Nie daj się naciąć na teleskup

Firmy w telewizyjnych reklamach namawiają widzów do sprzedaży złota, ale nie informują, po ile skupują kruszec. Klienci czują się oszukani - akcentuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Kurs złota rośnie w takim tempie, że pojawiły się w Polsce pierwsze internetowe i telewizyjne skupy kruszcu. Oferują szybką i bezpieczną metodę na spieniężenie starej biżuterii. Nie informują tylko, ile wynosi kurs, po jakim skupują złoto. Tak naprawdę o cenach skupu kruszcu w ogóle nie informują - wytyka gazeta.

Na jakiej podstawie wykonywana jest wycena? Tego klient nie wie i nie ma szans się dowiedzieć. Naciągnięci ludzie ostrzegają się nawzajem na forach. Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęła już pierwsza oficjalna skarga na teleskup. Więcej szczegółów dziś na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

Reklama

Współczesny kryzys finansowy od dłuższego już czasu coraz częściej umieszcza złoto w centrum uwagi niektórych mediów. Coraz głośniej toczą się wokół niego debaty ekonomistów i polityków. Wahania na rynkach kapitałowych, słaby dolar, kryzysy w kolejnych krajów strefy euro sprawiają, że cena złota konsekwentnie rośnie.

Jeśli chodzi o popyt na złoto, to jest on zmienny i podlega szeregowi czynników: zarówno nastrojom inwestorów czy ich skłonności do spekulacji, jak i aktywności banków centralnych w kupowaniu lub sprzedawaniu rezerw, a także sytuacji politycznej na świecie.

Nie istnieje jednorodny rynek złota. Handluje się nim zarówno na publicznych i uregulowanych giełdach, jak i poprzez prywatne, dwustronne transakcje pozagiełdowe - tzw. rynek OTC (ang. Over-the-counter). Obraca się zarówno złotem fizycznym - np.: w formie sztabek czy monet, jak i poprzez różnorodne "złote" papiery wartościowe.

Niektóre z nich są powiązane z fizycznym zasobem złota (np.: zlokalizowanym w bankowym sejfie) lub obietnicą jego dostawy w określonym czasie, wiele jest jednak instrumentami pochodnymi mniej lub bardziej z nim związanymi.

Przy tak zróżnicowanym rynku trudno jest wyznaczyć jedną cenę, stosuje się więc kilka popularnych punktów odniesienia, m.in.: cenę London Gold Fixing, ustalaną dwa razy dziennie na podstawie cen wśród hurtowników złota; cenę złota na giełdzie towarowej New York Commodity Exchange (COMEX) oraz cenę złota na Tokyo Commodity Exchange (TOCOM).

Pobierz darmowy Program PIT 2010

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »