Nowy dodatek. Dopłaty do gazu, drewna, biomasy, kotłów olejowych i ciepła systemowego

Podczas obrad Komisji poprzedzających głosowanie opozycja domagała się wniesienia poprawek dotyczących m.in. zrównaniu kwot dodatków energetycznych do wysokości dodatku węglowego do 3 tys. zł. oraz uzależnienia wypłaty dodatku energetycznego od wysokości dochodu gospodarstwa domowego. Nie zostały one jednak przyjęte.

Zwołanie posiedzenia Sejmu w trybie pilnym miało na celu m.in. jak najszybsze przeprocesowanie projektu ustawy, aby dodatki energetyczne mogły zostać wypłacone zainteresowanym przed zimą.

- Na dzisiaj jest to najbardziej kompleksowe i najszersze rozwiązanie wspierające wszystkich odbiorców ciepła, których potencjalnie mogą dotknąć podwyżki w całej Unii Europejskiej. 9 września będzie dopiero debata na ten temat. My już mamy ustawę - mówiła wcześniej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Tuż przed rozpoczęciem sezonu grzewczego Polacy mają szansę ubiegać się o dofinansowanie do opłat za ciepło. Jak dotąd uruchomione zostały dwa dodatki: osłonowy i węglowy, a kolejne - m.in. na pellet czy gaz LPG - wprowadzone zostaną ustawą, którą dzisiaj przyjął Sejm.

Pierwszym dofinansowaniem wprowadzonym jeszcze w grudniu 2021 roku w ramach tarczy inflacyjnej był dodatek osłonowy. Jego założeniem było ogólne wsparcie w dobie rosnących cen energii, gazu oraz żywności. Na jego realizację rząd przewidział ponad 4 mld zł. Szansę na jego otrzymanie mają te gospodarstwa jednoosobowe, w których miesięczne dochody nie przekraczają 2100 zł oraz wieloosobowe, gdzie kwota ta wynosi 1500 zł na osobę. Przewidziano jednak zasadę złotówka za złotówkę - jeśli kryterium dochodowe zostanie przekroczone, kwota dodatku zostanie pomniejszona o wysokość kwoty przekroczenia. Minimalnie będzie można otrzymać 20 zł.

W przypadku gospodarstwa jednoosobowego kwota dofinansowania wyniesie 400 zł. Dla gospodarstwa 2-3 osobowego kwota ta wyniesie 600 zł, przy 4-5 osobach jest to 850 zł. Jeśli osób w gospodarstwie jest więcej, można ubiegać się o 1150 zł.

Z tej pomocy można skorzystać niezależnie od źródła ogrzewania. Jednak wyższe o 25 proc. kwoty przewidziano dla tych, którzy korzystają z węgla do ocieplania domu. Jednoosobowe gospodarstwo może liczyć na 500 zł, dla 2-3 osób jest to 750 zł, dla 4-5 osób - 1062,50 zł, zaś dla co najmniej 6 osób kwota ta wynosi 1437,50 zł.

W sprawie dodatku osłonowego nadal można składać wnioski - należy to jednak zrobić nie później niż 31 października. W przypadku jego pozytywnego rozpatrzenia pieniądze zostaną przyznane do 2 grudnia.

Kolejnym źródłem dofinansowania jest dodatek węglowy. To kolejna, niezależnie od dodatku osłonowego, szansa na dodatkową gotówkę dla tych, którzy wykorzystują węgiel do ogrzewania swoich domów. Kwota pomocy wynosi 3000 zł. W praktyce oznacza to, że osoby wykorzystujące węgiel jako źródło ciepła mogą liczyć nawet na 4437,50 zł dopłaty (dodatek węglowy plus dodatek osłonowy). Aby się o nią ubiegać, należy zgłosić źródło ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków oraz złożyć stosowny wniosek do urzędu do miasta lub gminy do 30 listopada 2022 roku.

Przyjęte w piątek zmiany w ustawie dotyczą ubiegania się o jeden dodatek dla jednego gospodarstwa domowego, a także wydłużenia terminów wypłaty dodatku węglowego przez gminy z 30 do 60 dni.

Dla gospodarstw domowych wykorzystujących inne źródła ogrzewania rząd przygotował projekt ustawy, nad którym Sejm pochylił się podczas piątkowego posiedzenia. Jego obecny kształt zakłada dofinansowanie dla tych, którzy wykorzystują:

• gaz LPG (500 zł), 
• drewno kawałkowe (1000 zł), 
• kotły olejowe (2000 zł),
• biomasę (3000 zł).

Projekt ustawy omawiano szczegółowo podczas posiedzenia Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych z udziałem przedstawicieli rządu, Urzędu Regulacji Energetyki i dostawców energii. Większość uwag i poprawek zgłaszanych przez opozycję nie została zaakceptowana przez stronę rządową, m.in. mówiąca o zrównaniu kwot dodatków energetycznych do wysokości dodatku węglowego tj. 3 tys. zł.

Ustawa wprowadzająca dodatki energetyczne teraz trafi do Senatu.

- Blokujemy podwyżki na poziomie surowca, na poziomie 60 proc., co przełoży się na maksymalnie 40 proc. dla odbiorcy końcowego. (...) Będzie to oznaczało wsparcie w taryfie od 1 tys. 100 zł nawet do 3 tys. 900 zł dla każdego odbiorcy w cieple systemowym, czyli dla tych, którzy mieszkają w małych, dużych blokach, w dużych miastach, średnich miastach, wszyscy, którzy nie są sami dla siebie dostawcą ciepła, a ciepło mają z ciepłowni - tłumaczyła w Sejmie Anna Moskwa.

Jak wskazała, ten rachunek, który otrzymają odbiorcy, będzie już z rekompensatą, pomniejszony. Formalności będą na poziomie ciepłowni i Urzędu Regulacji Energetyki - "który stoi na straży cen".

System rekompensat ma działać od 1 października 2022 do 30 kwietnia 2023 r.

PB