Obajtek zawiadamia prokuraturę. "Dziś, proszę państwa, odbywa się cyrk"

Daniel Obajtek wraz z byłymi członkami zarządu oraz rady nadzorczej Orlenu zorganizował konferencję prasową. Były prezes giganta paliwowego zarzucił obecnej władzy działania polityczne i formułowanie stwierdzeń niezgodnych z rzeczywistością dotyczącą czasów jego rządów. - Dziś, proszę państwa, odbywa się cyrk - grzmiał Daniel Obajtek. Na konferencji padła informacja, iż do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecny zarząd.

Specjalna konferencja Daniela Obajtka zwołana została na poniedziałek 2 grudnia na godzinę 10:00. Były prezes Orlenu wystąpił wraz z byłymi członkami zarządu oraz rady nadzorczej. Tematem wystąpienia medialnego nadawanego przede wszystkim w mediach społecznościowych była zapowiedź pociągnięcia do odpowiedzialności byłych władz paliwowego koncernu, o czym mówi obecny zarząd Orlenu pod wodzą Ireneusz Fąfary.

Reklama

Byli członkowie zarządu nie rozumieją zarzutów obecnej władzy Orlenu

Na konferencji prasowej pierwszy głos zabrał prof. Andrzej Szumański. Były wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Orlenu wskazał, że decyzja o możliwym dochodzeniu odszkodowania za rzekome nieprawidłowości ze strony byłego zarządu jest niezrozumiała.

"Nie zarząd może kierować taki pozew, tylko musi uzyskać zgodę akcjonariuszy. Wszelkie tego typu spory działają źle wizerunkowo dla spółki. (...) Ja ciągle zadaje sobie pytanie (...) jakie racje merytoryczne decydowały o tym, że ten punkt się znalazł. Chyba nie to, że ekipa za rządu pana prezesa Daniela Obajtka doprowadziła do połączenia Lotosu z PGNiG" - mówił prof. Andrzej Szumański. Podkreślił jednak, iż mimo krytyki, nikt nie skorzystał z instrumentów prawnych, aby cofnąć ten proces.

Dodawał on, iż były zarząd Orlenu wypracował rekordowy wynik. Michał Róg, były członek zarządu Orlenu, stwierdził zaś, że obecny zarząd nie jest w stanie choćby zbliżyć się do wyników poprzedników. Podkreślał on, iż "każda decyzja biznesowa może zostać podważona". - Zrobiliśmy rekordowe wyniki i zyski, szanowny zarządzie Orlenu, nikt tych wyników nie poprawi. Nie macie na to szans, bo jesteście grupą ludzi niekompetentnych - mówił Róg.

Michał Róg zwrócił się bezpośrednio do obecnych włodarzy naftowego giganta. "Mam dla was jedną propozycję: powinniście podać się wszyscy w trybie pilnym do dymisji" - powiedział na sam koniec swojego wystąpienia były członek zarządu. Wskazał on, że obecna strategia "doprowadza koncern do upadku". Adam Burak, który też za czasów Daniela Obajtka zasiadał w zarządzie Orlenu, podkreślał, że jedyną grupą, która krytykuje poprzedni zarząd, są jego następcy. W opinii koljnego byłego członka zarządu, Janusza Szewczaka, wnioskowanie o odszkodowanie od zarządu prezesa Daniela Obajtka to nic innego, jak "zemsta z nienawiści". - Ten zarząd, od którego dzisiaj domaga się odszkodowań, podważa kompetencje - ten zarząd w 3 miesiące uzyskał większy zysk netto niż poprzednicy w 8 lat - mówił. W odniesieniu do poniedziałkowych planów Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Orlenu stwierdził, że nawet rządy autorytarne nie decydują się na "zażynanie kury znoszącej złote jaja" i jest to zwyczajnie "głupie i szkodliwe".

Daniel Obajtek złożył zawiadomienie do prokuratury

Daniel Obajtek na początku swojego wystąpienia podziękował swoim byłym współpracowników z Orlenu za odwagę. Były prezes Orlenu wskazywał, że podejmowane decyzje były poparte działaniami i analizami. Podkreślił również, że nie były to decyzje jednoosobowe. Podczas konferencji oświadczył on, że do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa przez obecny zarząd.  

Daniel Obajtek dodał, że zaniechania również są karane. - Zarząd, który obecnie zarządza firmą, to są, przykro mi to mówić, obecnie kukły, które generalnie realizują politykę swoich politycznych mocodawców. (...) Ich nominaci muszą składać raporty, a wyglądają one tak, że idą pod publiczkę - mówił Daniel Obajtek. Wskazał, że na tematy inwestycji Orlenu wypowiadają się osoby, które nie mają pojęcia o kwestiach paliwowych. Przywołał bezpośrednio słowa Szymona Hołowni. 

W kwestii połączenia Orlenu z Lotosem Daniel Obajtek wskazał, iż pojawiło się wiele ataków i zarzutów. Wyjaśnił, że ten zabieg "uratował PGNiG", gdyż nie miał on możliwości zabezpieczenia zakupów gazu. - Dziś, proszę państwa, odbywa się cyrk - grzmiał Daniel Obajtek. Niemniej jedno z wyznań byłego prezesa Orlenu mogło wywołać zaskoczenie.

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu zdecyduje o możliwych ruchach wobec byłego zarządu

Były zarząd Orlenu może znaleźć się pod lupą. Zdecydować około godziny 11:00 ma o tym Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu. W porządku prac znalazł się projekt uchwały dotyczący roszczeń o naprawienie szkód, które mógł wyrządzić zarząd pracujący pod przewodnictwem Daniela Obajtka. 

W uzasadnieniu uchwały znalazło się stwierdzenie dotyczące toczących się śledztw "w sprawie działań i zaniechań byłych członków zarządu". Mowa o latach 2018-2024 - "wyniki których wskazują na istotne nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków" - dodano. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | Daniel Obajtek | zarząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »