Offsetowa porażka

Łączna suma umów offsetowych opiewa na ponad 24 mld zł, zrealizowano dopiero 12 mld zł.

Łączna suma umów offsetowych opiewa na ponad 24 mld zł, zrealizowano dopiero 12 mld zł.

Jedną z najważniejszych zmian w ustawie offsetowej będzie objęcie możliwością zarabiania na offsecie większej liczby firm, w tym również prywatnych. Do tej pory z offsetu bezpośredniego mogła korzystać ściśle określona grupa przedsiębiorstw o charakterze gospodarczo-obronnym, wymieniona w rozporządzeniu Rady Ministrów. Teraz dojdą firmy posiadające koncesję na wytwarzanie i obrót materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu policyjnym lub wojskowym.

- Od dłuższego czasu interesują się nami zagraniczni kontrahenci, ale nie mogliśmy korzystać z umów bezpośrednich. Teraz sytuacja się zmienia - uważa Piotr Wojciechowski, prezes WB Electronics z Ożarowa Mazowieckiego, firmy produkującej systemy łączności.



Dziś w Sejmie

Blisko rok trwało przygotowanie nowelizacji ustawy offsetowej, która dziś trafia do drugiego czytania w Sejmie. Zmiany mają usprawnić realizację umów z zagranicznymi dostawcami uzbrojenia i uchronić kolejne przedsięwzięcia offsetowe przed dotychczasowymi niepowodzeniami. Według Bogdana Zdrojewskiego, szefa sejmowej komisji obrony narodowej i posła sprawozdawcy, dotychczasowe rezultaty offsetu bardziej rozczarowują, niż zadowalają. Według wyliczeń GP łączna wartość umów offsetowych, które zawarły zagraniczne firmy z polskim rządem, opiewa na ponad 24 mld zł. Wykorzystano z tej kwoty w formie nowych inwestycji jedynie 12 mld zł.

Z oceny Ministerstwa Gospodarki już teraz wynika, że tegorocznych zobowiązań offsetowych nie wypełni Oto Melara. Włoski koncern, który dostarcza wieżę strzelniczą do transportera opancerzonego Rosomak, nie wywiązuje się z kontraktów o wartości ponad 300 mln euro. Tymczasem czeka na nie Przemysłowe Centrum Optyki. Ta warszawska firma miała otrzymać technologię do produkcji detektorów optycznych i kamer termowizyjnych. Jej szefowie interweniowali już u ministra gospodarki. Tymczasem Włosi zarzucili także realizację zobowiązań wobec Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach oraz zakładów mechanicznych Tarnów i Dezamet.

CO TO JEST OFFSET

Forma zrekompensowania wydatków ponoszonych przez kraj importujący uzbrojenie lub sprzęt wojskowy. Jest to instrument stosowany w handlu międzynarodowym, który winien przyczyniać się do rozwoju gospodarki. Zawierając umowę dostawy, zagraniczny dostawca jest zobowiązany do poniesienia określonych nakładów w kraju, który dokonuje zakupów.

PODSTAWA PRAWNA ? Ustawa z 10 września 1999 r. o niektórych umowach kompensacyjnych zawieranych w związku z umowami dostaw na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa, (Dz.U. z 1999 r. nr 80).

F-16 nie rozkręciły gospodarki

Niezadowolenie budzi realizacja umowy z fińską Patrią produkującą transportery opancerzone. Część podjętych przez Finów zobowiązań nie została w ogóle rozpoczęta, inne spóźniają się. Zawieszona jest realizacja zobowiązań francuskiego Eurotorpa, dostarczającego lekkie torpedy dla marynarki. Przyczyną jest brak porozumienia pomiędzy Francuzami a Ministerstwem Gospodarki co do rodzaju i zakresu inwestycji. Obie strony odrzucają wzajemne propozycje. Nowe Francuzi mają złożyć jeszcze w tym roku.

