Niemiecki rząd przeznaczy kolejne miliardy na pomoc gospodarce

Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa wzywa polityków do rozszerzenia pakietu pomocowego dla przedsiębiorstw. Rząd dyskutuje o kolejnych setkach miliardów euro dla firm.

Niemiecka gospodarka jest dotknięta przez pandemię w dużo większym stopniu niż w połowie marca, gdy rząd przyjmował pakiet pomocowy. "Poza tym wzmagają się reakcje łańcuchowe w całej gospodarce. Dlatego każdego dnia możemy mierzyć, w jakim stopniu pogarsza się sytuacja wielu zakładów", powiedział szef Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (DIHK) Eric Schweitzer.

Miliardowe zastrzyki dla gospodarki

Z informacji DPA wynika, że rząd planuje już w związku z koronakryzysem kolejny gigantyczny program, którego adresatami będą głównie średnie firmy. Chodzi o przedłużenie okresu obowiązywania umów kredytowych i odszkodowania związane z kredytami. Dyskutowane jest objęcie spłat kredytów zaciągniętych przez średnie firmy stuprocentowymi gwarancjami państwowymi. Państwo mogłoby wziąć na siebie gwarancje o wartości 300 miliardów euro.

Reklama

"Parasol ochronny rządu federalnego posiada już dobre instrumenty, które złagodzą skutki kryzysu", podkreślił Schweitzer. Jako przykłady przytoczył szczególne rozwiązania dotyczące skróconego czasu pracy i natychmiastową pomoc dla jednoosobowych firm i małych zakładów. "Jednak konieczne jest rozszerzenie tej pomocy", uważa Schweitzer. Jego zdaniem obecne zawieszenie działalności gospodarki jest "dramatyczne".

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Prawie co piąta firma w obliczu plajty

Dlatego wzywa polityków do szybkich działań. "Po tym, jak Komisja Europejska dała zielone światło dla bezodsetkowych kredytów ze 100-procentową gwarancją państwa, nasza krajowa polityka może przestawić swoją sygnalizację świetlną na zieloną i wypełnić w swoim programie pomocowym lukę poprzez wsparcie średniej wielkości firm", apeluje szef DIHK.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

Komisja Europejska przyzwoliła w piątek krajom członkowskim na udzielanie kredytów ze 100-procentową państwową gwarancją. Górna granica dla jednej firmy wynosi 800.000 euro. Według ankiety przeprowadzonej przez DIHK prawie jedna piąta zakładów w Niemczech stoi przed groźbą plajty. "Dotyczy to także kilkudziesięciu tysięcy zupełnie zdrowych przedsiębiorstw", podkreśla Schweitzer. "Te firmy potrzebują teraz państwowej pomocy, ale nie dlatego, że były niegospodarne. Potrzebują, bo w tej chwili powinny działać w imię naszego wspólnego zdrowia".

(DPA/sier),Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: koronakryzys | pomoc dla firm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »