Nie ma końca zwolnień. Teraz 10 000 ludzi w banku

Największy szwajcarski bank UBS AG zwolni do 10 000 pracowników (16 procent załogi). Restrukturyzacja i redukcje we wszystkich krajach gdzie działa spowodowane są malejącymi przychodami.

"Financial Times" napisał, że UBS w zeszłym roku zapowiadał 5-procentowe cięcia personelu (3500 osób).

Teraz instytucja zatrudnia ponad 60 000 ludzi. Szczegóły zwolnień poda 30 października br. z wynikami III kwartału. Bank skupi się na obszarach wealth management, private bankingu i asset management. Od początku kryzysu stracił 50 mld dol.

Rywal UBS - Credit Suisse Group AG ogłosił cięcia mające dać teraz 1 mld franków (1,1 mld dolarów) oszczędności. Do 2015 r. ma to przynieść 4 mld franków. Od ubiegłego roku bank zwolnił 7 proc. załogi i planuje następne redukcje.

Reklama

Krzysztof Mrówka

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | UBS | kryzys gospodarczy | zwolniony | bańki | ludzi | 000
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »