Ograniczenia w pandemii. Gdzie na majówkę i co po powrocie?
Przed nami druga i - oby - ostatnia pandemiczna majówka. W kraju sytuacja jest jasna - hotele, pensjonaty i restauracje pozostają zamknięte, przynajmniej oficjalnie. Władze rzecz jasna zdają sobie sprawę z kreatywności rodaków i zapowiadają zwiększone kontrole. Oczywiście skala "majówkowej" szarej strefy powoduje że ryzyko zakończenia wypoczynku z mandatem w dłoni nie jest wielkie, ale... jednak jest. Dla tych, którzy nade wszystko chcą uniknąć kłopotów pozostają wypady jednodniowe lub wyjazd do rodziny czy znajomych, rzecz jasna zaszczepionych lub ozdrowieńców. Posiłki tylko we własnym zakresie lub kupowane w lokalach na wynos.
Turystyczny wyjazd do któregokolwiek z naszych sąsiadów jest praktycznie niemożliwy. Ruch przygraniczny we wschodnich landach Niemiec jest wykluczony - obowiązują testy, zgłoszenie wjazdu, wyrywkowe kontrole i kwarantanna. Pamiętajmy, że Polska uznawana jest przez Niemcy za kraj wysokiego ryzyka epidemicznego. Czechy wykluczają wjazd z powodów turystycznych, a na Słowacji obowiązuje stan nadzwyczajny. Równie nierealny jest turystyczny wjazd na Litwę czy Ukrainę, a o majówkowej wizycie na Białorusi czy w Rosji zapewne mało kto myśli.
Całkiem sporo Polaków zdecydowało się więc na dalsze wyjazdy. Turystów przyjmują popularne u nas Egipt i Turcja. Oba te kraje wymagają wyniku testu PCR wykonanego na 72 godziny przed wylotem lub na lotnisku w Egipcie. Popularna jest też Hiszpania z dojazdem własnym. Testów nie wymagają Meksyk, Dominikana czy Tanzanii (Zanzibar), ale zdecydowanie nie są to opcje na trzy majówkowe dni.
A przecież trzeba jeszcze pamiętać o powrocie. Aktualnie osoby wracające z zagranicy kierowane są na 10-dniową kwarantannę. Zwolnione z niej są osoby zaszczepione przeciw COVID-19, ozdrowieńcy i podróżni z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa. Kwarantanna dotyczy wszystkich powracających do Polski zarówno spoza Schengen, jak i z krajów strefy, niezależnie z jakiego transportu korzystają - zbiorowego czy indywidualnego.
Jeśli podróżujemy ze strefy Schengen, z izolacji zwalnia test PCR lub antygenowy wykonany nie wcześniej niż 48 godzin przed przekroczeniem granicy. Test można też wykonać od razu po powrocie w punktach na lotniskach w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku i Poznaniu. Osoby podróżujące z innych krajów test mogą wykonać dopiero w Polsce. Test wykonany w kraju spoza strefy Schengen nie jest honorowany.
Większości z nas pozostaje zatem przeglądanie zdjęć z dawnych wyjazdów majówkowych, zwłaszcza że będzie na to trochę czasu. No i pogoda zapowiada się niespecjalna.
WSz
