NIK sprawdzi WSCH
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce, by Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę procesu prywatyzacji czterech firm wielkiej syntezy chemicznej - poinformował w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.
Dodał, że chodzi o kontrolę prywatyzacji Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach, Zakładów Azotowych Kędzierzyn, bydgoskiego Zachemu i Nowej Sarzyny, a minister skarbu Wojciech Jasiński podjął już decyzję w tej sprawie.
Szałamacha powiedział, że umowy prywatyzacyjne są podpisane na dobrych warunkach, jednak dzięki kontroli NIK ministerstwo skarbu będzie mogło podejmować dobre decyzje. Podkreślił, że prywatyzacja tych zakładów nie jest wstrzymana.
"Chcemy być po bezpiecznej stronie, żeby nie było żadnej wątpliwości, że proces został przeprowadzony transparentnie, z najlepszym wynikiem dla budżetu i dla tych firm" - powiedział dziennikarzom Szałamacha. Wyraził nadzieję na pozytywny wynik kontroli.
Zakłady Nowa Sarzyna i bydgoski Zachem zostały pod koniec marca kupione przez Ciech od Nafty Polskiej, która przygotowywała sektor wielkiej syntezy chemicznej do prywatyzacji. Umowa na kwotę 313 mln zł dotyczy kupna 80 proc. akcji obu spółek. Aby obie umowy weszły w życie, konieczna jest jeszcze m.in. zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z kolei na początku kwietnia Nafta Polska podpisała z niemiecką firmą PCC umowę sprzedaży 80 proc. akcji Zakładów Azotowych Kędzierzyn i 80 proc. akcji Zakładów Azotowych w Tarnowie- Mościcach na łączną kwotę 465,8 mln zł.