Dużym rozczarowaniem okazała się najważniejsza z umów offsetowych - warty 6 mld dolarów kontrakt z Lockheed Martin Corporation na dostawę 48 myśliwców F-16. Tu realizacja części zobowiązań bezpośrednich zakończyła się zupełnym fiaskiem. System łączności specjalnej Tetra okazuje się za drogi, nie udało się zainteresować amerykańskiego rynku samolotami Sky Truck z Mielca, nic nie wyszło z remontu awionetek Sea King w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Bydgoszczy. Na papierze pozostał także pomysł budowy elektrowni wiatrowych przez warszawskie zakłady Radwar.

- Analizy możliwości i stanu gotowości firm do realizacji kontraktów były niezbyt niedokładne. Przedsiębiorcy źle oceniali swoje możliwości techniczne i technologiczne - twierdzi Adam Szejnfeld, poseł PO, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki. Specjaliści z Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju dodają jeszcze jedną: brak doświadczenia po stronie administracji w pierwszym etapie realizacji offsetu.

Sporo zmian szykuje nowelizacja ustawy. Pozwoli m.in. na wymianę tych zobowiązań, których z różnych względów nie dałoby się zrealizować. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku izraelskiego Rafaela (dostarcza przeciwpancerne pociski kierowane Spike), który miał dofinansować budowę dwóch statków do przewozu płynnego gazu. Wzrost cen stali sprawił, że przedsięwzięcie stało się nieopłacalne. Rafael zaproponował nowe zobowiązania, tym razem wobec przemysłu elektronicznego.

Młot na inwestorów

Nowe przepisy mają także zdyscyplinować zagranicznych kontrahentów: nie będą mogli podpisywać umów na dostawę uzbrojenia, jeśli wcześniej nie podpiszą umowy offsetowej.

Nowelizacja ustawy nie obejmie trzech najnowszych umów offsetowych - umowy podpisanej w końcu września z amerykańskim Harris Corporation (systemy łączności) o wartości 10,5 mln dolarów, a także umów z początku października z norweskim Nammo (dostawa amunicji) na 71 mln euro oraz szwedzkim Saabem (rakiety dla marynarki) na 127 mln euro. Są natomiast szanse, by nowelizacja objęła umowy jeszcze negocjowane.

- Przygotowaliśmy założenia do umowy offsetowej na dostawę samolotów dla VIP-ów. Mamy także informacje, że resort obrony narodowej przymierza się ponownie do zakupu śmigłowców transportowych - mówi Aleksandra Dyka, naczelnik wydziału w departamencie programów offsetowych Ministerstwa Gospodarki.

Choć realizacja umów offsetowych wydaje się coraz lepsza, sam offset nie zdynamizował do tej pory polskiej gospodarki. Mocno na to liczono. Tymczasem transfer nowoczesnych technologii okazał się niewielki, inwestycji jest wciąż za mało. Pojedyncze firmy odniosły wymierne korzyści, jak uratowane przed upadkiem skarżyskie Mesko czy gliwickie zakłady Opla, gdzie uruchomiono produkcję Astry II. Choć nawet w tym drugim przypadku sukces był połowiczny: tę astrę w innych fabrykach Opla zastąpił nowy model, a do Gliwic mogłaby trafić także bez offsetu.

Nasz komentarz Offsetowa porażka.

Reklama

Adam Woźniak

OPINIA

Sławomir Kułakowski
prezes Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju

Realizacja offsetu nie może być w pełni zadowalająca, bo wchodziliśmy w niego praktycznie z marszu. Brakowało nam doświadczenia, nie mieliśmy odpowiednich struktur do przygotowania i nadzorowania umów. Najgorsze było jednak to, że zabraliśmy się za realizację trzech dużych zobowiązań offsetowych jednocześnie. Myślę o myśliwcach F-16, transporterze Rosomak i pociskach Spike. Gdy te umowy były podpisywane, w resorcie gospodarki nawet nie istniał departament projektów offsetowych. Uczymy się więc na błędach i dlatego ustawę nowelizujemy już drugi raz. Musimy natomiast uwzględnić sytuację, że wielkie koncerny będą odchodzić od offsetu. Nawet ekonomiści określają offset jako wymuszoną kooperację, do której uciekają się najbiedniejsi chcący wypełnić próżnię technologiczną.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: F-16 | offset | porażki | porażka | nowelizacja | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »