Jak czytamy na lokalnym portalu bialystok.pl, wkrótce ma zostać powołany zespół roboczy ds. lotniska Krywlany, liczący 9 członków (każda ze stron zgłosi 3 osoby). Przygotuje on "analizę kosztów dostosowania lotniska do ruchu pasażerskiego, opracuje harmonogram prac i określi sposoby finansowania projektu, w tym opcji zawiązania spółki celowej i zapewnienia jej finansowania operacyjnego i inwestycyjnego".
Strony, które podpisały list intencyjny, nie wykluczają możliwości włączenia do współpracy innych podmiotów - zwłaszcza "zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego".
Podlaskie ma przestać być "białą plamą"
- Miasto, podobnie jak Urząd Marszałkowski, zarezerwowało 1 mln zł w swoim budżecie na dalsze prace służące rozwojowi lotniska - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski cytowany przez portal bialystok.pl.
- To wszystko będzie prowadziło do tego, żeby nasze województwo nie było białą plamą na lotniczej mapie Polski - dodaje marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Pierwszy list intencyjny w sprawie powstania zespołu roboczego ds. lotniska Krywlany został podpisany już na początku października br. - jednak wówczas jego sygnatariuszami byli tylko prezes Polskich Portów Lotniczych i marszałek województwa podlaskiego. Prezydent Białegostoku, będący właścicielem lotniska, nie został zaproszony na tamto wydarzenie. Ostatecznie doszło do ponownego podpisania listu, tym razem przez trzy strony.
Atutami portu Białystok-Krywlany lokalizacja i brak konkurencji
Budowa regionalnego portu lotniczego w województwie podlaskim to temat, który od kilkunastu lat powracał w publicznym dyskursie. Różne plany zakładały budowę lotniska w Sanikach pod Tykocinem, a także w Topolanach w gminie Michałowo. Nie przybrały one jednak konkretnych kształtów.
Lotnisko Białystok-Krywlany położone jest w południowo-wschodniej części Białegostoku i jest oddalone od centrum miasta o ok. 5 km. Posiada certyfikację do lotów komercyjnych, ale nie został tam jeszcze wybudowany terminal. Obecnie lotnisko wykorzystywane jest głównie przez Aeroklub Białostocki i Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Na atut w postaci lokalizacji lotniska zwracał uwagę w październiku - podczas podpisywania pierwszego listu intencyjnego ws. jego rozwoju - prezes PPL Stanisław Wojtera. Oprócz bliskości miasta, podkreślał brak "specjalnie dużej konkurencji" dla przyszłego regionalnego portu. - Ma już pewną infrastrukturę, która jest potrzebna, więc jest pewien zaczyn, na którym można zbudować.
