Rząd obiecał wielkie zmiany, a wyszło rozczarowanie. Oto kwota wolna na 2025 rok
Miliony podatników liczyły na niższy PIT, jednak rząd nie zrealizował zapowiadanych zmian. Kwota wolna od podatku w 2025 roku pozostanie na dotychczasowym poziomie, mimo wcześniejszych deklaracji o jej znaczącym podwyższeniu. Skąd ta decyzja, dlaczego obietnice okazały się nierealne i jakie skutki to przyniesie? Wyjaśniamy.
- Kwota wolna od podatku w 2025 roku pozostaje na poziomie 30 tys. zł, mimo wcześniejszych zapowiedzi jej podwyższenia.
- Rząd tłumaczy brak zmian ogromnymi kosztami reformy, które oszacowano na ponad 50 mld zł rocznie.
- Choć politycy zapewniają, że podwyżka nastąpi w tej kadencji, nie ma żadnych konkretnych terminów ani projektów ustaw.
W 2025 roku kwota wolna od podatku pozostanie na poziomie 30 tys. zł, co oznacza, że osoby osiągające roczne dochody nieprzekraczające tej granicy nie zapłacą PIT. W przypadku wyższych dochodów opodatkowaniu podlega jedynie nadwyżka ponad ten limit, co sprawia, że niżej zarabiający obywatele są częściowo chronieni przed obciążeniami podatkowymi. Jest to szczególnie istotne dla osób uzyskujących dochody na poziomie płacy minimalnej, które dzięki tej regulacji zachowują większą część wynagrodzenia netto. Podatek dochodowy w Polsce jest progresywny i rozlicza się go według dwóch stawek - 12 proc. dla dochodów do 120 tys. zł oraz 32 proc. dla kwot przekraczających ten próg.
Jednak szczegółowe wyliczenia są nieco bardziej skomplikowane. Podatek w pierwszym progu, czyli do 120 tys. zł, jest dodatkowo pomniejszany o stałą kwotę 3 600 zł. W efekcie jego wysokość oblicza się według wzoru: dochód × 12% - 3 600 zł. Natomiast dla dochodów powyżej 120 tys. zł podatek wynosi 10 800 zł (naliczone od kwoty 120 tys. zł) plus 32 proc. od nadwyżki. Zasady te obowiązują osoby rozliczające się na zasadach ogólnych, czyli podatników składających PIT-36 i PIT-37, a więc m.in. pracowników etatowych, emerytów i przedsiębiorców wybierających skalę podatkową.
W latach 2008-2016 kwota wolna od podatku wynosiła zaledwie 3 089 zł. Pierwsza większa zmiana nastąpiła w 2017 roku, gdy została podniesiona do 6 600 zł, a rok później do 8 000 zł, choć nie wszyscy podatnicy mogli z niej skorzystać w pełnym zakresie. Przełomem była reforma z 2022 roku, która ustaliła kwotę wolną na poziomie 30 tys. zł dla wszystkich rozliczających się według skali podatkowej. Od tamtej pory system ten pozostaje niezmieniony i obowiązuje także w 2025 roku.
Przeczytaj też: Przekroczyłeś 120 tys. dochodu rocznie? Tak obniżysz podatek
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł było jedną z kluczowych obietnic wyborczych obecnej koalicji rządzącej. Już na początku 2023 roku temat ten pojawiał się w debatach publicznych, a politycy zapewniali, że wprowadzenie takiej zmiany jest jednym z priorytetów. Obietnica ta została wpisana do programu Koalicji Obywatelskiej, która deklarowała, że nowy próg zacznie obowiązywać "w pierwszych 100 dniach" po objęciu władzy. W rzeczywistości jednak konkretne projekty ustaw nigdy nie trafiły pod głosowanie, a zamiast tego rozpoczęto analizowanie potencjalnych konsekwencji budżetowych tej reformy.
Po przejęciu rządów przez nową większość parlamentarną temat podwyżki kwoty wolnej do 60 tys. zł stopniowo tracił na znaczeniu. Minister finansów Andrzej Domański na początku 2024 roku nadal deklarował, że zwiększenie kwoty wolnej pozostaje celem rządu, lecz wprowadzenie go w 2025 roku uznał za mało prawdopodobne ze względu na ograniczenia budżetowe. Kluczowym problemem okazały się koszty reformy, które oszacowano na ponad 50 mld zł rocznie. Zdaniem resortu finansów tak duży wydatek mógłby znacząco powiększyć deficyt i wpłynąć na realizację innych priorytetów państwa.
Choć przedstawiciele rządu nadal zapewniają, że kwota wolna na poziomie 60 tys. zł zostanie wprowadzona w obecnej kadencji, coraz więcej wskazuje na to, że może to nastąpić dopiero w 2027 lub 2028 roku. W oficjalnych komunikatach podkreśla się, że priorytetem jest stabilizacja finansów publicznych i dostosowanie polityki fiskalnej do unijnych wymogów dotyczących nadmiernego zadłużenia. W efekcie, choć temat nie został całkowicie porzucony, brak konkretnych działań legislacyjnych sugeruje, że na jakiekolwiek zmiany podatnicy będą musieli jeszcze poczekać.
Przeczytaj też:
Ojciec, który nie mieszka z dzieckiem. Czy fiskus pozwoli na skorzystanie z ulgi?
Masz mniej niż 26 lat i pracujesz? Sprawdź, ile zyskasz dzięki zwolnieniu z podatku
PIT0 dla emerytów i młodych. Kiedy przysługuje i jakie są limity?