Niektóre wioski powoli przestają istnieć!

Oprócz wielkiej wody wielkim zagrożeniem są osuwiska. Tak jest na przykład w okolicach Lanckorony w powiecie wadowickim. Wioski Podhybie i Łaśnica powoli przestają istnieć. Namoknięta ziemia osuwa się tam z prędkością 10 centymetrów na godzinę. Zabiera ze sobą wszystko - domy, drogi i pola.

- Na razie ewakuowano 70 osób z Łaśnicy. Wielu ludzi nie chce opuszczać swoich domów. Dopóki ściany stoją, nie będziemy się wyprowadzać - mówią.

Wójt gminy Zofia Oszacka załamuje ręce. Mamy dwie lokalizacje, gdzie sytuacja jest absolutnie dramatyczna. Cały problem polega na tym, że wilgotna ziemia osuwa się po skalnym podłożu i oczywiście ciągnie za sobą wszystko - przyznaje.

Osuwającej się ziemi nikt nie jest w stanie powstrzymać. Zrozpaczeni mieszkańcy mówią, że nie ma właściwie czego ratować. - Budynek jest tak zniszczony... Ściany w 90 proc. spękane, a przerwy w ścianach mają 15 centymetrów - żali się mieszkanka z Łaśnicy.

Reklama

Ludzie czekają na ciężki sprzęt, ale już wiadomo, że nawet on na niewiele się zda. Do tych domów nie będzie można już wrócić. (RMF)

- - - - -

- Sytuacja w gminie Lanckorona (powiat wadowicki) w rejonach powstałych osuwisk jest katastrofalna - informuje w czwartek wójt Zofia Oszacka. Do użytku nie nadaje się tam już około 50 budynków. Gmina apeluje o pomoc.

Z danych lanckorońskiego Urzędu Gminy wynika, iż w Podchybiu zawaliły się trzy budynki: dwa mieszkalne i warsztat stolarski. Uszkodzonych jest 11 domów i 8 budynków gospodarczych. Są bardzo popękane i w każdej chwili mogą się zawalić. W tym rejonie osuwisko wciąż się powiększa. Kolejne powstaje już w przysiółku Podchybie-Wąwóz. Zwały ziemi przesuwają się w stronę zabudowań.

W przysiółku Łaśnica zniszczone są już 32 budynki, w tym 15 domów, 13 gospodarczych, trzy warsztaty stolarskie i remiza OSP. Pęknięcia są bardzo poważne. Budynki grożą zawaleniem. Osuwisko wciąż się powiększa.

Zwały ziemi schodzą do koryta potoku Cedron. Tworzy się tam swoista tama, a spiętrzona woda zaczyna zagrażać domom w Lanckoronie Ostrowcu i Skawinkach. W tej ostatniej miejscowości również powstało osuwisko, które zagraża siedmiu budynkom.

Na terenach osuwiskowych zniszczone zostały: sieć wodociągowa i gazowa oraz linie energetyczne.

Gmina nie posiada mieszkań socjalnych, do których można przenieść poszkodowanych. Na stronie internetowej Lanckorony opublikowany został apel o pomoc: - W związku z krytyczną sytuacją 40 rodzin mieszkańców Podchybia, Izdebnika i Lanckorony - przysiółek Łaśnica, których budynki mieszkalne nie nadają się do zamieszkania -˙zwracamy się z apelem do mieszkańców o zgłaszanie możliwości wynajęcia mieszkań dla osób poszkodowanych.

Sekretarz gminy Teresa Florek powiedziała, że "od zaraz" potrzebnych jest 10 mieszkań co najmniej na rok. Według niej poszkodowani raczej nie wrócą już do swych domów, także tych, które stoją, bo uszkodzenia konstrukcji to wykluczają.

Samorządowcy informują, że pomimo niebezpieczeństw część rodzin nie opuściła swoich domów. Wciąż wierzą, że uda się je uratować. Jedynie dzieci zostały przeniesione w bezpieczniejsze miejsca.

Rzecznik wadowickich strażaków Jerzy Walczak powiedział, że w pozostałych rejonach powiatu sytuacja poprawia się. W Łączanach strażacy umacniają wał na Wiśle. Pompowana jest woda, która zablokowała przejazdy w tej miejscowości, miedzy innymi duże rozlewisko między miejscowym kościołem i szkołą.

- - - - -

Premier Donald Tusk zapewnił, że rząd ma pół miliarda złotych do uruchomienia natychmiast na doraźną pomoc dla powodzian. Tusk, który odwiedził w czwartek po południu miejscowość Łoje (pow. kozienicki, woj. mazowieckie), powiedział, że wie, iż pół miliarda złotych nie jest wystarczające na pomoc dla ofiar powodzi. Ale - jak podkreślił - rząd musi znaleźć pieniądze i ewentualnie będzie ciął inne wydatki.

RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: gminy | Ziemia | powoli | Tam | budynki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »