O euro możemy na razie zapomnieć

O rychłym wprowadzeniu euro do Polski możemy zapomnieć. Złoty zostanie z nami jeszcze na długie lata - zapowiedział premier w expose. Ekonomistom się to nie podoba. Nie żeby mieli coś do narodowej waluty. Chodzi o tzw. kryteria z Maastricht.

Premier w swoim expose nad sprawami ekonomicznymi specjalnie się nie rozwodził, chociaż poświęcił im nieco uwagi. Powiedział, że gospodarka znajduje się w niezłej formie, Polacy są przedsiębiorczy i państwo powinno im pomagać w prowadzeniu biznesu.

Kolejny strategiczny cel rządu, to dbałość o kondycję złotego. Premier powiedział, że "wszystko wskazuje" na to, że "ze złotówki będziemy korzystać jeszcze przez wiele lat". Oznacza to, że do kosza pójdą wszystkie projekty poprzednich rządów, które zakładały, że do strefy euro wejdziemy tak szybko jak się da. Mówiło się, że w eurolandzie znajdziemy się już w 2009 r.

Reklama

Deklaracja premiera perspektywę tę oddala. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, bo niektórym krajom w UE też do euro niespieszno. Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że Jarosław Kaczyński ani słowem nie wspomniał o konieczności spełnienia kryteriów z Maastricht. Musi im sprostać każdy kraj, który chce przyjąć wspólną walutę. Kryteria są dość ostre: wymagają m.in. ograniczenia deficytu budżetowego. Niezależnie od tego, czy dany kraj zamierza wejść do eurolandu, czy nie, spełnienie tych wymogów, przynajmniej w części dotyczącej wydatków budżetowych, mogłoby mu wyjśĆ tylko na dobre. Skorzystałaby na tym także Polska, która od lat ma spore problemy ze zbyt rozrzutnym wydawaniem publicznego grosza.

Dla uspokojenia premier zapewnił, że tzw. kotwica budżetowa jest dla niego tak samo ważna jak dla jego poprzednika Kazimierza Marcinkiewicza. Zakłada utrzymywanie stałego deficytu w państwowej kasie, ale nie większego niż 30 mld zł rocznie.

Gospodarka według premiera Jarosława Kaczyńskiego

Kotwica budżetowa

"Chcę zapewnić Wysoką Izbę, że my tych 30 miliardów nie przekroczymy. Będziemy w tym kierunku podejmować trudne, bardzo trudne wysiłki (...) to być może konfliktowe, ale polska złotówka musi być mocna, to jest warunek naszego sukcesu".

Reforma finansów publicznych

Pracę będą trwać. Jeszcze w tym roku ma dojść do konsolidacji wydatków publicznych, do przedstawienia ustawy o finansach publicznych i "radykalnego" zmniejszenia liczby "funduszy skomercjalizowanych, nie kontrolowanych, wykorzystywanych często dla prywatnych czy grupowych celów".

Przedsiębiorczość

"Mamy szansę na nową falę w polskim życiu gospodarczym, mamy szansę na nową falę polskiego kapitalizmu, troszkę może przypominającą, ale lepszą i silniejszą, tą, która pojawiła się na przełomie lat 80. i 90. i przyniosła pierwsze sukcesy gospodarcze w połowie lat 90"

Biurokracja wymieniona jako przeszkoda w rozwoju przedsiębiorczości. Biurokracja "utrudnia działania w sferze gospodarczej i społecznej. Dzisiaj trudne i wymagające licznych zabiegów jest wybudowanie nawet psiej budy".

Bezpieczeństwo energetyczne

Zapowiedź dywersyfikacji dostaw gazu, w tym - wykorzystanie gazu norweskiego, budowę gazoportu i wysiłki mające doprowadzić do uzyskania dostaw ropy nie tylko z Rosji. Nowość - zapowiedź wykorzystania energetyki atomowej, w której "jest odpowiednia technologia" i powołał się na wzorce francuskie.

"Podejmowane są w tym kierunku różne działania. Przede wszystkim działania w kierunku dywersyfikacji dostaw gazu, bo to jest sprawa dzisiaj najistotniejsza. Podejmowane są działania zmierzające do tego, by wykorzystany został gaz norweski, jako zabezpieczenie i jako uzupełnienie tego, co potrzebujemy. Chcemy także budować gazoport. Podejmowane są także różnego rodzaju wysiłki, odnosi się to także do ropy naftowej na innych kierunkach".

Unia Europejska

Zapewnienie, że Polska chce być w UE. Jednocześnie zapowiedź wysiłku na rzecz lepszego wykorzystania funduszy. O dotacjach - "Nam się to należy".

Budowa dróg i autostrad

"Polska nie może być krajem, który choćby pod tym bardzo spektakularnym, dostrzegalnym dla każdego względem, tak bardzo różni się od sąsiadów na południu i na zachodzie. Nie może być dłużej tak, żeby wjazd do naszego kraju oznaczał wjazd do innej sfery cywilizacyjnej"

Budowa mieszkań

Idea budowy 3 mln mieszkań jest nadal aktualna. Z tego 1,2 mln powstanie metodą komercyjną. Możliwe jest budowanie własnościowych mieszkań przy niewielkim wkładzie i niewielkiej racie miesięcznej spłaty - w granicach 500 zł. "To wymaga pewnej inżynierii prawnej. Także pewnej inżynierii finansowej". Ze względu na nadpłynność w polskich bankach jest to możliwe.

Spółki skarbu państwa

Apel do środowisk akademickich: "aby ludzie kierowani do spółek Skarbu Państwa byli ludźmi o niepodważalnych kwalifikacjach". Obecnie majątek państwowy wykorzystywany jest nieracjonalnie, a środki wyciekają do sfery prywatnej. "Nieracjonalne były w dużej części polskie prywatyzacje, często nieracjonalne jest i to, co dzisiaj dzieje się w tej sferze".

"W Ministerstwie Skarbu Państwa trwają dzisiaj prace, w szczególności prace porównawcze, to znaczy szuka się rozwiązań, które są stosowane w innych krajach, zmierzające do tego, żeby to wszystko zorganizować inaczej, żeby to zorganizować na nowych, lepszych zasadach".

Lustracja majątkowa

Lustracja majątkowa "będzie sięgała głęboko". "Musimy wiedzieć, kto z jakich powodów jest zamożny"

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: maastricht | zapomnienie | skarbu | niezapomniany | expose
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »