwowym Porty Lotnicze (PPL), które zarządza warszawskim Lotniskiem Chopina, porozumiały się z pracodawcą w sprawie restrukturyzacji. Oznacza to, że zapowiadany na 7 maja strajk na lotnisku się nie odbędzie.

- Naczelny dyrektor Portów Lotniczych Michał Kaczmarzyk i przedstawiciele zakładowych organizacji związkowych działających w PPL podpisali porozumienie dotyczące restrukturyzacji zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Oznacza to zakończenie wszystkich sporów zbiorowych wszczętych przez związki zawodowe i odwołanie strajku na Lotnisku Chopina - powiedział w czwartek rzecznik lotniska Przemysław Przybylski.

Wyjaśnił, że strony uzgodniły wprowadzenie w życie od 5 maja tego roku programu dobrowolnych odejść dla pracowników. Jednocześnie przystąpiono do prac nad nowym zakładowym układem zbiorowym pracy, którego zawarcie strony zadeklarowały do 30 września 2014 r. Dodał, że związki zawodowe zobowiązały się też do zakończenia wszystkich sporów zbiorowych.

Reklama

- Interes pracowników musi być zawsze zbieżny z interesem firmy. Cieszę się, że udało nam się znaleźć w tym obszarze kompromis ze stroną społeczną. Dzięki temu teraz możemy skupić się na przekształceniu Portów Lotniczych w nowoczesną firmę, zdolną do konkurowania na globalnym rynku - powiedział cytowany w komunikacie dyrektor Kaczmarzyk.

Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Lotnictwa Cywilnego Marek Żuk powiedział w czwartek PAP, że pod porozumieniem podpisały się przedstawiciele trzech związków zawodowych.

- Związki zawodowe i pracodawca doszły do porozumienia, osiągnęliśmy wspólne stanowisko. Po wielu dniach długich rozmów udało się uzyskać konsensus. Oznacza to, że strajku nie będzie - powiedział Żuk. Nie chciał ujawniać szczegółów porozumienia. Potwierdził, że rozpoczęły się negocjacje nad nowym zakładkowym układem zbiorowym pracy, a obecny będzie obowiązywał do września, a nie do czerwca, jak wcześniej zapowiedział to dyrektor.

W marcu Kaczmarzyk wypowiedział zakładowy układ zbiorowy pracy, który miał przestać obowiązywać 10 czerwca. Układ zapewnia pracownikom np. odprawy w wysokości do 36 pensji. Wypowiedzenie układu wywołało sprzeciw działających w przedsiębiorstwie związków zawodowych, zapowiedzieli oni ewentualny strajk na 7 maja.

Zgodnie z obowiązującym zakładowym układem zbiorowym pracy w ramach zwolnień grupowych pracownik ze stażem pracy powyżej 10 lat otrzymuje odprawę w wysokości do 36 pensji, powyżej 5 lat - do 24 pensji, a powyżej 3 lat - do 12. Średnie wynagrodzenie w firmie sięga 9300 zł brutto. W PPL zatrudnionych jest 2200 pracowników, z czego blisko 1400 to osoby operacyjne, pracujące na lotnisku, a 800-900 - pracownicy administracji. Do związków zawodowych należy ok. 1900 osób. Na teraz zatrudnionych 2200 osób, powyżej 1200 to pracownicy z ponad 10-letnim stażem pracy. Dla takiego pracownika ze średnim firmowym uposażeniem 9300 zł brutto 36-miesięczna odprawa to 334 800 złotych.

W kwietniu Kaczmarzyk mówił, że odprawy pracowników w ramach redukcji etatów w tym roku mogą kosztować firmę ok. 170 mln zł.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »