Opłatę do bankomatów wprowadzili po cichu. Z wypłatę gotówki zapłacisz ekstra
Opłata ta trafiła do bankomatów w kompletnej ciszy i wcale nie wynika z odgórnych regulacji. Okazuje się, że jeden z operatorów bankomatów, Euronet, tak umieścił opłatę w swoich bankomatach, że nieuważni mogą ją zapłacić i nie mieć o tym pojęcia. Jest tylko jedna szansa na to, by jej uniknąć. Inaczej gotówka wypłacona z bankomatu będzie nas kosztowała ekstra.
- Opłata w bankomatach sieci Euronet dotyczy płatnej usługi, którą mogą zapłacić nieświadomi klienci, którzy będą zainteresowani wypłatą gotówki.
- Już w sierpniu pojawiła się opcja w maszynach operatora, która zobowiązuje użytkownika do pokrycia dodatkowych kosztów w trakcie korzystania.
- O sprawie znów zrobiło się głośno, gdy okazało się, że interfejs bankomatu ograniczono do dwóch opcji, z czego jedna jest płatna.
Opłata za korzystanie z bankomatu może nas czekać podczas korzystania z maszyn sieci Euronet. W trakcie używania bankomatu wyświetla się na ekranie płatna opcja, którą klienci wybierają. Nie wiedzą jednak, że zmiany, które Euronet przeprowadził bez echa, sprowadziły się do ograniczenia interfejsu bankomatu do dwóch opcji. Przy czym jedna z nich obłożona jest prowizją w wysokości nawet 5 zł. Wybierać płatnej usługi wcale jednak nie trzeba.
Przy bankomacie może czekać nieprzyjemna niespodzianka, gdy po skorzystaniu z maszyny saldo na koncie zmaleje. W bankomatach sieci Euronet pojawiła się bowiem opcja, która kosztuje, ale nieświadomi klienci ją wybierają. W sierpniu 2023 roku w maszynach operatora pojawił się przycisk, dzięki któremu można jednocześnie wypłacić gotówkę i sprawdzić saldo konta. Już wówczas, jak donosi gazeta.pl, klienci skarżyli się, że nie ma informacji o opłacie za wybranie tej usługi. Ta wynosi nawet kilka złotych.
Wtedy była to jedna z kilku opcji dostępnych na ekranie. Pod koniec 2023 roku doszło jednak do cichej zmiany w bankomatach Euronet. "Pulsu Biznesu" donosi, że w interfejsie bankomatów znaleźć możemy teraz tylko dwa przyciski: "Inne usługi" po lewej stronie ekranu i "Wypłata PLN i saldo" po prawej. Tymczasem brak informacji, że skorzystanie z opcji "Wypłata PLN i saldo" kosztuje kilka złotych.
Ograniczenie wyboru z ekranu interfejsu do dwóch przycisków, z czego jeden prowadzi do obłożonej prowizją wypłaty gotówki i sprawdzenia salda, a drugi otwiera wachlarz kolejnych opcji, oznacza, że klienci mają 50 proc. szans, by wybrać opcję płatną i tyle samo na wybór opcji bezpłatnej. Pytanie jednak, ile osób, które wsuwają kartę płatniczą do bankomatu, myślą o wypłacie gotówki, a ile będzie zainteresowanych sprawdzeniem "innych opcji".
Prowizji w bankomacie Euronet można uniknąć, wystarczy nie wybierać opcji "wypłata PLN i saldo konta". Bankomat Euronet to maszyna generalnie bezpłatna w korzystaniu, jednak trzeba pamiętać, że jeśli na ekranie pojawią się dwie możliwości: "inne opcje" i "wypłata PLN i saldo" powinniśmy wybrać opcję "Inne usługi", żeby pominąć płatną usługę. Jeśli ktoś jest zainteresowany błyskawiczną wypłatą gotówki i sprawdzeniem salda oczywiście płatną opcję może jak najbardziej wybrać, ale wiąże się to z naliczeniem nawet kilku złotych prowizji.
Jeśli wybierzemy jednak "inne usługi" przejdziemy do kolejnego okna z opcjami, gdzie - jeśli jesteśmy zainteresowani wypłatą gotówki - należy wybrać usługę "Wypłata gotówki w PLN". W ten sposób wypłacimy pieniądze, ale nie ujrzymy salda naszego konta. Jednak to właśnie ta druga możliwość czyni usługę "Wypłata PLN i saldo" płatną ekstra.
Euronet zabrał głos w sprawie ustami reprezentującej go agencji PR. Zdaniem operatora wspomniane wyżej rozmieszczenie usług w interfejsie swoich bankomatów jest podyktowane troską o większy wybór oferowany klientom.
- Obecnie na ekranie wyboru transakcji zapewniliśmy użytkownikom naszych bankomatów większy zakres/wachlarz wyboru tych usług, czyli możliwość dokonania obu transakcji po wybraniu "Wypłata PLN i saldo" lub każdej z nich osobno a wybór należy do użytkownika - czytamy w przesłanym Gazeta.pl komentarzu agencji PR reprezentującej Euronet.
Przemysław Terlecki