Odpis podatkowy zastąpi Fundusz Kościelny? "Ten pomysł jest obecnie bardzo trudny do realizacji"
Fundusz Kościelny zamieni się w odpis? Taką propozycję przedstawił Władysław Kosiniak-Kamysz. Prymas Polski abp Wojciech Polak wskazał, że Kościół jest gotowy na przekształcenie samego funduszu, jednak nie ma zgody na jego likwidację. Pomysł wicepremiera związany z odpisem podatkowym ma jednak zdaniem hierarchy generować szereg problemów. "Ten pomysł jest obecnie bardzo trudny do realizacji" - stwierdził abp Polak.
Pieniądze trafiające do duchownych w ramach Funduszu Kościelnego były jedną z głównych osi kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Obecnie nowych rozwiązań brak, jednak w zeszłym tygodniu pojawiła się nowa propozycja. Przedstawił ją Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL był w czwartek (27.02) obecny na konferencji naukowej "Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa".
Nowy gracz na płaszczyźnie Funduszu Kościelnego. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował, by doprowadzić do przemodelowania obecnej formy wsparcia Kościoła. "Jestem zwolennikiem zamiany Funduszu Kościelnego na odpis podatkowy" - mówił minister obrony narodowej.
Władysław Kosiniak-Kamysz dodawał, że sam w jego opinii odpis podatkowy to "bardzo dobry sposób pokazujący zaangażowanie i wkład, oddający też wielkość pod względem populacji wiernych". Podkreślał, że podobne rozwiązanie funkcjonuje już w Niemczech, czy we Włoszech, jednak ewentualne przemodelowanie obecnego systemu musi zostać przeprowadzone w taki sposób, aby zabezpieczać także mniejsze związki wyznaniowe.
Abp Wojciech Polak zabrał głos w sprawie propozycji Władysława Kosiniaka-Kamysza. Prymas Polski w poniedziałkowej (03.03) rozmowie z Polską Agencją Prasową wskazał szereg potencjalnych problemów związanych z problemów z proponowanym odpisem podatkowym. Jeszcze na czwartkowej konferencji hierarcha podkreślał, że wśród scenariuszy "nie ma żadnej likwidacji Funduszu Kościelnego", a jedynie jego przekształcenie.
Odpis podatkowy w opinii Kościoła nie jest tak prostym rozwiązaniem i może przynieść ze sobą szereg trudności. Na liście wypunktowanej przez prymasa znalazła się nie tylko "wysoka kwota wolna od podatku". Spora grupa wierzących nie mogłaby fizycznie dokonać odpisu z racji obowiązujących przepisów. "Ten pomysł jest obecnie bardzo trudny do realizacji" - powiedział dla PAP abp Wojciech Polak.
Problemem stojącym na możliwości przekształcenia Funduszu Kościelnego w odpis od podatku jest fakt wysokiej kwoty wolnej od podatków (w 2025 r. wynosi ona 30 tys. zł), a także to, iż rolnicy, emeryci, czy renciści nie mogliby dokonać odpisu na rzecz wybranego związku wyznaniowego. "Dla nas ważne jest, że nie ma mowy o likwidacji Funduszu Kościelnego, tylko o jego przekształceniu. Na to jesteśmy otwarci. (...) Po drugie, punktem wyjścia rozmów o przyszłości Funduszu Kościelnego musi być bilans jego funkcjonowania" - dodawał prymas.
Projekt budżetu na 2025 r. przyniósł ze sobą zagwarantowanie na Fundusz Kościelny 275 mln 710 tys. zł z publicznych pieniędzy. Już w 2024 r. z ust Donalda Tuska padła deklaracja, iż ten aspekt zostanie objęty zmianami, a Władysław Kosiniak-Kamysz stanął na czele Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego. W ramach jednostki trwają analizy dotyczące finansowania kościelnych instytucji z budżetu państwa.
Prymas Polski wskazał jednak, że Fundusz Kościelny to tylko jedna strona rozmowy. "W rękach państwa są dobra, które ciągle generują konkretne kwoty dla państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Stąd też możliwe jest jedynie przekształcenie Funduszu Kościelnego, a nie jego likwidacja. Na dzisiaj trudno mi powiedzieć, jak to przekształcenie ma wyglądać" - mówił abp Polak dla PAP. "Powinna zostać jasno określona wartość dóbr, które są w rękach państwa, a które zostały zabrane Kościołowi. Potem, kiedy te sprawy zostaną opracowane, pracując w trybie konkordatowym, będziemy dążyć do tego, żeby ewentualna zmiana ustawy i przekształcenie Funduszu było poprzedzone umową między rządem RP a KEP, a nawet więcej: między rządem RP a Stolicą Apostolską" - dodawał hierarcha.
Jak wylicza PAP, ubezpieczenia społeczne osób duchownych pochłaniają obecnie 95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego. Co ważne, korzysta z niego nie tylko Kościół Katolicki, ale wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r.
Agata Jaroszewska