Nowe oblicze centrów handlowych

Centra handlowe, które na stałe wpisały się w krajobraz polskich miast powoli zaczynają zmieniać swój charakter. Przeobrażają się w miejsca, gdzie można obcować ze sztuką, pogłębiać swoje życie religijne, a nawet... posiedzieć w więzieniu.

Umiłowanie do spędzania wolnego czasu w centrach handlowych przywędrowało do nas wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej. To właśnie wtedy w największych polskich miastach zaczęły powstawać galerie handlowe, które odwiedzaliśmy coraz częściej. Nic więc dziwnego, że aby spotkać publiczność, do centrum handlowego zaczęli przychodzić także artyści i kapłani.

O tym, że w najbliższym czasie galeria handlowa może być kojarzona z galerią sztuki świadczy nowy projekt Muzeum Sztuki Współczesnej w łódzkim centrum handlowym Manufaktura. MS2, bo tak nazywa się muzeum, to 3 tys. mkw. powierzchni ekspozycji stałej oraz 600 mkw. przeznaczonych na organizację wystaw czasowych. Wystawa stała to, jak zapewniają organizatorzy, "jedna z najciekawszych i najbogatszych kolekcji sztuki XX i XXI wieku w Europie". Trzonem zbiorów jest Międzynarodowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej grupy "a.r.".

Reklama

Z pomysłu stworzenia galerii w centrum handlowym skorzystało ostatnio Muzeum Powstania Warszawskiego, organizując latem 2008 roku wystawę prac powstańczego fotoreportera Eugeniusza Lokajskiego w warszawskim centrum handlowym Wola Park.

Tam gdzie jest miejsce na sztukę, musi być też miejsce na religię. Niedawno głośno zrobiło się o pewnym kapłanie, który w grudniowy weekend ustawił przed Galerią Krakowską konfesjonał.

Ks. Jan Stryczek chciał w ten sposób podkreślić, że podczas Świąt najważniejsza nie jest komercja. To nie pierwszy mariaż Kościoła z centrum handlowym. Jak donosił jeden z serwisów internetowych, przy katowickim Silesia City Center powstała kaplica, gdyż, jak powiedział Sandor Demjan, właściciel węgierskiej spółki Trigranit, która kosztem 600 mln euro wznosi w centrum Katowic Silesia City Center, "budujemy miasto w mieście, oprócz sklepów będą tu biura, mieszkania i hotel, więc nie może zabraknąć też kościoła".

W centrach handlowych powstają kościoły i galerie sztuki. To jednak jeszcze nie wszystkie pomysły. Aby przestrzec potencjalnych chuliganów przyjeżdżających do Genewy na Piłkarskie Mistrzostwa Europy w 2008 r., w jednej z części wielkiego kompleksu handlowo-wystawienniczego Palexpo Center powstało więzienie. Przestrzeń centrum nadawała się doskonale do wybudowania tam 48 drewnianych cel. W każdej z nich zmieściło się czterech kibiców. Cele nie miały okien - jedynie górny otwór, przez który policja mogła śledzić poczynania zatrzymanych.

Jednak to nie koniec nowych zastosowań centrów handlowych. Wszystkich entuzjastów wielkich galerii i całonocnych zakupów czeka nie lada gratka - za kilka lat na warszawskim Wilanowie powstanie nietypowe centrum, które ma zająć 14 hektarów. W pasażu mają się znaleźć butiki, punkty usługowe, restauracje, puby, kafejki i banki. A nad sklepami powstaną mieszkania - około tysiąca apartamentów.

Monika Szymańska

Brief.pl
Dowiedz się więcej na temat: muzeum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »