Nowe zjawisko na rynku spożywczym. 20 lat temu tego nie było
- Jeszcze 20 lat temu na polskim rynku mieliśmy do czynienia tylko z przejęciami przez międzynarodowe korporacje. [...] Obecnie polskie firmy zaczynają przejmować również na Zachodzie - powiedział Jan Kolański, prezes zarządu Grupy Colian podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu. W ocenie przedstawicieli branży spożywczej do konsolidacji zawsze dochodzi w czasach kryzysu, kiedy małe firmy radzą sobie gorzej i szukają bezpiecznej przystani.
Podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu, które odbyło się w Warszawie, przedstawiciele branży spożywczej debatowali na temat konsolidacji na rynku. Podkreślono, że polskie firmy stacją się coraz bardziej atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów.
W ostatnich latach wyraźnie jednak widać, że również rodzime przedsiębiorstwa stają się coraz silniejsze, żeby przejmować za granicą. W ocenie większości przedsiębiorców na razie nie widać jednak wyraźnej fali.
- Nie widzę jakiejś wielkiej fali konsolidacji na rynku. Wydaje mi się, że kilka firm odnosi tutaj sukcesy i gromadzi większą ilość podmiotów - stwierdził podczas FRSiH Zenon Daniłowski, prezes zarządu Makarony Polskie. Jego zdaniem wymusi to nadchodząca zmiana pokoleniowa w polskich przedsiębiorstwach. - Więcej konsolidacji będzie wymuszonych sukcesjami, które będą następowały w najbliższych latach - dodał.
Podobnego zdania jest prezes Grupy Colian, jednego z przodujących przedsiębiorstw na rynku spożywczym w Polsce, który zwrócił uwagę, że czeka to wszystkie rynki w Polsce. - Zmiana pokoleniowa na pewno będzie miała ogromny wpływ i znaczenie, bo część przedsiębiorców, która zakładała biznes w latach 90., może chcieć je skapitalizować lub nie ma sukcesorów - powiedział Jan Kolański podczas Forum.
Dużym problemem polskich firm jest fakt, że brakuje sukcesorów, którzy są raczej zainteresowani innym rozwojem. - Myślę, że w najbliższym czasie będzie bardzo dużo przejęć ze względu na zmianę pokoleniową i brak następców - jest to mocno widoczne na rynku zachodnim, szczególnie niemieckim - dodał.
Od kilku miesięcy branża obserwuje nowe zjawisko. Do polskich przedsiębiorców coraz częściej odzywają się kupcy z sieci niemieckich, którzy proszę o wycenę, złożenie ofert, a także zapraszają na spotkania w sprawie przejęć.
Większość przedsiębiorców nie dostrzega jednak znaczącego przyspieszenia odnośnie konsolidacji. Zdaniem Michała Kędzi, partnera w Funduszu Enterprise Investors, cały czas postępuje ona tym samym tempem.
- Ta fala się nigdy zbytnio nie podniosła - wydaje mi się, że rynek handlu spożywczego już naprawdę nie jest wybitnie rozdrobiony. Na rynku produkcji spożywczej są gracze, którzy rozwijają się od lat - zarówno organicznie, jak i poprzez przejęcia - zauważył podczas debaty.
Przedstawiciele branży dostrzegają jednak zupełnie nowe zjawisko w Polsce. - Mamy do czynienia ze znaczącą zmianą. Jeszcze 20 lat temu na polskim rynku mieliśmy do czynienia z przejęciami jedynie przez korporacje międzynarodowe - zauważył Jan Kolański.
Teraz role coraz częściej się odwracają. - W chwili obecnej mamy znaczącą zmianę - polskie firmy zaczynają przejmować również na Zachodzie - dodał. Jego zdaniem ze względu na zmianę pokoleniową to właściwy czas. - Jeśli ktoś ma siłę i energię, a przede wszystkim zasoby i know-how, żeby wchodzić na rynki zagraniczne - jak na przykład rynki zachodnie - to pewnie jest dobry moment - ocenił.
Wyjście poza granicę kraju zarówno ze sprzedażą produktów, jak i z inwestycjami na danym rynku rozważają m.in. Makarony Polskie, będące jednym z wiodących w Europie Środkowej producentów makaronów i dań gotowych. - Poważnie rozważamy, żeby na przykład na rynku niemieckim, francuskim czy rynku Beneluksu, nabyć przedsiębiorstwo z tej samej kategorii produktów, w której działamy - celem wykupienia swoistej przepustki na ten rynek - powiedział prezes Daniłowski.
Przedsiębiorcy podkreślają jednak, że obecnie dużym wyzwaniem jest sprzedaż produktów pod polską marką za granicą - zwłaszcza we Francji czy w Niemczech. - Podobnie jest z daniami gotowymi, dlatego koncepcja jaką poważnie rozważamy i być może pójdziemy w tym kierunku, to zakup przedsiębiorstwa, które produkuje na przykład dania gotowe i wspólnie z tym przedsiębiorstwem - być może produkując w Polsce - chcemy naturalizować nasze produkty na rynkach, gdzie jest duży patriotyzm ekonomiczny - dodał.
- Uważam, że żeby brać się za konsolidacje i kupowanie przedsiębiorstwa, to najpierw trzeba zgromadzić i zakumulować stosowne środki, żeby ten lewar nie ciążył na tym projekcie - ocenił Daniłowski, który odnośnie konsolidacji jest zwolennikiem konserwatywnego stylu zarządzania.
Jak przypomniał, Makarony Polskie decydują się na zakup przedsiębiorstw raz na kilka lat. - Jesteśmy bardzo otwarci na kolejne kroki w tym kierunku, aczkolwiek zawsze patrzę na firmę, która miałaby być przedmiotem konsolidacji, że to nie musi być firma bardzo duża, ale przede wszystkim zdrowa - dodał prezes.
Rozmów na temat przejęć na razie nie prowadzi Grupa Colian, choć nie wyklucza tego w przyszłości. - Opracowaliśmy strategię wiele lat temu i inwestujemy zawsze w produkty, które są brandowe na danym rynku lub mają jakieś przewagi konkurencyjne i nadal w takim kierunku chcemy się rozwijać - powiedział prezes Kolański.
Sebastian Tałach